ILE KOSZTUJE CESARKA?

NP.W LUBLINIE?

znowu ludzie nie możecie nacisnąć szukaj jest tu milion tematów o tym nawet rano pisałam na jednym cc w szpitalu jedyne za łapówke (wysokość zależy od lekarza ) w prywatnej klinice podobno od 8 do 12 tyś

TAK SIE SKLADA ZE NIE ZNALAZLAM!POZA TYM SA TEZ STARE TOPIKI I NIEAKTUALNE!

cc= przecięte bebechy i uważaj żeby za mocno nie wbili bo małemu po gardle przejadą

Następna nawiedzona matka polka, odpowiadam cesarka w wawie kosztuje od 6.400 do11.200.

Prywatne kliniki na cesarka życzenie oczywiście.

mialam juz 2 operacje i skalpel nie jest mi straszny a poza tym jak mam sobie ulzyc w bolu to to zrobie wystarczajaco sie juz ocierpialam z bolami w poprzednich chorobach wiec oszczedze sobie a dziecku i tak obojetne w jaki sposob przychodzi na swiat wrecz smiem twierdzic ze mniej meczacy i stresujacy dla dziecka jest cesarka!

jak myslisz ze dzięki cesarce zaoszczędzisz sobie bólu to sie grubo mylisz!!!!!!!!!

wcale tak nie twierdze!licze sie z bolem pooperacyjnym wiem co to znaczy i wiem ze dam rade!

to znowu ty dasz rade a co po operacji też musiałaś się zajmować noworodkiem

dozynka rodzilam dwa razy sn nie mialam zadnej operacji wiec nie wiem jaki bol jest po cc... widzialąm tylko mamy na sali po cc ktorym podawano dziecko a one nie mogly sie odwrócic na 2 bok. a ja po porodzie malego na wlasnych nóżkach potuptalam do sali a potem do wc i pod prysznic. jedyny ból to obkurczajaca sie macica co po cc i tak cie czeka. nie ejstem ani za ani przeciw bo nie mam porownania, ale naprawde sn nie ejst taki straszny jak go malują :P ja mój 2 porod bym przegapila :P:D:D:D:D

ja jak zajde w ciaze to jesli nie bedzie przeciwskazan a pewnie nie będzie (odpukac) wybieram SN.

Do autorki-ja cie rozumiem i nie przejmuj sie jak matki polki na ciebie na skoczą.

A ja mialam cesarke- wprawdzie nie na zyczenie, ale mialam. Bardzo milo ja wspominam. Po wieczornym zabiegu dzieckiem zajela sie rodzina. W nocy dostalam srodki przeciwbolowe. Rano kazali juz wstawac z lozka. Rana wprawdzie bolala, ale nie jakos tragicznie. Po 3 dniach wszystko sie mniej wiecej wygoilo. Powiem tak- nie placilabym za cesarke. Ale zabieg sam w sobie nie jest taki koszmarny, jak sie go opisuje na topiku.

ja tez miałam cesarkę ze względu na stan przedrzucawkowy. poza tym ze czułam dosłownie jak we mnie grzebia jak wyjmowali synka to wszytsko dobrze wspominam. rana wcale tak nie boli jak niektórzy piszą, przynajmniej mnie tak bardzo nie bolała. wiadomo ze podczas karmienia ból sie nasilał bo macica sie obkurczała, no i wiadomo ze dzieciaczek tez mogł wtedy kopniaczka w szef zasadzić :) ale naprawde nie bylo tak zle. gorzej wspominam te okropne skoski cisnienia ale nie o tym temat

wlasnie dlaczego chcecie rodzic sn?cel jest przeciez jeden trzeba urodzic czy cc czy sn to powinno juz od nas zalezec kadza z nas powinna zadecydowac sama poza tym czy matak rodzaca przecc jest juz zla matka co to za zabobony ludzie ????dlaczego jak idziesz do dentysty to prosisz o znieczulenie albo jak boli cie brzuch siegasz po przeciwbolowe srodki?po to zeby ulzyc sobie w bolu nie masz celu zeby cierpic bo w imie czego w imie swojego jakiegos bohaterstwa?nie rozumiem ?tak wiec skoro mozna ulzyc sobie w bolu to czemu nie ?!czytalam dzisiaj tez topik o cc i rozciagnietych pochwach po porodzie sn nie biezecie tego pod uwage?matka polka mozna byc dbajac rowniez o siebie przeciez jestesmy kobietami !matka dbajaca od zawsze o siebie a po urodzeniu rownie starannie o swoje dziecko nie moze byc z gory skreslona ze miala cc mysli poza dzieckiem rowniez o sobie zaraz ze egoistka gowno prawda!

nie zła ale lekarze często wypowiadaja się ze cc to jednak niepotrzebna operacja ja tam nie wiem co wybiore

Jesli piszesz o ulzeniu sobie w bolu, to rownie dobrze mozesz zaplacic za znieczulenie. Zanim wzieli mnie na stol operacyjny, mialam znieczulenie w kregoslup. Polecam. Nic nie czulam. Lezalam sobie jak ta krowa na porodowce i opowiadalam kawaly poloznym. A moze chodzi ci przede wszystkim o stan pochwy po porodzie?

czy dbalyscie lub dbacie o siebie podczas ciazy?pewnie tak to dlaczego nie dbac po porodzie!mysle o wszystkich za i przeciw!a jesli chodzi o znieczulenie to tam gdzie bede rodzic nie robia niestety!

matko swieta co za zascianek!dlaczego jezdzicie po mnie ze nie chce sn?bo co bo sn to dla dobra dziecka???hahaha wlasnie chce cc zeby dziecka niemeczyc czy to tak trudno zrozumiec ze naturalny porod nie jest dla dobra dziecka???a wy odwrotnie mi probujecie wmowic

A nie mozesz wybrac innego szpitala? Powiem ci, jak to jest po cesarce. Sam zabieg byl ok. Ale do tej pory mam ta cholerna kreche po cieciu, ktora poltora roku po porodzie nadal daje sie we znaki, jak sie ja dotknie. Jesli jestes pewna, ze kolejna blizna nie bedzie ci przeszkadzac, to ok- zaplac za ta cesarke. Ale mysle, ze porod ze znieczuleniem bylby po prostu lepszy- dla dziecka (mniejsze niebezpieczenstwo zapalenia pluc po porodzie), dla ciebie (nie musialabys lezec w lozku z bolami). Efekt bylby taki sam- tez by cie nie bolalo. Pomysl nad tym. No, chyba ze masz inne powody niz pomysl na unikniecie bolu i troska o stan pochwy.......

Pytanie brzmi ile za cc? A nie za i pzeciw cc! W Bialymstoku cc to koszt 1700zl

Przed wlasnym porodem tak sie balam, ze sie cos stanie, ze wmawialam sobie i calemu swiatu, ze cesarka jest najlepsza :D Ale tak szczerze: to, ze dziecko sie umeczy, to nie tragedia. Wrecz nawet lepiej, bo podczas przeciskania sie przez kanal rodny wyprze z plucek wody plodowe. A maluchy po cesarce trzeba odsysac, przez co dostaja czasami infekcji drog oddechowych. Jesli kladac sie na stol poczujesz sie lepiej psychicznie, to ok. Nic nam do tego. Ale zeby to bylo takie lepsze od normalnego porodu ze znieczuleniem, to- tak objektywnie rzecz biorac- nie uwazam, zebys miala racje. Ale kazdy robi, co uwaza za stosowne. Zycze powodzenia w kazdym razie.

DZIEKI ZA ODPOWIEDZ I ZA OBIEKTYWIZM!

Dozynka, nie przejmuj się głupimi komentarzami. Ważne zebyś przemyślała swoją decyzję i była pewna sposobu w jaki chcesz rodzić. Ja już wybrałam cesarkę i nikt mnie nie przekona na poród naturalny, nikogo też na niego nie namawiam bo to poważna operacja, bardziej niebezpieczna dla matki niż dla dziecka.

Z tego co słyszałam to w Poznaniu 2500zł

w Feminie kosztuje 2500zł i radzę dla swojego i dziecka dobra rodzić w prywatnej klinice, bo to co się dzieje w szpitalach, to woła o pomstę do nieba:O

WCALE SIE NIE PRZEJMUJE NIEKTORZY SA ZACOFANI I NIE TOLERANCYJNI I UWIELBIAJA KOGOS ZJECHAC NARZUCAJAC SWOJE ZDANIE JAK NASZ PREZYDENT HAHA JESLI KTOS NIE POPIERA JEGO ZDANIA TO DOSTAJE BIALEJ GORACZKI I WYMYSLA JAK SIE ZEMSCIC LUB DOPIEC!CO ZROBIC ?SA I TACY LUDZIE

Wmawianie że poród sn jest lepszy dla dziecka to bzdura. Decyzję o sposobie rozwiązania podejmuje się pod wpływem różnych czynników: budowa miednicy, wielkość dziecka(pamiętajmy że obecnie rodzą się duże dzieci powyżej 4kg, kiedyś to było rzadkością), stan ogólny ciężarnej itd. Może i przy sn dziecko pozbywa się wód płodowych z płuc, ale nie zapominajmy że poród naturalny niesie ze sobą również wiele zagrożeń typu możliwość niedotlenienia dziecka, uduszenia pępowioną, pogorszenie wzroku rodzącej, pęknięcia pochwy, odbytu, hemoroidy.... uważam że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru

powinna miec prawo wyboru!ale jak zauwazylam jestem potepiany w wiekszosci!to zalosne ze ktos tak chamsko moze sie wypowiadac o moim wyborze i moim za przeproszeniem tylku!moj tylek moj wybor!to ja pozniej mialabym problemy z popuszczeniem moczu z luzna pochwa i nie daj Boze jeszcze z jakimis powiklaniami mialabym sie zmagac po sn!ale nie egoistka zostalam nazwana i wygodnisia!jak taka madra jedna z druga tylko natura i i niewygoda jest wazna to niech niekupuje pampersow dla dziecka tylko tetrowki i gotuje zupki a nie ze sloika!!!HIPOKRYZJA najlepiej kogos krytykowac a samego siebie sie nie widzi!