Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to napewno nie lenistwo

MA 12 MC A JEST NA ETAPIE ROZWOJOWYM 5 MC NIEMOWLAKA !!!!!!!!!! A ta mi gada ze

Polecane posty

Gość to napewno nie lenistwo

to lenistwo! Ludzie kochani tak sie zastanawiam jak ta mama niewidzi ze jej dziecko nie rozwija sie prawidlowo? Martwie sie bo to moja kuzynka i chcialabym aby wszystko bylo ok ale jej sie nie da przegadac ona uwaza ze dziecko jest po prostu leniwe i tyle a jedyne umiejetnosci jakie dziecko ma to właśnie etap 5 mc niemowlaka "miesiąc 5 pociągane za ręce do siadu ładnie trzyma głowę i siada, obraca się z pleców na boki i z brzuszka na plecki, wyciąga ręce po zabawki, samo chwyta przedmioty, przekłada zabawki z ręki do ręki, piszczy z radości, może potrafi pełzać, uśmiecha się do swojego odbicia w lustrze, podwaja swoją masę urodzeniową," natomiast powinno juz zachowywac sie tak miesiąc 12 wypowiada proste słowa (4-10 różnych słów w prawidłowym kontekście), zwykle ma 6 zębów, chodzi trzymane za jedną rękę, podaje przedmiot do ręki, bywa przekorne, okazuje emocje (jak przywiązanie, sympatia), próbuje budować wieżę z dwóch klocków, potraja swoją masę urodzeniową Dziecko wazy 13 kg ale wyglądem raczej przypomina duzego niemowlaczka niz roczne dziecko. Nie mam juz pomyslow jak wplynąc na matke by poszla z tym dzieckiem do lekarza. Wszyscy widza ze cos jest nie tak nie tylko ja ale ta niestety uparla sie ze dziecko jest leniem i nic nie dociera do niej. Co zrobic albo czym ją zmotywowac by w koncu ruszyla tylek i poszla do specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam takas sytuacje w rodzinie męza ze dziecko miał 4 miesiące i nie trzxymało głowki tylko leciała na boki,a zaczeło chodzic w wieku 18 mcy no ale sie nie odzywałam bo by była obraza majestatu.VCzasem lepiej sie nie wtrącac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej bez pzresady
moze dziecko jest do tylu z umeijetnosciami ale z tym co robi 12mczne dziecko to troche pzresada, nie kazde dziecko jest takei samo , moje w wieku 12mcy nie budowalo nic raczej rozwalalo wszystko, mowilo jedynei mama i tata i to trudno powiedziec ze w kontekscie, zeba mialo 1; nie chodzilo za reke tylko stalo i troche chodzilo pzry meblach, tez wazylo 13kg i bylo pod opieka lekarzy kilku rowniez neurologa i uwazano ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
wiem ze bedzie z tego tylko wielka awantura ale ja uwazam ze matka robi krzywde temu dziecku. Owe dziecko naprawde nie potrafi nic wiecej, ona sie nawet nie podnosi w lóżeczku, nie raczkuje nie rusza sie prawie wcale. Jak ją wsadzi do wózka (jeszcze z gondolą) to mala siedzi tak caly czas. Nawet sie na boki nie rozgląda za jakimis autami czy coś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
hej bez przesady ok masz racje tylko twoje dziecko juz cos mowi itd samo stalo probowalo sie przemieszczac a ta mala tylko siedzi, ona tak sie zachowuje jakby w ogole nie czula nog. Nie raczkuje nawet, jak chcesz ją zlapac za rece i pomoc jej by wstala to ta automatycznie podwija nogi do siadania. Nigdy nozek do buzi nie wpychala, nie bawila sie nimi itd. Ogolnie jest malo ruchliwa. Nie ma w ogole zebow ani jednego i nie sylabuje nic kompletnie nie mowi tylko piszczy albo aguuuu wiesz takie gaworzenie. Uwazam to za niepokojące objawy jak na 12 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może mama dziecka zauważyła że coś być może jest nie tak i była u specjalistów? Tylko po prostu nie chcę rozgaszczać wsyzstkim na prawo i lewo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzowata wiedźma
moja kolezanka ma 4 latka na poziomie 1,5 roczniaka zaniedbali dziecko emocjonalnie kazdy sobie zyl, a maluch sie plątał a teraz biega po lekarzach, bo nie mowi, nie ma kontaktow z rowiesnikami w przedszkolu itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
poza tym ty sobie zdawalas sprawe z tego ze cos jest nie tak, bylas z dzieckiem u lekarzy a ona uwaza ze jej dziecko jest zdrowe rozwija sie dobrze i nie ma najmniejszej potrzeby by chociaz pediatre zapytac o ten rozwoj dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypowiadasz się o tej mamie w taki sposób, jakbyś z wnikliwością detektywa badała każdy zakątek jej myśli.nie zdziwiłabym się, gdyby sie okazało, że dziecko jest zdiagnozowane a Ona zwyczajnie ma dość wścibskiej koleżanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
princpolo napewno u nikogo nie byla sama osobiscie powiedziala mi ze nie widzi takiej potrzeby, gdy dziecko ma katar albo cos tam innego ona leczy je na wlasną reke np syropem z cebuli. Unika lekarzy mysle ze dlatego ze moze lekarkja powiedziala jej ze cos jest nie tak i ta sie wsciekla. To taki typ czlowieka ktoremu nie wolno zwrocic uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
nglka tak naprawde matka tego dziecka nawet nie wie jakie ja mam mysli w glowie. Nigdy bezposrednio nie dalam jej odczuc ze uwazam iz dziecko jest chore albo cos. Owszem zdarzylo sie ze wspomnialam o tym jak np inne dzieci w naszej rodzinie rozwijaly sie na tym etapie ale to nie bylo zlosliwe. A dziecko napewno nie jest zdiagnozowane poniewaz osobiscie jej matka byla u mnie z prosbą o pomoc w poszperaniu na necie o takich objawach. Nawet jej mąż uwaza ze cos nie gra. A ja byc moze teraz pisze troche zlosliwie ale dlatego ze uwazam to za skrają nieodpowiedzialnosc a to mnie bardzo wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że nawet, jeśli masz rację - niewiele da się zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
tak naprawde czym wczesniej zaczelaby jakiekolwiek leczenie tym szybciej to dziecko moglo by dojsc do "normy". Jestem przewrazliwiona to fakt ale dlatego ze zbyt wiele krzywd dzieci w zyciu widzialam by teraz obojetnie patrzec na te male dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
kuzynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem że najlepiej niekeidy się nie wtrącać bo wiadomo dym może być na długie lata.Ale jeśli rodzina to może łatwiej. Porozmawiać z ojcem dziecka czy też z matką kuzynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze pogadaj z ojcem dziecka niech je wezmie do lekarza? wyciagnij kuzynke na kawe a maz niech zostanie z dzieckiem i niech w tym czasie pojdzie do lekarza? nie wiem, ale jezeli naprawde nic prawie nie robi to lepiej to sprawdzic a przez upor matki dziecko moze miec potem powazne problemy w rozwoju. gdyby rzeczywiscie cos bylo nie tak to wczesniej zaczeta rehabilitacja dawalaby wieksze szanse na poprawe. a Ty sama nic nie mozesz zrobic. nie Twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
ojciec dziecka tez widzi ze cos nie tak jest ale ona mu mowi ze to minie ze mala leniwa wiec nie ma co sie martwic a z matką rozmawialam znaczy sama przyszla do mnie i sama zaczela o tym mowic. Efekt taki ze matka kiedy tylko zwroci jej na cos tam uwage ta sie odrazu obraza. Mama nie ma mozliwosci zabrania dziecka np pod pretekstem pojscia na spacer a w miedzyczasie do lekarza poniewaz kuzynka nie spuszcza malej z oka. Wszedzie chodzi z nią sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
dziewczyny ja powaznie probowalam ją wlasnie wyciągnąc do mnie samą a zeby z małą zostala matka taki zresztą plan uknułyśmy wlasnie z jej matką ale sie nie da. Ona wszedzie dziecko zabiera ze sobą naet do fryzjera. Nie ma szans by ktos inny gdziekolwiek poszedl z tym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli rzeczywiście coś jest nie tak to nie ma co się bawić w kombinowanie tylko ojciec czy też babcia ubiera dziecko idą do lekarza.I nie patrzą na to czy matka chcę czy nie.Wiem,wiem jest to okrutnie i każda z nas by tego nie chciała bez naszej wiedzy.Ale jeśli naprawdę matka zaniedbuje dziecko to nie ma co na to patrzeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
to przykre ale princpolo masz racje tylko ze kazda proba naklonienia tej matki na wizyte chocby u pediatry konczy sie awanturą w domu i draką taką ze przez kilka dni nikt z nikim nie gada. Jej matka sama ma dosyc takiej sytuacji ale z tego co mi mowila boji sie wtracac nie chce by corka ograniczyla jej kontatkty z wnoczką a ta jest do tego zdolna. Jest uparta jak cholera i wszystko ma byc po jej mysli nie inaczej. To dziwne ale tak jest. Ja staram sie to zrozumiec bo chyba zadna matka nie chce uslyszec ze ma chore dziecko ale nie mozna byc az tak slepym by nie widziec tego.Tak sie czasem zastanawiam czy to ona sama w jakis sposob mogla doprowadzic do takiego stanu dziecka - pamietam jak mala miala 5 mc to wszystko bylo ok wlasnie rozwijala sie dobrze reagowala na glos itd wszystko wygladalo dobrze pozniej mama zaczela ją sadzac i tak ta mala ciagle siedzi. Ona moze ją zostawic na podlodze i wrocic za godz i dziecko sie nie przemiesci z miejsca na inne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princpolo ma racje. skoro ona i tak nie spuszcza oka z malej to nie ma sie co bawic z nia. tyle ze niech ojciec wezmie mala bo babcia to nie dobry pomysl. w koncu to tylko babcia i potem kuzynka bedzie miala straszne fochy ze w ogole smiala sie wtracac w wychowanie malej. ojciec to jeden z rodzicow i ma takie same prawa do corci jak kuzynka wiec niech po prostu powie ze chce sie jednak upewnic i ze wizyta jest na ta i ta godzine i ubierze mala i idzie. faktycznie drastyczne rozwiazanie ale szkoda dziecka. jezeli jest cos nie tak to trzeba dzialac a nie wmawiac sobie i innym ze wszystko jest ok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to napewno nie lenistwo
ja tez myslalam o takim rozwiązaniu ale troche balam sie powiedziec im zeby tak postąpili wy jednak mnie przekonalyscie. Zaraz zadzwonie do jej męża i powiem mu o wszystkim. A wyczytalam w necie z jej mamą ze moze to byc wina slabego napiecia miesniowego i ze takie dzieci najczesciej są cofnięte troche w rozwoju i nalezy je jak najszybciej rehabilitowac i czym szybciej sie zacznie tym krotsze leczenie i lepsze efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dokladnie to moze byc oslabione napiecie miesniowe i jezeli lekarka po rozmowie i przebadaniu bedzie miala podejrzenia to skieruje mala do neurologa. jezeli masz dobre kontakty z ojcem dziecka to zadzwon i zaproponuj mu takie rozwiazanie. w koncu przez jedna uparta kobiete szkoda by bylo by to zaniedbac. wiem ze kazde dziecko rozwija sie innaczej ale raczej zatrzymanie sie na etapie 5 miesiaca to nie lenistwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak kluska serowa dobrze piszę że babcia to babcia.Ale jest mąż,ojciec,chłop w domu i to niech on weźmie ten problem na bary. Musi działać i ma do tego pełne prawo! A niech żonka się obraża. Wiadomo żadna matka nie chce dopuścić do siebie myśli że jej dziecko jest czy też może być być chore.Ale właśnie im wcześniej się działa tym lepiej! Tak więc życzę powodzenia i napisz co zdziałałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princpolo no wlasnie lepiej nie mieszac babki. jakby mi moja mama czy tesciowa przyszla i wyrwala dzieciaka do lekarza to bym jej powiedziala do sluchu ze moje dziecko nie jej i niech spada. a maz... mozna sie poklocic ale nie moge mu powiedziec ze nie jego dziecko powodzenia i szczerze mam nadzieje ze nawet jezeli rzeczywiscie jest cos nie tak to rehabilitacja szybko to naprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym powiedziała do słuchu gdyby mi mamy za plecami cokolwiek knułymęża namówić, by wezwał lekarza do domu, wizytę prywatną można zamówić bez problemu, przydałby się neurolog lub fizjoterapeuta do oceny stanu małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie to poważny problem i dobrze, że go poruszyłaś, bo istotnie niektóre matki coś mają chyba ze wzrokiem, a przecież to chodzi o dobro ich dzieci. Sama miałam podobny problem w rodzinie- teraz mały skończył rok i jest chodzenie do specjalistów. Panie też z przedszkola mówiły, że potem wsród dzieci widać, że niektóre to po prostu były urodzone i potem pozostawione same sobie.Kiedyś jedna matka zapytana -co według niej znaczy wychowywać dziecko, odpowiedziała- myć je, ubierać, karmić i pilnować aby sobie nie zrobiło krzywdy-mistrzostwo świata!!! Zastanawiam się co Ci doradzić z tym problemem, autorko topicu. Wiem, że jak np 6-latka i dalej ze względu na obowiązek szkolny, nie posyła się do szkoły bez uzasadnionych przyczyn, jest za to kara nawet 5 tyś. Ciekawa jestem czy tak samo jest w przypadku nie pojawienia się z dzieckiem na kontrolnych wizytach u pediatry. Przecież szczepienia są obowiązkowe, więc co ta matka nie była nigdy z dzieckiem u lekarza. Może od strony przychodni można to jakoś załatwić, że ma się stawić na kontrolną wizytę. Porozmawiać z pediatrą do którego jest zadeklarowana, że dostrzegacie taki problem w rodzinie i może np lekarz sam będzie mógł zadzwonić do tej matki i kazać jej przyjechać z dzieckiem na wizytę. Lekarze też jeżdżą na wizyty domowe, więc niech ojciec dziecka zadzwoni i poprosi lekarza z przychodni by przyjechał. Nic innego nie przychodzi mi do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×