dostalam prace,ale po 2 dnach nie wiem czy warto w niej zostac...

studiuje zaocznie.pracy szukalam od pazdziernika i byl wielki problem.teraz ja znalazlam.mam byc kelnerka.tyle ze warunki masakra;/mam porownanie bo kiedys juz pracowalam tak.wiec proponuja:umowe zlecenie,nie wiem ile bede zarabiac bo to zzalezy od utargu,praca caly tydzien,zdarza sie ze nawet po 10h bez zadnej przerwy,za wszelkie napoje czy cos odciagaja z pensji. czy warto?

ja bym nie szła

daj sobie spokój :O

No a jak nie bedzie wogole danego dnia utargu to co bedziesz siedziala w pracy 10 godzin i wyjdziesz z niczym? bez sensu :O nie za ciekawie to wyglada. Najlepiej od razu wiedziec za ile się bedzie pracowalo i tego sie trzymac a nie tak w ciemno, w ciemno to Cie mogą w hooja zrobic z kasą:)

w dodatku umowe mam od 1.02 a pracowalam juz 2dni.ruch tam raczej jest,ale mimo wszystko tak w ciemno;/

pracowałam jako kelnerka zagranica i w zyciu juz bym nie chciala tak pracowac. praca okropna, caly czas na nogach, ciezko.. jeszcze zalezy jaka restauracja bo ja to musialam na jeden rece nosic po dwa talerze i to czy gorace czy nie.

to że jest ruch nie znaczy że jest duży utarg:) praca w ciemno jak złoto no ale sprobować możesz jak nie masz innego wyjscia