ile czekac na seks?

Jak dziewica to nie gumkę. Musz kierować się własnymi odczuciami . Wybadaj faceta pod innymi względami. I zostaw rączki, bo dziewica nawet lodzika nie zrobijak nie wie jak to jest z facetem, ale to żaden wstyd.

No niestety, takie jest życie. Facetami tam się uszami wylewa a ty nie chcesz nic z tym zrobić... Ale poważnie - albo Ci się ktoś podoba i Cię pociąga i wtedy nie ma problemu z sexem, albo Cię ktoś odpycha fizycznie czy jakoś inaczej - ja wtedy nie mogłabym nawet kogoś takiego w policzek pocałować. Więc zastanow się najpierw czy aby rozpaczliwie nie chesz przerwać z byle kim swojego dziewictwa, czy naprawdę on Ci się podoba itp.

"o że go dotknęlaś po kroku to on juz myśli że chcesz sexu, nie będzie rozumiał tego co napisałaś... " nieee no, nie róbcie już z facetów takich kompletnych debili :D Fakt, myślą o tych sprawach inaczej niż kobiety, są bardziej konkretni i mniej problematyczni, ale to nie znaczy, ze myślą jak półgłowki :D No bez przesadyzmu ;)

szkoda, ze MNIE facet sie nie stara zrozumiec....

hahaha strasznie podoba mi sie ze laski puszcaja sie po 2 tyg :D no to tez sie puscilam w takim razie:D z wlasnym facetem, z ktorym jestem 3 lata:D

Złota zasada brzmi... - nie robi sie laski na pierwszej randce ;) ja wprawdzie poszlam na calosc na pierwszej randce (oczywiście uznając złota zasadę) ale znałam swojego obecnego chlopaka wczesniej przez pol roku, ale tylko tak na "czesc", później coś rozkwitło ;)

Skoro facet nie chcę Cię zrozumieć, to po prostu mu na Tobie nie zależy, chciał sobie poruchać, a skoro widzi że nic z tego to poszuka innej. I ty też poszukaj innego, normalnego jakiegoś...

eee tam - a co ma lodzik do penetracji??? :D

No! Kurde... Nie no żartuję, zawsze tak się śmieje z tym lodzikiem i mówię koleżanką, że się tego nie robi na pierwszej randce. Trochę przerąbane ma autorka komentowanego przez nas tematu, nie chę jej osądzać, ale myślę że może naprawdę być już za późno na takie sprawy, bo skoro tyle lat się nie przełamała to teraz naprawdę będzie jej trudniej, i ciągle będzie szukała wymówek, a to bo on za szybki, a bo go za mało zna itp. itd.

Dziwne macie odpowiedzi..z jednej skrajości w drugą skrajność..albo dziewczyna jest nienormalna bo nie chce, albo facet jest debilem bo chce..każdy ma swoje potrzeby i swój temperament. Według mnie powinnaś się zastanowić, czy rzeczywiście nie masz ochoty tego robić.. bo jak nie to po co sie przymuszać..twój chłopak najwidoczniej ma większe potrzeby w seksie niż ty i pewnie dlatego chciałby już z tobą się kochać, ale grunt to wybrać odpowiednia opcje dla was obydwojga. Pytasz czy po miesiącu to za szybko..możesz i po tygodniu jeżeli chcesz...dlaczego tylko mężczyźni maja prawo robić to kiedy chcą i z kim chcą. Myślę ze za bardzo trzymasz się babcinych zasad..\\\"nie, bo jestem kobietą i mi nie wypada\\\".Najważniejsze, żebyś miała chęć zrobić to z nim. Czas i miejsce nie mają znaczenia. A co do pytania czy cie kocha...sama powinnaś to wiedzieć..przecież wasz związek nie kreci się wokół seksu.

chodzi o to, ze ja jeszcze nie chce, bo nie jestem pewna, niczym mnie nie przekonal, ze mu na mnie zalezy

Fakty sa takie, ze w pewnym wieku, po przyzwyczajeniu do seksu, tego brakuje. Ale poznajac kogos nowego trzeba sie dostosowac. Jesli sie kocha to tak naprawde 1mies. czy 3 mies. nie robi roznicy i mozna spokojnie poczekac, tzn. jako facet na pewno bym poczekal. Wazne sa tez dzialania. Moglbym zaproponowac jakis wyjazd. Jakby mi zalezalo, na poczatku okazalbym pewna powsciagliwosc, za drugim razem dzialalbym chetniej. Caly czas probowalbym blizszych pieszczot ale nic na sile. Mysle ze w wieku 28 lat seks nie moze byc karta przetargowa. Natomiast jesli ktos podchodzi jak Twoja chlopak. Coz, albo nie umie panowac nad swoim popedem, czego powinien sie juz nauczuc. Albo traktuje intrumentalnie. Co do milosci, to nadal uwazam ze milosc to wiez i potrzeba troche wiecej niz 1 mies. czasu zeby zaistniala.

a ja nie chce, chociazby z tak prozaicznego powodu, ze gdyby byla wpadka (a wiadomoz e 100% antykoncepcji nie ma) to ja na dzien dzisiejszy nie mam nawet jakiejs odrobiny pewnosci, ze on by ze mna został... Po prostu potzrebuje troche czasu, zeby poznac czlowieka, czy tak wiele wymagam... ?

nie, jest ok z twojej strony, kazdy ma prawo do swojego tempa, nie mowimy przeciez o np. roku, Twoje wymagania sa zupelnie rozsadne

wykladowca a ile masz lat ?

Jesli nago to co inengo. Bo co inengo byc powsciagliwym a co innego doprowadzac do jakiejs sytuacji bez mozliwosci realizacji.

zrealizowalismy sie recznie - WZAJEMNIE

Czyli byl seks, w takim razie facet troche ma racji chociaz okazuje to w dziecinny sposob. Bo nie mozna sie zachowywac jak mala dziewczynka, ktora z raczki daje ale z kubeczka juz nie. Widac prawiczek potrafi zauwazyc sedno. Kwestia moze byc Twoj strach przed ciaza, to moge zrozumiec. Niestety oboje dorosli nie jestescie.

prawiczku: jesli to tez jak seks, to nie wiem o co w ogole tutaj chodzilo (przy Twoim zalozeniu). Skoro sie byl seks to o co temu facetowi szlo? chyba jednak jest jakas roznica

znalazła, autorka, aktorka ze spalonego teatru. Ciesz się głupia pisdo, że cię chce, bo niedługo będziesz żebrała, żeby cię zechciał bzyknąć, głupie dziewice, potem modlą się w Częstochowie, żeby jaki zechciał, choć spojrzeć, na ten ich dziewiczy skarb, raczej piczkę z pajęczyną.......

dla mnie jest dziwne to,.ze facet ma 29 lat i nie uprawial seksu do tej pory tzn,.ze co byl zahibnerowny czy zmkniety w jakims osrodku co?? teraz nagle obudzilo sie w nim zwierze ,ze tak cie namawia i namawia:P goscia widze tak: niesmialy,odludek,domator itp. a tu taka skrajnosc ,sex,sex,sex cos mi tu nie pasuje... tak z innej beczki powiem ci ,ze ja cholernie ale to cholernie zaluje ,ze tak dlugo czekalam ,bo mialam az 24 lata kiedy to zrobilam z moim przyszlym mezem.zaluje troche ,ze nie mam wiecej doswiadczenia w tych sprawach :P

Ojej, zawsze może mu zrobić laskę jak się tak boi ciąży, ten facet i yak widac że marzy tylko o tym żeby się spuścić... JESTEŚMY DOROSŁYMI LUDŹMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

żal Ci dupę ściska, że przed Tobą żadna nie ściąga majtek ani przed miesiącem, ani po roku? weź się lepiej zajmij swoim wałem z kołdry, rozumiem, że jesteś z nim na etapie patrzenia sobie w oczy?

\"czy on mnie rzeczywiscie kocha?\" a na Kafe debilek jak zwykle nie brak :))) Ona nie jest gotowa na sex z nim, czyli czynnosc do ktorej nie potrzeba tak naprawde zadnej wiezi psychicznej, ale juz wymaga, by facet ją kochał :D:D:D A nastpene debilki przyklaskują autorce pisząc, że facet był z nią tylko dla sexu i jaki z niego palant :D Po pierwsze, to dla jakiego sexu? :D Po drugie to owszem, na początku jest sie z kobieta tylko dla sexu, to dosc oczywiste...

bbueheheheehehhehehehhehehehe ile czekac na seks bueheheheheheeh, a facet bedzie cie kochal do poki nie osaiagnie celu:D pozatym seks powinnien byc spontaniczny a nie wyczekiwany bo 28 lat juz na niego czekasz;p

Ogólnie to autrka tematu schrzaniła sprawę, bo jak już tu dużo osób pisało to albo się daje wszytsko albo nic. A tak to jak byś dziecku pokazała lizaka a potem zabrała... Albo ściagasz gacie i jedziecie albo nie pokazujesz mu nawet ramiączka od biustonosza... a zresztą, dobrze że mnie taki problem nie dotyczy. Ciągle piszesz że chcesz go lepiej poznać, to co przez ten miesiąc w ogole go nie poznalas? Co jeszcze musisz o nim wiedziec? Nie ma tak w życiu że będziesz zawsze wszystko wiedziała (czuje się jakbym pisała do dziecka z autyzmem a jestem od Ciebie ), nie można przewidzieć czyjejś reakcji, czy np. bedzie z Toba jak zajdziesz w ciąze, tego nikt nie wie, a może to Tobie się odwidzi i Ty jednak nie będziesz chciała. Życie jest pełne niespodzianek.

"Albo ściagasz gacie i jedziecie albo nie pokazujesz mu nawet ramiączka od biustonosza..." no chyba nie piszesz poważnie??? :D

czyli przyczyną Twej frustracji jest to, że jedynie zdesperowane kaszaloty ściągają przed Tobą majtki

Ja nie miałam nigdy tego typu problemu, więc uważam, że facet jeśli widzi że dziewczyna jest chętna na sex (a ona myśli tylko o tym żeby dotknąć jego uda...), to jeśli ona później odmawia to wysyła mu sprzeczne info. Albo tak albo tak, należy się zdecydować. Przerąbane że jest dziewicą, bo coraz trudniej się jej teraz będzie pozbyć tego dziewictwa.

Pogratulować, że tak długo udało ci się przetrzymać frajera na smyczy. Czyli możesz mieć pewność, że na polu prostytucji małżeńskiej odniesiesz znaczne sukcesy, możesz frajera trzymać na smyczy seksu i przy pomocy dupki osiągnąć każdy cel, nową kiece, czy najbardziej bzdurne życzenie. Strategia bardzo polecana przez kościół katolicki, który ma w tym swój szatański plan. Mimo pozornej doskonałości, ma to postępowanie dwa zasadnicze wady, mogą ci wyrosnąć rogi, jak pisze komiczne, takie jak stąd aż do Kairu, a po kilku latach małżeństwa zamienić się w żebraczkę, żebrzącą o choć trochę uczucia. Wtedy kościół katolicki przychodzi z pomocą i zaleca klepanie zdrowasiek i dawanie poważnych kwot na tacę i radio maryja. Gratulacje i powodzenia.