gdzie w podróz poslubną ?

na rodos byliśmy na przełomie wrz i paź. Pogoda w sam raz, ciepło, momentami gorąco, woda w sam raz, no i podstawowa zaleta, wtedy jest już taniej. Nie tylko w BP Nawet w miejscowych wypożyczalniach samochodów (a może i innych punktach usł) jest podział na 2 grupy cenowe - w sezonie i poza. Ceny "poza" były prawie o połowe mniejsze. Aha i ecco holiday spisało się nienagannie.

syf = zabrudzone plaże, śmieci leżące na ulicach i nieużytkach, place budowy dookoła. Byłam w Rawdzie, zwiedziłam też Nessebar (wielokrotnie), Warnę, Słoneczny Brzeg (ta miejscowość to koszmar ;) ) i jeszcze kilka okolicznych miejsc. Wszędzie był ten sam syf, dość podobny do tego nad naszym polskim morzem (może teraz nad Bałtykiem jest inaczej, ale jak byłam 4 lata temu to właśnie taki syf panował...) aha i już nie będę wspominać o naszych rodakach, do których lepiej się nie przyznawać! oczywiście nie mówię o wszystkich. byłam świadkiem jak w knajpie polak otwierał sobie swoje piwo - tyskie głośno komentując, że nie będzie pił tutejszego świństwa. a każda rozmowa z rodakiem zaczynała się od hasła: a w tamtym sklepie jest taniej! można kupić piwo 2 stotinki (coś jakby polskie gorsze) taniej :/

Nie wiem dlaczego ktos napisal, ze Barcelona jest oklepana...katowiczankaa mysle, ze naprawde bedziesz miala swietne wakacje, bo Barcelona ma wszystko to co miasto powinno miec:duzo pubow, plaze i sporo zabytkow, wiec mysle, ze wybor swietny. Polecam tez jak juz jestes w Barcelonie wybrac sie do Portaventury (dojazd pociagiem okolo 1h), tam jest park rozrywki i park wodny, naprawde warto:)

A jesli chodzi o inne miejsca w Europie (bo za 2500 to raczej ciezko gdzies dalej pojechac), to zalezy jakiego rodzaju odpoczynku szukasz. Jesli na plazy, to polecam greckie wyspy (przede wszystkim ze wzgledu na sympatycznych ludzi i tanie jedzenie i picie), no a jesli szukasz pieknych widokow to zdecydowanie Szwajcaria.

do LADACO---> jak sie jedzie po tanich kosztach to wiadomo ze wraca sie niezadowolonym:P po co sie pchałes bez kasy na zagraniczną wycieczke????? żenada hihihihi

słyszałam że na KOS i RODOS warto pojechac.

a co polecacie w drugiej połowie października? ślub 10.10 ale urlop dopiero od 19.10. tak do 4-5.000 zł za 2 osoby.

ja byłam w podróży poslubnej własnie w Egipcie ale byliśmy tylko tydzień i w sumie dobrze bo poza hotelem i paroma wycieczkami nie ma co tam więcej porabiac, duszno strasznie i ciągły strach przed Klątwą Faraona (tj.sraczką), ale ogolnie jeśli ktos nigdy nie był to warto pojechac, zobaczyć, odfajkować i więcej nie wracać, takie moje zdanie :P Byłam tez kiedyś z męzusiem w Hiszpanii (w Barcelonie, Portaventurze itd.) ogólnie b. fajnie ale w Barcelonie samej mieszkać całą podróz poslubną trochę nudno, myśmy mieszkali na Costa Brava i do Barcy pojechaliśmy na 1 dzień- jak dla mnie wystarczyło. Ogólnie jesli ktoś jedzie z biura podróży to też jest to wszystko tma przereklamowane, te baseniki wogół hoteli są smiesznie małe w rzeczywistości więc nie warto ekscytowac się fotkami w katalogu ;) Za to Egipcie hotele są NIESAMOWITE, przepiękne!, o wiele lepsze na żywca niż w katalogu. We włoszech jest świetnie, jesli ktoś nigdy nie był to zdecydowanie polecam te wszystkie Rzymy, Wenecje,- świetna sprawa :) Widze, że polecacie Grecję- ja bym się bała, nie słuchacie wiaodmości? Przeciez teraz jest tyle zamieszek w grecji ze wszęzie apelują, że jesli ktos nie musi to niech tma nie jedzie.

nie rozumiem jak mozna pisac że w Egipcie jest nudno i tylko 3 piramidy.To kraj ktory ma najwiecej na swiecie zabytkow,nie tylko piramidy,żenujące

No i co z teog że ma tyle zabytków, skoro jadąc normalnie z BP nie da się zwiedzić tego wszystkiego na raz. Po pierwsze to, że sam pobyt jest dość drogi + dochodzą jeszcze opłaty za różne przyjemności i wycieczki. Po drugie czasem jest tak, że wycieczki pokrywają się ze sobą i np. w poniedziałek jest wyjazd do Jordanii i Kairu jednoczesnie, coś trzeba wybrać a z czegoś zrezygnować więc tak czy siak wszytskiego się nie da zobaczyć a jedzie się w konkretne miejsce bez rozłażenia na boki żeby sie nie zgubić czy nie dać wciągnąć w jakieś głupkowate pogadanki z arabami. Pisząc nudno- miałam na myśli to, że przez wiekszośc pobytu człowiek czy chce czy nie chce jest właściwie zamknięty w hotelu, bo poza nim albo jest pustynia albo miasto sporo kilometrów dalej. Tak jak mówie - my byliśmy tydzien i to nam wystarczyło bo większość czasu i tak spędziliśmy na terenie (w prawdzie rozległym) hotelu mocząc się w basenie.

jak jade do Egiptu to nie wybieram wycieczki do Jordanii,bo to inne panstwo.Byłam 2 tyg.w Sharm Bylismy na 2-dniowej w Kairze.na Gorze Mojzesza,w kolorowym kanionie,na rafach,wieczorami wychodzilismy do Nama Bay czyli centrum na drinki etc.nigdy nie musielismy siedziec w hotelu,czy okupowac basenu-wybieralismy plaze.Nigdy nie bylo nudno,trzeba tylko troche wyluzowac,i miec ch,ec poznac inna kulturę,inne klimaty i ludzi

ja też byłam w Sharm ale jak mówie, byliśmy tylko na tydzień bo mąż musiał wracać do pracy. To z Jordanią to był tylko przykład. My byliśmy na 1-dniowej wycieczce do Kairu i to niestety autokarem (męczarnia). Górę Mojżesza nam wszyscy odradzili z różnych względów, do Naama Bay nie widziałam sensu wychodzić skoro drinki piłam przy hotelu, zresztą jestem blondynką i jak tylko z mężem wychodziliśmy poza mury hotelu do sklepu naprzeciwko (po Antinal chociażby) to sie wszystkie te araby czepiały i gwizdały i niemalże za ręke targali, żeby coś kupić, nie lubię takiego upierdlistwa. Nie wiem jaką Ty mialas plażę przy hotelu ale mnie to rowniez niezbyt kręciło - wiało tam, poza tym do morza i tka nie dało się wejść z plaży bo od razu byla ostra rafa, mozna bylo tylko iść na molo i tam do wody chlupnąć, wolałam w basenie.

był ktos w Szwajcarii? drogo tam jest? jestem miłośniczką pięknych widoków..Czy może ktoś opisać swoje wrażenia?

A jak myslicie ile kasy trzeba było by szykowac na ok 5 dni w górach nasych Polskich??

aha i osób które wyjezdzają na wycieczki zagraniczne powiedzcie jesli pisze cena 1290zł ( w tym jest hotel ****, jeden posiłek, opieka rezydenta itd) ale powiedzcie co trzeba do tego doliczyc o czym nie pisze?? I czy te wycieczki fakultatywne za nie trzeba oddzielnie placic? Wiec jesli pisze 1290 ile mniej wiecej trzeba do tego doliczyc ile koncowo wyjdzie?? I ile kasy zabrac ze soba oddzielnie na jakies przyjemnosci??

za wycieczki fakultatywne się placi osobno, i to wcale nie tanio jesli sie jedzie z rezydentem i z biura z którego wyjechalismy na wakacje.

a jak ceny tych wycieczek last minute pisze np. Tunezja od 1290zł, no to jaka jest cena koncowa?? No bo od 1290 a do ilu moze dojsc ta cena, od czego zalezy jaka bedzie koncowa?

musisz sie dowiedziec najlepiej osobiscie w biurze podróży, bo ceny się zmieniają. WIEM ŻE w Triadzie nie pokazują całego kosztu wyjazdu, bo później dochodzą jakieś inne koszty lotniskowe czy jakies tam. Idź do biura podróży np ALFASTAR lub Itaka i dowiedz się, oni ci tam podadzą ceny wycieczek i wszystko co będziesz chciała.

cena koncowa może się zmienić jeśli wzrosną koszty paliwa, ale nie powinn wzrosnąć. wszystko dowiesz się w biurze.

no własnie, nie pytaj się nas tylko idź do biura bo każda cena uzalezniona jest od terminu, w katalogu wszystkie ceny wydają się smiesznie małe a potem się okazuje, że np. to cena za wycieczkę w grudniu. Przeważnie podają bez żadnych dodatkowych opłat jak opłaty lotniskowe, ubezpieczenia i inne g'głupoty'. My tu Ci nie powiemy dokładnie kasiaaaa, trzeba iśc konkretnie do biura, powiedzieć na ile chcesz jechać, w ile osób, jaki standard i wszystko Ci tma ostatecznie podliczą. Oczywiśćie zawsze trzeba poza biurem doliczyć sobie pieniądze na wycieczki fakultatywne oraz jakieś kieszonkowe.

Autorka podala, ze na wycieczke chcą przeznaczyc ok 2500zł a tu ktos napisał ze cały czas bierze ze to cena od osoby,a ona wyraznie podala ze nie A pozatym est kupa wycieczek po 1200-1300zł wiec nie rozumiem o co wam chodzi

no jest ale ja uważam, że trzeba się dokładnie zastanowić czego się wymaga, bo my jadąc np. do Egiptu chcieliśmy mieszkać w dobrych warunkach, wykupiliśmy więc hotel 5***** a i tak na miejscu okazało się, że w Polsce by dostał 3***, a płaciliśmy ok.2,5 tyś za osobę więc można sobie wyobrazić że ceny ledwo ponad 1tyśzł. nie moga oferować jakiegoś poziomu. Ale to zalezy od wymagań.

pewnie że sa wycieczki fajne po 1200 - 1300 od osoby---> w grudniu:)

no ok ale powiedzcie ile tego kieszonkowego powinno się wziąśc na 7 dni, zeby kupic jakies pamiątki, no i tam miec na rozne przyjemnosci

Do jussaa--- Ogolnie ceny w Szwajcarii nie odbiegaja znaczaco od reszty Europy. Ja bylam w Lauterbrunnen- naprawde polecam, niewielkie miasteczko, bliziutko piekne wodospady, mozliwosc sky diving (to troche droga atrakcja, ale przezycie niesamowite), mozna tez pojechac pociagiem do Interlaken. Ogolnie troche innego rodzaju wypoczynek niz wszyscy wybieraja na miesiac miodowy. Naprawde mozna sie niezle zrelaksowac, my mieszkalismy przy lokalnym sklepie, ktory mial kilka laweczek z przodu, a obok przeplywal strumyk, w ktorym wszyscy chlodzili sobie piwa...:) Naprawde milo wspominam spedzone tam wieczory, ludzie byli baaardzo sympatyczni i hotele i campingi baaardzo czyste.

Szwajcaria- ah pieknie :D

no musisz iśc do biura podróży i tma się dowiedziec o ceny wycieczek fakultatywnych (które są własnie osobno płatne) i potem doliczyć sobie pieniądze na jakieś pamiątki. To tez zalezy jaka waluta, w Egipcie na przykład płaci się dolarami i wycieczka do Kairu za osobę 75$ no to x2 już wychodzi 150$ + jeszcze np. nurkowanie 50$x2 to już wychodzi 250$ na same wycieczki i atrakcje żbey się w hotelu nie zanudzić na smierć.

zależy od kraju. my na dwa tygodnie w Grecji wydaliśmy ponad 2tys., natomiast w Bułgarii tylko 1000. zresztą dużo zależy od kursu waluty, my akurat trafiliśmy na słabe euro. poza tym ciężko określić ile kasy wydacie. chyba sami znacie się najlepiej i wiecie jakie macie nawyki i potrzeby. można przeżyć za 100euro, można wydać i 100tysięcy :P a co do cen \"OD 1290\" to przeważnie taka cena obowiązuje za najgorszy termin (np. kwiecień, listopad) i nie zawiera wszystkich opłat. jak chcesz sobie skalkulować dokładny koszt to skorzystaj ze strony: www.travelplanet.pl lub www.easygo.pl oni oferują wycieczki z prawie wszystkich biur :)

Zalezy tez czy macie wykupione jedzenie, czy nie. I jesli nie, to czy codziennie chcecie sie stolowac po restauracjach, czy zadowala was np sniadanko zrobione przez was. Z krajow europejskich bylam w Hiszpanii, Francji, Hiszpanii, Wloszech, Szwajcarii, Monako, Austrii i Grecji. Musze stwierdzic, ze jesli chodzi o koszty jedzenia i alkoholi w turystycznych miejscowosciach to Grecja jest zdecydowanie najtansza, np za gyrosa na Rodos placilam 1.3Euro, w Atenach troszke drozej, ale tez nieduzo.

polecam Mauritius. Widoki i krajbrazy boskie w sam raz na podroz poslubna. bierzemy tra opcje pod uwage bo poprzednim razem bylam zachwycona a to nawet malo powiedziane.