Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Przyjaciółka wpadła! Co robić?

Polecane posty

Zadam Ci konkretne pytanie. Czy na serio chcesz pozyczyc im kase na aborcje? Nigdy w zyciu bym nie zrobila tego. To dziecko jest czlowiekiem a nie czyms. Nie rozumiem twojej kolezanki, bo moim zdaniem jak sie uprawia seks to sie powinno odpowiadac za to czy sie jest w ciazy i dopuszczac ta mysl a nie potem udawac biedne niewiniatko bo w ciazy, kurwa, czemu kazdy mysli jak ostatni debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijaki
Przecież i ta się wyda, wcześniej czy póżniej.... a moze gdy więcej osob sie dowie, mimo wszystko pomoc się znajdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecałam, że pomogę.. Mam złamać obietnice? Źle zrobiłam, wiem. Ale to było w przypływie emocji. a jak obiecasz ze zabijesz w przyplywie emocji to tez bedziesz sie zastanawiac czy zlamac obietnice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co te emocje
Fiołek, nie pisz mi poza tym o Biblii, bo dla mnie nie ma nic poza walorami literackimi i historycznymi. Nie jestem katoliczka, a nawet chrześcijanką, więc argumentacja o Judaszu znaczy dla mnie tyle co opowieści o faraonach czy kalenadarzu majów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijaki
oni powinni się o tym dowiedzieć sytuacja jest trudna, ale nie można tracic głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyję w świecie,który docenia wartość każdego życia,a moralność to dla mnie nie tylko slogan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka, co do samego pytania "co robic" z cala pewnoscia wspierac duchowo - nic wiecej, ani grama, to nie twoja decyzja tylko jej i jej rodzicow (oby im o tym powiedziala jak najpredzej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co ta tyskusja ona zadecydowala ze nie chce a jej kolezanka prosila o kilka rad a nie o lekcje etyki i moralnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijaki
Fiołku 'po co te emocje" jest osoba, która pierwsza poprosi o swoją eutanzję - i nie mam powodów żeby ja za to nie szanować Kazdy ma prawo wyboru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijaki
Miiiiiiiiiiiiiii spróbuj nakłonic ją do powiedzenia rodzicom, o tym wszystkim (w tym zgadzamy się wszyscy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,szczerze...mam w głębokim poważaniu:P twoją orientacje religijną......sory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrr
miiiiii, powiedz najpierw swojej mamie, niech ona doradzi. Rodzice czasem potrafia zaskakiwac (bardzo pozytywnie) w takich sytuacjach... Moj kolega mial w szkole problem z narkotykami, moja mama dowiedziala sie o tym, i zamiast zabronic mi sie z nim widywac zaproponowala pomoc (rowniez finansowa) w zorganizowaniu odwyku.... przeprawszam za dygresje, ale nie moge sie powstrzymac: fiolek, rozumiem, ze jestes tez weganka, nie nosisz skorzanych rzeczy, nie pijasz nawet herbaty, bo wiesz, ile robaczkow ginie podczas okopywania jej krzewow... a idac chodnikiem po deszczu zbierasz wszystkie dzdzownice i przenosisz do ziemi, prawda? Nie zabilas tez w zyciu komara ani muchy i chodzisz z miotelka, zeby nie nadepnac na mrowke. Wszak to zycie, ktore tez wymaga ochrony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie wiem po co te emocje----> o co sie tak pieklisz na teskty fiołka przecież to tylko dyskusja a ty dajesz sie sprowokować jak jakaś czternastolatka.....no chyba ze jednak sumienie cie rusza.. Do cholery nie dzie sie do łóżka z emocjonalnie niedorozwinetym facetem, takie co niektóre mądralińskie a nie potrafią sie zorientować o co facetowi chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co te emocje
jakijaki, masz racje eutanazji na zyczenie tez nie uwazam za coś strasznego. Jesli ktos mi bliski byl bardzo cierpiacy i chory osobiscie podałabym mu trucizne na zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co te emocje
Bo pewnie wszyscy chodzicie do łózka tylko ze swoim statecznym mężem lub porządną żoną tudzież wieloletnią dziewczyną z dobrego domu? My tu sobie, a życie sobie. Może to dlaczego zadaję sie z takimi a nie innymi jednostkami wpłynelo także na decyzje o aborcji? Skoro ktos nie umie zadbac o samego siebie, to tak ma zadbać o drugiego człowieka? Ja nawet psa bym nie chciała miec pod swoja opieką, bo wiem że byłabym kiepską włascielką, a co dopiero dziecko, które na dodatek na zawsze związałoby mnie z tym idiotą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tu własnie potrzebna jest lekcja moralności.... wiecie jaki tu jest podział.... ci mający dzieci piszą "zwariowalaś niech nie usuwa" dzieci nie posiadający sa odmiennego zdania, ciakwe czy jest tutaj ktoś kto ma dzieci i do tego sugeruje aborcje? Dziecko to nie koniec swiata, to początek sensu zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terrr
facet, tak ja mam dziecko i sugeruje prawo do podjecia decyzji, jaka by ona nie byla. Slyszeliscie o wolnej woli, katolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem po co te emocje
to zalezy dla kogo sensu zycia. Jak ja dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy to BYL TO DLA MNIE KONIEC SWIATA. Czułam sie jakbym mi ktos wszczepił implant w macicy i jak najszybciej chciała sie go pozbyc. Jakby tego nie zrobił lekarz to nałykałabym sie atrotecu czy innych świństw, ale bym to zrobiła. Trauma jakich mało, ale ciąża, a nie aborcja :o Za to tez zdaje sobie sprawe, że gdyby to stało sie z kims kogo kocham, to byłaby wielka radość, więc jak juz mówiłam wszytsko jest mocno uwarunkowane. I byc moze wtedy też bym stanęła po stronie obrońców zycia, bo pisząc z Wami patrzyłabym jak bawi się moje dziecko z tatausiem i tworzymy szczesliwa rodzinkę. Ale jak widzę siebie oczami wyobrazni jak sama pcham wózek przez zycie, to jestem na nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagienka ze Zgorzelic
\"Slyszeliscie o wolnej woli, katolicy?\" - słyszałeś o odpowiedzialności za swoje czyny, ateisto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Slyszeliscie o wolnej woli, katolicy?\" - słyszałeś o odpowiedzialności za swoje czyny, ateisto? a co ma piernik do wiatraka? przeciez to jasne, ze skoro zdecyduje, to bierze odpowiedzialnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona juz dostala nauczke ale co tam dokopmy jej jeszcze jak umiala sie pierdolic niech poniesie konsekwencje niech nie skonczy szkoly idzie do marnej pracy za grosze dostanie alimenty i nienawidzi swojego dziecka brawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×