Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmelowe morze

cichy ślub

Polecane posty

Gość karmelowe morze

co sądzicie o cichym ślubie-tylko para i świadkowie-ślub cywilny,żadnych gości.Oboje jesteśmy po 30,ja mam za sobą rozwód.Taki cichy ślub zawsze mi się marzył.Poprzedni był kościelny ,wesele było...i się skończyło ...ale nie w tym rzecz.Znacie może osoby,które wzięły cichy ślub i nie żałują?Oboje uważamy,że wesel to strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaro_biala
pewnie ze tak lepiej po takim slubie od razu sobie gdzies skoczyc na tydzien, np Egipt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
no po rozwodzie drugie wesele robić, to nawet trochę glupio. a rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
właśnie o tym myślałam,żeby lepiej pojechać na jakąś fajną wycieczkę,będzie co wspominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bralam taki slub. na obiedzie bylo 8 osob: my moi rodzice i swiadkowie z osobami towarzyszacymi. Polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
po pierwsze co z rodzicami, rodzeństwem i zalezy jak jesteście nawet z dalsza rodziną zżyci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaŻabka
fajny byłby spokojny ślub już gdzieś w egzotycznym pięknym miejscu - i możecie tam zostać na jakiś czas na "miesiąc miodowy"... zupełnie wolni... szczęśliwi... sama marzyłabym o takim ślubie, ale jeszcze żadnego nie miałam ;) i chyba rodzina zerwałaby ze mną kontakty, gdybym nie poczęstowała ich weselem... ach, Polska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekmim
Jasne, ze fajny pomysl z tym wyjazdem po slubie. Tam bedziecie mieli wiecej wrazen niz po wesel :) Tylko ja bym jeszcze zaprosila rodzicow na slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
rodzice?mam tylko ojca,który jest zatwardziałym katolikiem i on nigdy , a na pewno nieprędko zaakceptuje mojego drugiego męża,nawet nie chce o tym słyszeć.On uważa,że ślub cywilny to zwykły kontrakt,nie przyszedłby na pewno ,nawet jakbym go błagała.On ma z kolei tylko matkę,ale .....alkoholiczka,która nie trzeźwieje....jeszcze by pijana przyszła na ten ślub.....mój brat też się do mnie nie odzywa,że rozwód wzięłam,lubił szwagra,z resztą jest w Ameryce,nie przyjedzie na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wesele to impreza dla rodziny a nie dla mlodej pary a jesli nikogo nie zapraszacie to nie powinien nikt z rodziny czuc sie urazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiekmim
To rzeczywiscie nie musisz juz wiecej nikogo zapraszac. Powodzenia Ci zyczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
no jak nikgo się nie zaprasza i wiadomo, ze nie było wesela, to w czym problem, nie powinni mieć pretensji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałem cichy ślub. Byliśmy tylko my, organista śpiewał nam Hymn do Miłości, a świadkami byli nasi dorośli synowie. Mieliśmy za sobą już wesela i śluby, więc uznaliśmy, że powtórki z rozrywki nie są nam potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
mój wujek trzy razy brał ślub i za każdym razem wesele było.....za trzecim razem rodzina i tak nie pojechała na wesele-postukali się w głowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
to fajny wujek, tylko trochę wyczucia nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
jak bym była w twojej sytuacji też wybrała bym cichy slub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
bardzo się cieszę,że mnie poparliście i że to ma sens.Nie wiem tylko jeszcze,kogo na świadków wziąć,zastanawiam się żeby obce osoby,wtedy nikt z rodziny nie będzie czuł się pominięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bralam pierwszy slub i tez skromny i cichy i to nie wcale z braku pieniedzy po prostu nie reci mni e ta cala otoczka zwiaana z weselem itd chociaz powiem szczeze ze tesciowie i rodzice nie byli zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
ano najlepiej obce, pewnie macie jakiś wspólnych przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
przecież to właśnie cecha charakterystyczna katolików-tych najbardziej pobożnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelowe morze
najlepiej chciałabym jego dwóch szwagrów poprosić,bo są kulturalni,dobrze się z nimi dogadujemy,ale wtedy jego siostry się obrażą,bo to ich mężowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
weź sobie ślub jaki chcesz. zaden Ci nie gwarantuje udanego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjkhgf
ja też byłam przeciwniczką wesel, zgodziłam się na wesele, bo widziałam jak bardzo chce tego mój mąż, teraz nie żałuję, bo goście się na prawdę świetnie bawili i jakoś to wszystko się udało, ale mogło się nie udac i wtedy pewnie bym się wkurzała po co to robiliśmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×