Nie wiem czy przyjąć zaloty chłopca z krótkim penisem. Proszę o rady

Poznałam miłego chłopca. Gdy pewnego dnia się postanowiliśmy podotykać odkryłam, że ma dość krótkie przyrodzenie. Od tamtej pory unikam spotkań z nim. Z jednej strony chłopak jest dobry, opiekuńczy, a z drugiej: czy zapewni mi dostateczne doznania? Może jakieś dziewczyny żyją w związku z podobnymi ludźmi.

UCIEKAJ!!! nie daj sie w to wciagnac...nie ma to jak facet z duzym penisem, wiedzacy jak uzywac swojego instrumentu

czeresniz zna sie na zeczy heheh

Ile masz lat mloda niewiasto?. po pierwsze to nie musi byc facet na cale zycie. PO DRUGIE gwarancaj sukcesu nie koniecznie lezy w wielkosci ale figlarnosci. Moze za malo go sprawdzilas, wez dokladnie przyjzyj sie jego fujarce wez mu go do buzi poczuj jaki on jest wtedy napewno STANIE NA 100% i ocen czy "starczy" na Twoja cipeczke. Jesli facet jest fajny warto nawet z mala fujarka. Wroc na forum i daj nam wszystkim znac jak poszlo.

sorry, ale wielkosc penisa jest rownie wazna jak technika. Moze byc opiekunczy, sympatyczny, mily, rozczulajacy, ale przyjdzie taki moment w waszym zwiazku, ze bedziesz miala ochote, zeby Cie porzadnie zerznal...

No właśnie tego momentu się boję.

w sumie sprobowac zawsze mozesz. Jezeli jest wartosciowym czlowiekiem, dobrze sie z nim czujesz to czemu nie? Moze a noz mimo niewielkiego penisa bedzie Ci z nim dobrze? Moja rada: najpierw go przelec, apotem bedziesz sie martwic!

czereśnia masz racja, faktycznie kobieta w pewnym momencie juz nie chce lagodnego romantycznego seksu ale pozadnego ze tak sie wyraze "jebanaia na miazge" szalu w seksie. Wtedy taki mały kutas może nie starczyć. Kobieta wtedy lubi jak facet rżnie aż do szyjki macicy. Sorry za wyrażenia ale jakoś nie znalazłem odpowiedniego łagodnego określenia do "jebanaia na miazge", zresztą jak tu pisać o czymś takim w łagodny i elokwentny sposób :P? .

takie macanie przez ubranie jest bez sensu ;] sprawdz podczas seksu, przeciez to do niczego nie zmusza po to jest chyba przedmalzenski?

czasami takie dotykanie nic nie daje, dopiero przy seksie wszystko wychodzi... na swiatlo dzienne:D

hmmmm, mężczyzno 28 :) :*

Przecież to jest PROWOKACJA.

Im dłużej siedzę na tym forum, tym bardziej się przekonuje, że baby to wredne, interesowne suki, którym tylko w głowie długość fiuta i stan konta. Naprawdę po waszych postach, staję się rasowym, męskim szowinistą który gardzi kobieta :-/

zaloty przyjmij

do \"to zabawne\" nie burz sie tak, moze Ci jeszcze urosnie...

wazne zeby nie byl cienki,moze byc krotki chociaz w sumie najlepszy gruby i srednio dlugi