Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Editttttt

Ładnego mam pieseczka????????

Polecane posty

Gość tera mówię ja
fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olacork
cudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze być, a co on ma takie smutne oczy? Penie cos zarłas, albo mu przeszkadzałas w zabawie i błyskałaś po oczach flashem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editttttt
jakie tam smutne, zajebiaste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kathreinnn
A po co nam wiedziec jakiego masz psaaa???? Ale tak fajny bo lubie takie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikny cudowny przesliczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izulka111
sliczny ja mam takiego samego,suczke ma 11 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarminowaPanna
Labradory sa wielkimi niedorajdami ;) taka prawda :P Rośnie z tego wielkie psisko ale nie ma swoejgo charakteru- ot taka ciapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwrrrrr
czy ja wim czy wielkie, są raczej średnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarminowaPanna
psy z pewnoscia sa duze i masywne, suki jak zawsze mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piesek jest uroczy i slodki
ale ja wole mojego amstaffa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labradory już za bardzo "oklepane" :O zwłaszcza te biszkoptowe juz czekoladowy lepszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu nie
eeee taki sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suchypion
"Rośnie z tego wielkie psisko ale nie ma swoejgo charakteru- ot taka ciapa." to ja mam chyba rodowodową mieszankę, bo tego charakteru ma aż za dużo. ewentualnie wyhodowałam potwora z adhd :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katherines ---> ja też z Bochni jestem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D ale Cię nie kojarzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarminowaPanna
no wiesz, zdarzaja sie wyjątki ;) Nie przecze, że te psy są żywe, skore do zabawy i aktywne, kilkoro moich znajomych, w rodzinie równiez, ma rodowodowe labradory. Owszem szaleją i bywają niewyżyte, ale są tez nieporadne... Przyklad: Labrador mojej kuzynki szalał w duzym ogrodzie z moim beaglem. Gdy biegal wsrod krzaków to nawet nie omijał gałęzi i pocharatał sobie całe oko. Wiele razy sobie cos zrobil bo nie omijał przeszkód, nie reagowal na jakies niebezpieczenstwo (np. jadacy samochod ) Takie duze dziecko, ktoremu jak nie powiesz, ze sobie moze krzywde zrobic to sam nie "pomyśli" o tym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponawiacz --> trchórzofretka ;) ;) Bajzel :classic_cool: imię adekwatne do tego co potrafi zrobić :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teoria Ponawiacz --> trchórzofretka Ale ona jakaś taka jakby krepa. Tchórzofretki sa smukłe i długie. I jakieś ma skołtunione futro? To jakaś rasowa odmiana? Musi się jej dobrze powodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe owszem jest lekko krępy bo po bardzo dużym ojcu no i gruby booooo go dobrze karmię :D :D :D ale ostatnio się za niego zabrałam i biegamy na spacerki :classic_cool: sierści absolutnie nie ma skołtunionej - złudzenie na fotce bo leżał na plecach to raz, a dwa był wcześniej "poczochrany" przeze mnie :D :D :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e8fe4071777f1b6.html przeciez on wogóle do szczura nie podobny :D :D odmiana - tchórz polski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he na drugiej fotce gajny. Ja mojego psiaka tez spasłem. jadał ze mna śniadania, obiady i kolacje i jeszcze swoje :D a wiesz identyczny zwierzak czasem wieczorami biegał jak pracowałem w śródmieści w Warszawie. W samym centrum miasta mieszkał na takim małym skwerku i wieczorami udawał się na wyprawy w miasto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×