mój chłopaka będzie świadkiem na ślubie

Mój chłopak i ja nie cierpimy wesel, ale on został poproszony o bycie świadkiem. Głupio jest mu odmówić, bo ten chłopak co go poprosił w zasadzie nie ma kogo innego wziąć. Mój chłopak powiedział, ze zgodzi się o ile ja tez pójdę. Ja nie mam kompletnie ochoty iść na wesele, na którym nikogo nie będę znała (ani poznawać nie chcę, bo jestem samotnikiem). Poza tym co gorsze on mój chłopak jako świadek będzie miał z tego tytułu jakieś rzeczy do robienia i ja będę wtedy sama. Zapewne będziemy siedzieć przy głównym stole :O a ja nienawidzę być w centrum. Nigdy nie byłam na weselu, jedynie oglądałam na kasecie i dla mnie to wiejska potańcówka, na której leje się wódka. Jak ktoś lubi niech chodzi, spoko, ale to nie dla mnie. Sama też nie będę mieć wesela. Nie wiem co mam w tej sytuacji zrobić. Podpowiecie coś?

:/ Ile masz lat?

normalnie przeczysz sama sobie. Najpierw piszesz "Mój chłopak i ja nie cierpimy wesel", a potem "Nigdy nie byłam na weselu". Wez dziewczynko sie zastanow nad soba i nad logika wypowiedzi - to raz. A dwa, takie samoluby jak ty nie sa lubiane i pewnie o tym wiesz, wiec radze cie soe wyluzowac i zmieniec, bo jak twoj facet spotka usniechnieta, otwarta i mila dziewczyne i porowna ja z toba - odludkiem i samotnikiem, ktory wszystkiego sie boi i wstydzi to...sama sobie dokoncz, ale nie wroze wam swietlanej przyszlosci. A po trzecie wspolczuje ci, bo bycie takie kosmita to maskara. :p

24. Niby dlaczego dziecinna - bo nie lubię wesel?

Ja Ciebie rozumiem, bo też nie lubię wesel i tego wszystkiego, co na nich się dzieje... :(

Jak można nie lubić czegoś na czym się nie było?

smieszny odludek z ciebie>> normalnie przeczysz sama sobie. Najpierw piszesz "Mój chłopak i ja nie cierpimy wesel", a potem "Nigdy nie byłam na weselu". Nie lubię, bo oglądałam kilka na kasetach.

nie, dlatego, że zachowujesz się jak rozpieszczony, samolubny bachor który myśli tylko o sobie :/ Skoro Twój facet zgodził się na bycie świadkiem, to oczywiste, że powinnaś z nim pójść na to wesele. Będzie miał swoje obowiązki, owszem, ale co, boisz się na 5 minut zostać sama? :O Luuuudzie :O

"Nie lubię, bo oglądałam kilka na kasetach. " :D:D:D:D To najgłupsza wypowiedź jaką przeczytałam dzisiaj :/:/:/

to pisalam ja

jesteś strasznie dziecinna>>> nie zgodził się jeszcze na bycie świadkiem. Sam powiedział, ze ten kolega go po prostu zabił tym pytaniem, bo kolega tez wie, ze mój chłopak nie cierpi wesel. Mój chłopak powiedział, ze się zgodzi jak ja pójdę.

a Ty nie powinnaś robić problemów tylko powiedzieć mu, że pójdziesz. Proste.

no niby tak :P

Kaseta/płyta z filmem z wesela to jedno a jest jeszcze dużo tego co się dzieje na weselu poza kamerą

na przykład co? Picie? :O

bleeeee, obleśne

nikt Cie tam nie pogryzie !!! od tego się nie umiera!!! nie róbcie temu młodemu przykrości, w końcu dla niego to bardzo ważna uroczystość, własny slub :) wesela bywają różne, nie zakładaj z góry, ze będzie beznadzieja byłam z moim chłopakiem na weselu, gdzie też nikogo nie znałam, łącznie z młodą parą i jakos przezyłam, trochę potańczyłam i pojadłam dobrych rzeczy :D, no i z czasem zaprzyjaźniłam się z państwem młodym :) dziś to chrzestni mojego dziecka....

sama nie wiem czy panu młodemu byłoby przykro, gdyby mój chłopak odmówił. Bo zdaje się,ze ten pan młody sam nie chce brać ślubu i robi to pod naciskiem swojej dziewczyny, która powiedziała, ze albo będzie ślub albo się rozstajemy :O Nawet nie są zaręczeni. Zresztą miesiąc temu ze sobą zerwali i ona wróciła tylko pod tym warunkiem,ze będzie ślub.

Skad sie takie czubki biora :D

byłam na 2 weselach w rodzinie, wesele jak wesele (w dodatku miałam 14-15 lat). Jak miałam 20 lat byłam na weselu kumpla mojego chłopaka, bylismy we dwoje i był wypas. Tak sie wybawiłam ze hoho

ty już się nie rozpisuj o młodych :p pójdź na wesele choćby ze względu na chłopaka

nie lubię pilotować samolotu. Wiem, bo widzialam na filmach jak ktoś pilotował. "Oboje nie cierpimy wesel, ale nigdy nie byłam na weselu" - w kategorii "Najgłupsza wypowiedź tygodnia" masz pierwsze miejsce:-)

spróbujcie znaleźć dobre strony dziewczyna przynajmniej jest konsekwentna nie lubi wesel no i nie chodzi ja tez nie lubie ale ide bo \"nie wypada\" odmówic i caly wieczor w plecy :p

a kto będzie świadkową. Bo jest przesąd ogólnoweselny, kto świadkowej nie przeyebie, ten nie będzie w niebie.

nie lubie homarów , nie lubię i juz - widziałam na filmie i nie lubie , są obrzydliwe - wiem bo widziałam na filmie

ja byłam na kilklu weselach ostatnio ale nie bylo tak zeby wodka sie lała, zeby ktos sie spił albo zeby była bojka. Wiekszosc ludzi uwaza ze jak jest wesele to od razu rozróba, tak było z 20 lat temu na wiejkich weselch, nawet w jakims polskim filmie ktos powiedzial ze jak wesele jest dobre to jeden drugiemu musi dać [po mordzie.

Widziałam na kasecie i to jest obrzydliwe!!