Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona87

DZIS ZERWAŁAM Z MIŁOŚCIA MOJEGO ZYCIA

Polecane posty

Gość zasmucona87

witacje musiałam to zrobic,juz nie wytrzymywałam.on mnie zdradzał upokarzał bił, na dodtek sam wmawiałm zdrade po to by móc sie iśc pierdolic... jest mi cholernie cięzko,zaswez było tak ze bnawet jak on zawinił ja przepraszałam,złapałam ostanio go an anonmsach jak sie umawiał z panienkami,to jaawnie zaprzeczył chcoiaz widniało tam jego zdjęciei w ogóle... nie wiem co ma ze soba terqz zrobic?jak dalej zyc:( byliśmy 6 lat ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka tam milosc Twojego
zycia? kurde nie nazywaj gnojka który Cie bije, zdradza i nie szanuje miłością :O bierz się teraz szybciutko w garsc, gratuluje dobrej decyzji o odejsciu:) bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze jest
te kilka miesięcy po zerwaniu ale chwila kiedy staniesz juz w końcu na nogi, silna i odrodzona jest bezcenna :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tak Cię traktował, to nie była w takim razie największa miłość Twego życia, ale największy błąd Twego życia. Lepiej dla Ciebie że zerwałaś z nim. Jeszcze trafisz na kogoś odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
miłoscia mego życia był mój pies jamnik - Dyzio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
zerwałaś z największym gnojem swojego życia i przestań tu pieprzyć farmazony... sama komnij się w doooope...bo on już kopie inne dooopy... co???? przyzwyczaiłaś się przy łajzie do obrywania od życia, bez cierpień żyć nie umiesz... do psychologa... albo dalej płacz i wyszukaj sobie w necie następnego gnojka do miłości, takiego który nie będzie Cię szanował... o! i odzyskasz szczęście!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem co ty robilas z takim fiutem przez tyle lat wroc do zycia do znajomych nie badz posmiewiskiem dla wszystkich obudz sie wreszcie i gratuluje decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
tzn jeszce dzis wypisywałam tek szczerze do niego esy dzwoniłam czemu sie nie odzywa itp.on był takim hamem,ze sobie cos wymyslał, ze gozdradzałam i w ogóle po to zeby miec pretekst.A to nie prawda był moim jedynym ,nawet go głowy by mi nie przyszło zeby go zdradzic!! co prawda kiedys ze mna zerwał i był z ina a ja poszłam na dyskoteke i przed cała impreze zalałm sie totalnie i jeden koles mnie pocałował ale ja go zaraz odrzuciłm tzn odepchnełam.On sie o tym dowiedzuał,i do teraz robił mi wije o to ze jestem kurwa itp,a po [pierwesze on mnie zostawił,po drugie on zrbił cos o wiele gorszegobo sie pierdolił z innymi a po trzecien wciaz t robił, chyba z efaktycznie moja tez jest wina? w ogóle tak i cięzko. Pytacie co robiłam z tym tyle czasu.? otóz latałam z anim,z poczatklu to on był za mna głupi ale w pewnym momęcie sytuacja sie odwróciła,pokazywałam ze mi na nim zalezy i on zaczał to wykorzystywac:( moim zdaniem on powinien na terapie jakąs isć.tak jak wczesniej pisałam,wymysla zdrady moje,jakies bzdedy..nie wiem jak tak mozna.ostanmio nawet to kumpe które znam ze szkły czesc mi powiedział,a on na głos wrzasnął,takie cos"co jemu też ciągłas":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten to zwykły szczeniak niedojrzały emocjonalnie. Próbuje zrzucić odpowiedzialność na Ciebie za swoje zdrady. Nie wiem dlaczego tak bardzo chcesz przy nim być. Taka osoba przecież nigdy sie nie zmieni. Dla Ciebie to przecież lepiej że ze sobą zerwaliście. Znajdziesz jeszcze porządnego faceta. Musisz się sama szanować, bo inaczej nikt szanować Ciebie nie będzie. On nie jest wart Twoich łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa2633
Ja tez zerwałam niedawno:( Także po 6 latach. Tyle, że mój chłopak był naprawdę cudowny, ale tak o mnie zazdrosny, że działy się między nami takie rzeczy o ktorych glupio mi jest pisać :( Wszystko przez ta jego zazdrośc, gdyby nie to byłby najcudowniejszym czlowiekiem na świecie. Juz nie wiem co mam robic, brakuje mi go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to do ciebie
Jeszcze nie raz i nie dwa tak będzie. Jak dla mnie to głupie pisać na forum że się dziewczynę czy chłopaka rzuciło i popis na całą Polskę:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
moze i głupio moze i nie ale próbuje sie komus wyzalic,, ja wiem ze to dla mojego dobra,ze bedzie mi kiedys lepeij,ale narazie jest mi strasznie zle,ja byłam do niego tak przywiązana ze kazde miejsce mi sie z nim kojarzy.Każde!:( w ogóle gdyby on nie był tez taki zazdrosny, to by było moze inaczej,moze tez by mnie nie zdradzał,ja doszłam do wniosku z eon potrzebuje silnej terapi,ale według niego wszystko jest ok...byłam dla niego aniołem bo cikolwiek mu nie było zawsze byłam przy nim znosiłam,jego humory jego poniżanie mojej osoby,ale co mi z tego jak nawet tego nie doceniłm,wrecz orzeciwnie pisała z jakimis kurwami umawiał sie..buuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
i macie racje,sama musze sie szanowac bo jak ja tego nie zrobie to nikt mnie szanował nie bedzie. czasemw ogóle były takie sytuacje ze ponizałam sie do roli psa..tzn bardziej psa szanował niz mnie:( a teraz napisałam mu o tymz e nie chce go znac o ona mi hasło .spoko.Mam nadzieje ze iodjebiesz sie na zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry25
I dobrze zrobiłaś że z nim zerwałaś jak wytrzymałaś tyle czasu.Dziewczyno powinnaś się cieszyć że masz to za sobą!!!!To przecież jakiś dupek był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
merry ale to trudne naparwde...jest mi cholernie cięzko,chyba bez srodków uspokajajacych sie nie obedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jestem. Sama widzisz. Nie szanując siebie,nie wymagałaś szacunku dla siebie. On widział że może zrobić z Tobą co chce, traktować Ciebie ja rzecz, a Ty i tak będziesz za nim latać. Teraz (założę się że tak jest) też tak myśli. Jest pewien że bedziesz za nim wydzwaniać, więc sam do Ciebie się nie odezwie. Po co ma się starać jak i tak Cię nie szanuję. Musisz się wyleczyć z tej chorej miłości, bo potem będzie jeszcze gorzej. Możesz zajść z nim w ciąże, a wtedy się od niego nie uwolnisz, bo będzie miał prawa dla dziecka. Poza tym taka osoba nie nadaje się na męża ani ojca. To chory, zły związek, musisz sobie to sobie uświadomić. Stać Ciebie przecież na kogoś lepszego, ale musisz najpierw sama w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry25
Ale wiem że to strasznie ciężkie będziesz cierpieć ale po jakimś czasie to się zmieni zobaczysz.Tylko nie próbuj się z nim pogodzić bo wtedy będziesz cierpieć przez całe życie. Przecież on się nie zmieni nie ma szans!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
za pożno Mamy 3 letnmiego synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry25
Tym bardziej to skończ i nie funduj własnemu dziecku takiego życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak pasterny
no ja myśle że to dobre skoro on lubi makaron to czemu ma jeść ryż. I powidzcie m i kto lubi jjeśc stare radio na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
tylko ze ja ostanio jestem tak nerwowa ze nawet mój synek mnie nie cieszy w ogóle brak mi jakich kolwiek chęci do żcya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry25
Opanuj się dziewczyno Twój synek jest najważniejszy jak wogule możesz pisać że nawet on Cię nie cieszy.Nie masz chęci do życia? a miałaś kiedy ta niby miłość Twojego życia Cię zdradzała, biła i poniżała-pomyśl chwile.I trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Bulwers
Droga autorko, gratuluję mądrej decyzji. Obyś tylko potrafiła wytrwać w decyzji jaką powzięłaś i nie dała się omamić przeprosinami/kwiatkami/płaczem/szantażem. Życzę powodzenia i nie przejmuj się, na pewno jeszcze będzie dobrze. Nabierzesz dystansu i sama zobaczysz, że ta "miłość"była bardzo chora i nieuczciwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
dziekuje Pani Bulwers,ale z jego strony przeprosin kwiatków na opewno nie bedzie,na pewno nie..on sobie mnie wytersował,więc nie bedzie nic robił w tym kierunku,na dodtek dzwoniłam do niego bo ma mi [ieniedze oddał to nawet nie odebrał./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
hej słuchajcie wczoraj jak niby nigdy nic wpadł do mnie do pracy...pczywiscie traktował mnie jak zawsze z góry. po pracy zabralismy sie z moim kumplem który nas wysadził nie daleko mojego miejsca zmaieszkania... po tym jak wyszlismy z samochodu on do mnie hasło: daj mi szmtato na fajki:Ja normalnie zamarłam;/ wkurzyłam sie i sie odwróciłam a on normalnie mnie oplu;/ corazbardziej dochodze do wniosku ze to jest jakis psychol do potęgi;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona87
widze ze nikogo nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merry 25
Witam. Chyba rzeczywiście psychol ! Ile on ma lat że się tak zachowuje? Jak się dzisiaj czujesz? Następny dowód że lepiej Ci będzie bez niego.Gorące pozdrowienia i głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×