Lalka Kafki

Ale zobacz - książka nie jest O Kafce. Nawet jeśli pojawiają się wątki biograficzne. Jest o przyjaźni, o przywiązaniu, o uczuciach - One grają główną rolę. Albo inaczej - Kafka jest aktorem - uczucia reżyserem - tej książki. A nawet nie reżyserem - scenarzystą.

rozumiem, że Schneider jest w takim wypadku reżyserem, tak?

Nie-e. Obserwatorem który to spisał ;)

Co by nie pisac- ta ksiazka (dla mnie) jest o Kafce. Kafce, jakiego nie znamy, Kafce ludzkiego, KaFce- czlowieku z krwi i kosci, ktorego watla fizycznosc popychala w otchlan mrocznych mysli, mimo to pozostal dobrym czlowiekiem. Rezyserem badz scenarzysta takiego wyobrazenia jest wespol i Schneider, i Kafka. Takie sa moje odczucia i uczucia zwiazane z ta lektura.:) Podkreslam, ze nikt nie musi sie ze mna zgadzac. ;)

A ten którego znamy nie jest uldzki?

a jakiego znamy, splath? to, że czytaliśmy trochę książek, pare listów i kilka opowiadań nie oznacza, że kogoś znamy:)

Ja nie mówię o znaniu jak przyjaciela tak? Pytam tylko czy ten którego obraz mamy w głowach nie jest ludzki. Skoro dopiero ludzkim jest ten z ksiązki Lalka Kafki :)

W jakiś sposób poprzez twórczość autora poznaje się jego samego.

"Splath (presset@gmail.com) A ten którego znamy nie jest uldzki?" A jak Ty sądzisz? ;)