Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świadkowaaa

kapela-ceny-kraków

Polecane posty

Gość świadkowaaa

Czy macie jakieś rozeznanie w cenach kapel weselnych w Krakowie?? Przyjaciółka właśnie jest na etapie szukania, jedyna pókio co kapela mająca wolny termin zawołała 4 tysiące. To dużo, czy mało, czy normalnie...?? Bo jakoś nie mamy rozeznania i nei wiemy czy brać tą za 4, czy szukać dalej... Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...masz kasę to płać,chcesz wydać mniej,to szukaj.Jedno jest pewne,cena nie świadczy o jakości.Jakość to coś innego.Sprawdzone:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowaaa
Wiem, wiem, nie o to chodzi! Nam te 4 tysiaki wydaje się dużo, ale może po prostu TAKIE są ceny? Tego nie wiemy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolinka
my płacimy 1600zł, inne zespoły w okolicy borą ok 2000-2500; mieszkamy około 40 km od krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowaaa
Właśnie o takie wypowiedzi mi chodziło - dziękuję ;) Może ktoś jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mnie to interesuje
Mam podobny problem... Robię mały "sondaż" ;) Więc może jeszcze ktoś się wypowie?? Ktoś kto organizował wesele w Krakowie lub najbliższych okolicach. A może macie kogoś, kogo polecacie (zepół w sensie)? Z góry dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściciele sali w której planuję ślub (w hotelu) współpracują z zespołem, cena 2000, grają ładnie... ale ja mimo wszystko wolałabym chyba jednak dj-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a guzik
zaczniczjmy od tego jaki to ma być zespol, tzn jaki sklad, ile osob, jakie instrumenty dwa jaką muzykę ma grać, disco-polo, muzykę rozrywkową, czy moze jazz i blues?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam, chociażby dlatego że zespół nie zagra mi wszystkiego, bo kto mi zagra i zaśpiewa na wejście do sali "Con de partiro"? Już o piosenkach Chena które bardzo, bardzo lubię, nie mówiąc... Wiem, muzyka na żywo to trochę inny klimat imprezy, ale jest dużo kawałków które chciałabym mieć na pewno a wiem że nie wszystko zagrają, a na pewno już będzie się- jak dla mnie różniło od oryginału. A że sprzęt nagłaśniający na miejscu jest, więc raczej z tego skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, to widze, ze tak naprawde malo wiesz na temat weselnych kapel. wiele sie rozwija i nie tkwi w jednym klimacie. po drugie: zawsze mozesz zasugerowac inny repertuar - o ile zrobisz to odpowiednio wczesnie. po trzecie: jest tu kilku specjalistow od muzyki weselnej i zakladam, ze nie sa to amatorzy. dj to ostatecznosc - dla leniwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam, nie tyle chodzi o jeden klimat, ile o to że jestem przywiązana do pewnych piosenek w pewnym wykonaniu, nikt mi nie zaśpiewa takim głosem jak Cohen... ;) Instrumenty też są raczej ograniczone, bo raczej nikt nie przyjdzie mi z pianinem, skrzypcami, gitarą, harmonią, fletem i perkusją :) Ale że to wyjście dla leniwych- zasadniczo masz rację. Jest wiele profesjonalnych kapel które mogą nadrobić braki w instrumentach i świetnie zabawić gości, a jak już pisałam, muzyka na żywo to inny klimat... Tyle że należałoby po pierwsze zainwestować czas na znalezienie tej najlepszej, popytać, posłuchać na żywo, a ja mam zorganizować wesele w 3 miesiące, a po drugie- pieniądze... Nie stać mnie na wydawanie 4-5 tysięcy na orkiestrę. Wiem że moja rodzina bawi się świetnie praktycznie na każdym weselu, jakie by nie było :) Żeby nie było- nie jestem przeciwko kapelom. To świetna rozrywka i zupełnie inna atmosfera. Warto pewnie zainwestować czas i pieniądze- jeśli tylko się ma jedno i drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoretycznie masz racje. ale czasem dobra kapela nie wezmie zbyt duzej kasy. czasami kiepska kapela zedrze z ciebie ostatni grosz. a cohen jest za smutny na wesele. wecz pogrzebowy. moze ma dorbe piosenki na kolacje przy swiecach, ale na wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam, dlatego też zgodziłam się z Tobą co do tego że to wyjście dla leniwych, a ja sobie upraszczam. Owszem, można taniej znaleźć dobrą kapelę, ale trzeba poszukać i przeważnie zająć termin odpowiednio wcześniej. Nie zgodzę się że Cohen jest pogrzebowy. Zakochałam się w jego piosenkach kiedy je słyszałam po raz pierwszy, w głosie, sposobie śpiewania, muzyce... angielski znam na tyle słabo że większość musiałam sobie tłumaczyć z tekstu, bo ze słuchu nie za bardzo potrafię. Mało jest o happy endach, ale większość... o życiu. Większość czasu które spędziliśmy w związku to były okropne chwile, a na weselu nie zapomnimy o tym. Tak czy inaczej, ani my, ani goście, nie będziemy się wsłuchiwać w tekst :) A \"dance me to the end of love\" nadaje się nawet na te najbardziej radosne wesela :) Na weselach również potrzebne są wolne kawałki. Ale zbaczamy z tematu troszkę :) Odpowiedz jeszcze w razie czego ale ja już skończę :) Bo w końcu o cenach kapel było. Jak dla mnie- za wysokie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dance me to the end of love\" - tak, niezwykle optymistyczne :-o tancz ze mna az do konca milosci... taaa... doskonala piosenka na rozpoczecie wspolnego zycia :-o cohen jest pogrzebowy, smutny, przygnebiajacy. ma mroczna i smutna barwe glosu. moze i niezwykla, ale smutna. ale skoro ty chcesz z wesela zrobic stype, to twoja sprawa. ja tam wole wiejskie potancowki, na ktorych mozna sie naprawde zabawic, niz pseudointeligentna stype, na ktorej panna mloda chce byc oryginalna i ma w czterech literach zaproszonych gosci.. powodzenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr, miałam skończyć ale nie wytrzymam... nie kumam, to że ma głęboki głos to znaczy że pogrzebowy? Dziwne skojarzenia masz. A skoro wymieniałam w instrumentach orkiestry i skrzypce, i harmonię, mógłbyś się domyślić że chodzi mi raczej o zróżnicowaną muzykę. Nie rozumiem czemu "tańcz ze mną do końca miłości" wydaje Ci się nieodpowiednie. Dla mnie akurat ta jest zupełnie odpowiednia. Jego barwa głosu jest bardziej wyciszona niż smutna. Przygnębiający nie jest. Jeśli chodzi o teksty- tak jak pisałam, sama ze słuchu nie wszystko rozumiem a 80% gości nie będzie angielskiego znało. Pseudointeligencka stypa? Potrzeba również wolnych piosenek, tu musisz się ze mną zgodzić. Sami goście tego potrzebują. Skoro dla nich robię całe wesele, a jedyne zmiany w tradycyjnym repertuarze to "oddanie" tych paru wolnych kawałków Cohenowi (bo również ukraińskie piosenki weselne będą), to uważam że dbam o nich. Bo gdybym miała gości w czterech literach zaprosiłabym ich na obiad i wysłała do domu. Na własnym weselu nie chciałeś/chcesz mieć żadnych ulubionych kawałków? Dopóki pasują do imprezy, a uważam że charakter piosenek Cohena pasuje do wolnych, to jest w porządku. Piszę agresywnie bo i Ty tak odpisałeś, chociaż na spokojnie i grzecznie tłumaczyłam swoje zdanie, przyznając Ci rację kiedy ją miałeś chociaż ciężko mi to przychodzi. Jeżeli chcesz dalej rozmawiać, zrób to, proszę, na spokojnie i nie oceniaj pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historynka..,tak w skrócie.Dla kogo robisz to wesele?chyba tylko dla siebie.Moje wyrazy ubolewania dla Twoich gości wesenych:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siekba, chcialem naokolo, ale twoj skrot byl zdecydowanie lepszy :classic_cool: i nie ma sie co denerwowac, historynka. cohen JEST przygnebiajacy, pogrzebowy i tyle. a tak na marginesie: harmonia to jest wspolbrzmienie dzwiekow. nie instrument :-o i zapamietaj raz na zawsze, dziecko. dla ciebie jest tylko slub. wesele robisz dla gosci. z takim repertuarem uwazaj, bo jeszcze przyniosa ci wience pogrzebowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siekba, piszę wyraźnie, wesele robię dla gości, tylko i wyłącznie dla gości, może jakaś dziwna jestem ale dla siebie może w 5 %. Właśnie próbowałam w poście wyżej wytłumaczyć delikatnie Nie kumam, że to że tylko w wolnych piosenkach będzie (a i to częściowo, bo całego Cohena nie puszczę przecież), muzyka którą lubię, a do której można tańczyć, to absolutnie nie świadczy o moim stosunku do gości. To jest te moje 5 %. Całą rodzinę zapraszam z szacunku dla nich. Bo ślub to dla mnie rodzinna uroczystość. Wesele robię żeby docenić to że jadą z daleka. Mieliśmy w rodzinie wesela z dj-ami, z kapelami, w malutkiej restauracji z miejscem do tańczenia 4x4m, na zamku, pod namiotem na polu gdzie kury biegały po stole... wszędzie bawili się dobrze. Muzyka była- oprócz typowo weselnych, różna, zawsze znajdzie się coś co komuś podobać się nie będzie. Rodziny mamy różne. Nawet nasi rodzice są inni, mają inne gusty i zasady. Ale oboje rodziny szanujemy- co również w tym się przejawia, że chcemy założyć własną. Wkurza mnie pisanie bez szacunku o rodzinie, z postawą roszczeniową, wkurza mnie olewanie gości. A jeszcze bardziej wkurza mnie sugerowanie że ja swoją rodzinę olewam tylko dlatego że wspomniałam że wolę dj-a z powodu oryginalnych wykonań i podałam Cohena jako przykład! Reszta dyskusji zaczęła się od różnego obioru piosenek tegoż przeze mnie i przez Nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i przy okazji. mozna wziac kapele i poprosic, zeby puscili cohena, jesli sie przy tym tak upierasz. zrob uzytek z mozgu - TO NIE BOLI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble.e.
nie kumam - dla ciebie jest pogrzebowy a dla niej odpowiedni na wesele. dziwna ta twoja logika i niekonsekwencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem - dla niej nie jest pogrzebowy. dla mnie jest. i co w zwiazku z tym? gdzie jest moja niekonsekwencja? caly czas mowie to samo. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble.e.
twoje niekonsekwencja polega na tym, że jeżeli ktoś inny nie zgadza się z kimś innym to 'jedziesz' po jeden z tych osób; natomiast jeżeli ty nie zgadzasz się z kimś innym to uparcie prezentujesz swoje zdanie, jakby było święte. Co to obchodzi Historynkę, że dla ciebie cohen jest pogrzebowy? Masz prawo napisać co myślisz, ale żeby aż tak upierdliwie to podkreślać? Co najmniej jakbys był panem młodym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kumam, tłumaczy się komuś kto nie rozumie ;) A nie odpuściłam bo gdybyś zwrocił uwagę na chociaż jeden moj poprzedni post w innym temacie, to wiedziałbyś że nie raz i nie dwa razy napisałam że ślub jest dla nas, a wesele dla gości. Ja Twoje inne posty czytałam, staram się kojarzyć kto o czym i jak pisze, a piszesz na ogoł mądrze, rozsądnie i sprawiałeś wrażenie jakby dało się z Tobą dyskutować. A że jestem głupia i naiwna ciągle tak myślę, wiesz, ja z tzch ktore trzeba dwa razy uderzyć żeby zobaczyły że bije, bo za pierwszym razem mogl go skurcz chwycić. :) Ponieważ kocham i szanuję swoją rodzinę denerwuje mnie sugerowanie że ich olewam na podstawie małej części jednego postu.Wyciąganie pochopnych wnioskow. A co do Cohena- o gustach się nie dyskutuje więc już przestanę, ale sama widziałam moją rodzinę kiedy podobały im się (na weselu) jego piosenki. Masz rację, chodziło mi o akordeon, u mnie w domu potocznie harmonią nazywany, powinnam pisać poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ceny cenami/taki temat topiku.Ja jednak powrócę,Historynko do tych spraw,które poruszasz.Zapewne zależy Ci na tym,aby Twoje wesele było udane.Pisząc o tym masz pewne wątpliwości,swoje przemyślenia ,z którymi się dzielisz.Odnoszę wrażenie,że widzisz tylko to co dotyczy Twojej osoby,muzykę którą cenisz i chcesz słyszeć,tańczyć.No dobrze...ale wesele trwa kilka,kilkanaście godzin.Nie możesz narzucać tylko to co Ty cenisz.Pozostaw repertuar,kapeli,dj-owi/którego na wesela nie polecam/,oni uwzględniając Twojego Coena,będą wszystko czynić aby dobrze zabawić Twoich gości dobrze dobraną muzyką i nie tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siekba, masz oczywiście rację, ale ja od początku tylko wspominałam o piosenkach Cohena :) Temat się rozdmuchał z powodu różnych gustów moich i nie kumam. Potwierdzam, i napisałam to wyżej, tylko te kilka 9nie wszystkie nawet) z wolnych piosenek chcę żeby były jego. A jaki procent piosenek jest wolnych sami wiecie, to raczej przerywnik w kilku, kilkunastu takich bardzo żywych kawałkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam... \"a cohen jest za smutny na wesele. wecz pogrzebowy. moze ma dorbe piosenki na kolacje przy swiecach, ale na wesela...\" to pierwszy cytat... \"cohen jest pogrzebowy, smutny, przygnebiajacy. ma mroczna i smutna barwe glosu. moze i niezwykla, ale smutna. ale skoro ty chcesz z wesela zrobic stype, to twoja sprawa. ja tam wole wiejskie potancowki, na ktorych mozna sie naprawde zabawic, niz pseudointeligentna stype, na ktorej panna mloda chce byc oryginalna i ma w czterech literach zaproszonych gosci..\" to drugi... \"i nie ma sie co denerwowac, historynka. cohen JEST przygnebiajacy, pogrzebowy i tyle. (...) z takim repertuarem uwazaj, bo jeszcze przyniosa ci wience pogrzebowe.\" a to trzeci :) Tyle na temat Twoich gustów o których nie piszesz. Nie kumam, staram się spokojnie tłumaczyć (nie \"się tłumaczyć\" a tłumaczyć innym) co myślę i jak pewne rzeczy odbieram. Możesz tak samo, to nie boli :) i dla Ciebie \"dzieckiem\" nie jestem :) Co do kapeli- macie rację, zaczęłam się nad tym zastanawiać i na pewno przemyślę swoją decyzję jeszcze raz... Tego nieszczęsnego Cohena, te kilka piosenek w końcu zagrają albo puszczą :) W końcu jak pseudointeligencka stypa to już na całego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×