Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosia83

oswiadczyl sie a teraz sie wykreca!!!!

Polecane posty

Gość gosia83

jestem z moim facetem ponad 6 lat... on ma 27 ja 25... kilka miesiecy temu zapytal czy za niego wyjde.... zgodzilam sie :) oczywiscie pochwalilam sie rodzicom i znajomym.... on nikomu:( pierscionka mi nie dal:( obiecal ze da i ze to bedzie wyjatkowa chwila.... i co kolejny miesiac mija a ja nadal czekam.... wczoraj stwierdzil ze to byly wstepne oswiadczyny.... ze on jeszcze nie jest pewny..... kurwac...po tylu latach nie jest??? to do cholery kiedy bedzie??? i co to ma niby byc.... oswiadczyl sie i to wszystko??? a gdzie plany , data slubu.... wogole cokolwiek??? probowalam nie raz z nim gadac o tym i spokojnie i mniej spokojnie.... i w sumie to ja juz sama nie wiem o co mu chodzi... ma ktos jakis pomysl co z tym wszystkim robic i jak mam to rozumiec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obudź się! facet, który po tylu latach nie jest pewien, nie kocha Cię, najzwyczajniej w świecie... a ty jak ostatnia idiotka dałaś się wkręcić w bycie narzeczoną bez jakichkolwiek deklaracji, oprawy, pierścionka....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzik
jak to nie jest pewnien?poczekaj np teraz sa walentynki moze wtedy? ale narazie nic nie naciskaj nawet nie pytaj.daj sobie czsas.powiedzmy dwa miesiace.bez zadnego pytania dotyczacego tego a potem działaj i zostaw go skoro tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no sorry, co Wy pieprzyciec? co to są"wstępne oświadczyny"? czyli podsumujmy,on sobie Ciebie "zaklepał", nikt Cię już nie tknie, Ty głupia zakochana będziesz za nim latać jak pies za kością i udajesz, że wszystko jest ok.a nie jest. jak dla mnie on ma Cię gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach wszystko trzeba mieć na piśmie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czegoś takiego jak wstepne oświadczyny. Po 6 latach już powinien wiedzieć, czy chce Cię za żonę, czy nie. Miesiąc tu nic nie wyklaruje, skoro 6 lat nic nie dało. Jest tak, jak pisze nie kumam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia83
juz nawet bylo tak ze bylismy u jubilera i mu pokazywalam jakie mi sie podobaja.... juz myslalam ze da mi na gwiazdke.... a tu nic.... na walentynki tez nie licze.... kurcze nie wiem sama. chcialabym go jakos sprowokowac do dzialania... juz nie chodzi tak o pierscionek....ale niech chociaz komus powie...mamie siostrze, nawet koledze... a on milczy.... nie ma powodow zeby sie mnie wstydzic bo i jego rodzinka mnie lubi i znajomych mamy wspolnych.... wiec nie wiem czemu tak jest.... boi sie zobowiazan...ze jak powie to juz amen ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze szuka odpowiedniego pierscionka , moze chce jej zrobić niespodzianke. " Naiwności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwności...
granicząca z głupotą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie ze soba 6 lat chyba nie bez przyczyny, w zwiazku z tym wydaje mi sie, ze nie powinnas oceniac pochopnie jego zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za długo się ze sobą cackacie jak na mój gust. Jeśli nie chcesz żyć w wolnym związku tylko chcesz małżeństwa, to już dawno powinna być decyzja. To jest moje zdanie osobiste, a ja uważam, że "chodzenie" ze sobą tak długo, jeśli w perspektywie ma się małżeństwo, to droga donikąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie
no to co to byly za zarezyny bez pierscionka????? kurde, no to powinnobyc porzadnie zaplanowane ,a jak nie mial czasu tego zaplanowac to trzeba bylo nic nie nrobic ,a nie takie jakies 'od biedy' .... najlepeij to z nim pogadaj tak zajebiscie szczerze bo kole sjak dziecko sie zachpwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia83
jeszcze wspomnial ze najwazniejsze sa relacje miedzy nami i takie tam.... ze muimy se wszystkie nieporozumienia wyjasnic....ale nie rozumiem nikt z dnia na dzien nie staje przed oltazem.... od pierscionka do slubu jest sporo czasu by sobie wszystko wyjasnic... a to normalne ze w zwiazku sa dobre i zle chwile...zawsze beda... wwrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za bzdura, ze sobie wszystkie nieporozumienia musicie wyjasnić? Przyjdą nowe, będa przychodzić. Chodzi tylko o to, zeby je umieć rozwiązywać. A nie żeby je przed ślubem wszystkie "załatwić. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od pierscionka do slubu jest sporo czasu by sobie wszystko wyjasnic To się tylko tak mówi... Prawda jest taka, że oświadczyny to już jest wiążąca dość decyzja i moim zdaniem to tylko w wyjątkowe sytuacjach można zerwać zaręczyny. Załatwaianie wszystkich formalności ze ślubem i spraw z weselem (jeśli chcecie) kosztuje tyle czasu, wysiłku i kasy, że tylko ktoś bardzo nieodpowiedzialny by się wycofał w tym czasie. To nie jest sprawa tygodnia, tylko, conajmniej 4 miesięcy, co najmniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia83
powiedzial ze to byly spontaniczne oswiadczyny.... no i bylo cudownie...moze i bez calego tego wszystkiego wokolo ale tak poprostu....ale...wedlug mnie to niech teraz bierze odpowiedzialnos za to co mowi.... bic go przeciez nie bede.... wiec co mam zrobic w takiej sytuacji?? szczere rozmowy byly.... ale on chyba uwazal je za naciskanie...kazal czekac.... i co i duzp...wwwrerr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekać...
kolejne sześć lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecinko, moze jest glebokie i szerokie :-o bronisz go, idealizujesz... 6 lat, to mnostwo czasu. facet jest z toba z wygody a nie z uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z koralową. Ja jestem narzeczoną i jakoś nie jest to czas bez nieporozumień. Akurat wczoraj, przed samymi naukami ślubnymi, była dość ostra kłótnia i jakoś nie zerwaliśmy zaręczyn... Ślub to dla nas ważna uroczystość, ale już teraz wiem, że będę z tym człowiekiem, na dobre i na złe... Mój też tak mówił, że myślał, że będzie inaczej, bez kłótni, że myślał, że jesteśmy wyjątkowi, a tu zonk... Sprowadzam go regularnie na ziemię, bo jesteśmy tylko ludźmi... Będą kłótnie i nieporozumienia i to z obu stron...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia83
masakra nie wiem co mam sobie o tym myslec.... no i co ile mam niby czekac?? miesiac rok??? a co potem?? jak nadal on nie bedzie pewny?? bez sensu to wszystko, nie mam pomyslu jak to rozwiazac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, tak jak nie ma wstepnych oświadczyn, tak nikt nie oświadcza sie spotanicznie. Bo to zbyt poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzik
ja pierdole ale masz problem powiedziałam ci poczekaj miesiac albo do walentynek jak w walentynki nic nie wspomni o pierscionku to mu powiedz koles albo wóz albo przewóz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie- takie niewiążące-wstępny oświadczyny. rozmawiałam z nim później, by się dowiedzieć o co właściwie chodzi, to mi powiedział, że chiał mnie sobie "zarezerwować". Nieźle. Oświadczył się po ponad pół roku, 2 miesiące po tym, jak się okazało, że jestem w ciąży. Nie wiem czy z przymusu, czy nie, ale zakładam to drugie. O ślubie ani słowa. W sumie to dobrze, bo nie wiem czy za niego wyjdę- zgodziłam się wstępnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram zdanie gryzik. Jak w walentynki też nic, to bądź stanowcza. Koniec tego dobrego... Niech w końcu podejmie męską decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzik
no bo jak mozna tak robic ?dziwczyno te wstepne oswiadczyny pseudo .to było uspienie twojej czujnnosci wiesz o tym?!?!?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×