Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-marcin-

mozna wyprowadzic sie tak zeby nie zrywac?

Polecane posty

Gość o a fuf
moi drodzy troche pierdolicie :) postawcie sie w sytuacji tej dziewczyny a moze nie chce sesku BO NIE JEST GOTOWA?? a moze wychowano ja tak a nie inaczej ze nie chce zblizen, bo uwaza ze to cos zlego? zlego z roznych powodow. moze boi sie ciazy albo faktycznie ma zerowy temperament? nie wiem sama kiedy mialam podobnie, ze po kazdych pieszczotach z moim facetem mialam kurewskie wyrzuty sumienia i wogole =- bo tak mnie wychowano i nie czulam sie gotowa na seks MOZE ona sie zmieni, moze nie a znasz powody dla ktorych unika zblizen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
Ja może po miesiącu wspolnego mieszkania mialabym nadzieję że to się zmieni ale nie po 2 latach... Autor, zostając z tą dziewczyną, a co gorsza - biorąc ślub, moim zdaniem popełni samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
Aha i nie potrafię postawić się w sytuacji tej dziewczyny, bo dla mnie to jakiś mega chory czad. Nie chodzi o to że potepiam dziewczyny które czekają tyle z seksem (nie rozumiem ich, ale też nie potępiam), ale skoro ona wyklucza seks, to po co z nim zamieszkala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz po 2 latach to raczej powinna się przełamać. Boi się ciąży - jest antykoncepcja a jeśli w nią nie wierzy to zostają pieszczoty - z tym, że boi się pieszczot, bo?? Bo niby tez można tak zajść w ciążę ? 2 lata się bronić przed dotykiem ukochanego mężczyzny????? myślałam, że jak się kogoś kocha to chce się być z tym kimś na wiele różnych sposobów... Pogadaj z nią, powiedz, że dla Ciebie taki związek jest dziwny, nienormalny, chory i chyba będzie lepiej jeśli się rozstaniecie, przemyślicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o a fuf
a wyklucza? czy w tej chwili - i przez ost 2 lata :P unikala go? to troche roznica. niech on z nia o tym pogada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Ewelina: zamieszkalismy razem zanim zostalismy para. poczatek studiow, szukanie mieszniaka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawialismy o tym wielokrotnie, jakis czas temu... w zasadzie nie ma nic do dodania, wczoraj probowalem ten temat jeszcze poruszyc, ale ja po prostu juz wiem co Ona powie. Rozumiem ja nawet, nie ufam wiekszosci, ale informacja wiekszosci na temat swiata jest chyba wiarygodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
Moim zdaniem rozmowa NIC nie da. Jedynym rozwiązaniem jest rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ile jestescie ze soba
tak na poważnie.??? kidy zaczeliście ee pieszczoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
W całej tej sytuacji nie chodzi nawet o to jaka jest ta dziewczyna. Chodzi wyłącznie o to jak czuje się autor wątku. W związku nie powinno być miejsca na nieustanną frustrację, złe samopoczucie, nadwątloną psychikę. On jest nieszczęśliwy. A ona jest - przyznajmy to sobie szczerze - albo egoistką albo nieźle szurniętą babką. Ja absolutnie nie widzę sensu kontynuacji związku w którym jedna ze stron czuje się nieszczęśliwa. Związek ma uskrzydlać, przynosić radość, zaspokajać potrzeby (także fizyczne), a nie dołować i frustrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
"tak to jest jak dzieci chca sie bawic w dom... 22 lata i wspolne mieskanie? wczesnie" Hmm... Co za beznadziejny tekst. co znaczy "tak to jest"? Chcesz powiedzieć że każda 22-latka która mieszka z chłopakiem odstawia takie szopki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do KLAUDKA 27
czytajac twoje wypowiedzi domyslam sie ze Ciebie to pewnie pol swiata juz przelecialo Nie masz racji w niczym i wlasnie dzieki takiej jak ty polki maja zla opinie ze sa latwe do zdobycia na calym swiecie ale dzieki Bogu sa jeszcze rozsadne i porzadne dziewczyny. W jakim wieku zyjemy nie ma nic wspolnego do uprawiania sexu nie pomyslalas, ze moze ta dziewczyna chce sie 100% upewnic czy ten zwiazek to wlasnie to na cale zycie a moze chce tylko to z mezem zrobic a moze czeka na szczegolnie wyjatkowa i romantyczna sytuacje a moze on zle sie stara a jesli nawet boi sie przed nieporzadana ciaza to widac mysli zanim blad popelni a zadne zabezpieczenie dzis nie jest 100% pewne Nie krytykuj porzadnych dziewczyn bo to ty powinnas sie powstydzic soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@predatorka: nitk sie nie chcial bawic w dom. Znalismy sie wczesniej, zamieszkalismy wspolnie z jeszcze jednym kolega, i jednak osoba znaleziona z ogloszenia. Nikt nie chcial jakichs zabaw w dom urzadzac. Pozatym, sa ludzie ktorzy wczesniej rzeczywiscie zakladaja dom. Czy uwazasz, ze 24 a 22 lata to taka duza roznica? Mysle ze bardziej moze to zalezec od ludzi niz od wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"czytajac twoje wypowiedzi domyslam sie ze Ciebie to pewnie pol swiata juz przelecialo\" a zdziwiłabyś się. Wyobraź sobie, że jest wręcz przeciwnie - lista moich kochanków (tych \"fizycznych kochanków\") nie jest zbyt długa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
"do KLAUDKA 27" >> jego dziewczyna nie jest "porządna". Jest nienormalna. Dobra autorze, rób co chcesz, jeśli chcesz, posłuchaj rad takich osób jak "do KLAUDKA 27" ale sam się kiedyś przekonasz jaki kolosalny błąd popełniłeś nie rozstając się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
ze czasami warto uzbroic sie w cierpliwosc jesli najpierw mieszkaliscie razem nie jako para to nie mozna tu mowic o 2 latach zwiazku Trzymaj sie tej dziewczyny bo to skarb i juz teraz masz pewnosc ze wlasnie taka nigdy ciebie nie zdradzi i bedzie tobie wierna a twoja cierpliwosc napewno bedzie wynagrodzona i im dluzej bedziesz zdobywal i walczyl tym wspanialej pozniej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ DO KLUDKA27: Naprawde myslisz ze wiek w ktorym zyjemy nie ma nic do uprawiania seksu? Przeciez kilkanascie lat temu prawdopodobienstwo ze mieszkalbym z dziewczyna, a mieszkanie razem ma chyba cos do seksu prawda? Zyjemy w takich czasach w jakich zyjemy, ze teraz chlopcom zazwyczaj podobaja sie chude dziewczyny, to nie ich wina czy zasluga. To kwestia ducha czasu, mody. Ludzi bombarduje sie seksem na kazdym kroku, powszechnie sie aprobuje duzo wczesniejsza inicjacje seksualna, myslisz ze to nie ma wplywu na ludzi? Sam odczuwam ze ma i to wcale nie bagatelny. Moze na niektorych to odzialywanie nie dziala, ale na innych tak. Czy to juz znaczy ze jestem draniem, ze mysle tylko o sobie? Przeciez to nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ dodam jeszcze: Mieszkamy razem od okolo 3,5 roku, nasz zwiazek od czasu kiedy spytalem czy chcialaby byc ze mna trwa ok dwuch lat i 5 miesiecy. Nie wiem czy te dokladne dane tak wiele zmieniaja. Nie wiem tez na jakiej podstawie mowisz ze wytrwalosc bedzie wynagrodzona. To nie jest juz rzadna wytrwalosc, mnie po prostu nic w seksie nie interesuje - teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do KLAUDKA 27
po tym co wypisujesz a lista twoja jest marna to przypuszczam ze musisz w takim razie byc bardzo szpetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak dzieci chca sie bawic w dom... 22 lata i wspolne mieskanie? wczesnie\" Hmm... Co za beznadziejny tekst. co znaczy \"tak to jest\"? Chcesz powiedzieć że każda 22-latka która mieszka z chłopakiem odstawia takie szopki? jak odbierzesz to co napisalam- to juz twoja sprawa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze byc wiele powodow dla
ktorych twoja dziewczyna nie jest gotowa i to ty z nia zyjesz i ty powinienes juz dawno wiedziec dlaczego tak jest a nie inaczej i ten problem powinienes z twoja dziewczyna wyjasniac a nie udawac sie do internetu do nie znajomych ludzi przeciez nikt z nas tu nie zna ani ciebie ani twojego zycia ani twojej dziewczyny wiec nie rozumie dlaczego swojego problemu nie wyjasnisz szczerze z dziewczyna nie mozna tez myslec tylko o sobie - Bo ja chce - trzeba umiec druga strone zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedni bzykaja sie bo
potrzebuja zwyklego zaspokojenia sie a drudzy nie chca tego robic bez milosci i uczucia i romantyzmu Widocznie malo sie starasz a duzo oczekujesz i rzeczywiscie ten problem powinienes rozwiazywac z dziewczyna a nie z internetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
"nie mozna tez myslec tylko o sobie - Bo ja chce - trzeba umiec druga strone zrozumiec" No... tylko dlaczego ona nie może zrozumieć jego? Ktoś wyzej pisał że taka dziewczyna nie zdradzi. Owszem, nie zdradzi, bo ona nigdy nie zainteresuje się seksem. Ta sama osoba napisała że taka dziewczyna to skarb. Chyba że wariatkę traktujemy jako skarb? Pokazałam ten topik koledze, powiedział "powinien ją najpierw wysłać do psychologa, potem ją zostawić. Jak z nią zostanie to zmarnuje sobie życie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawielem z nia, Ona teraz placze, ehh nie wiem nie czuje nic w zwiazku z tym. Nie ma ulgi, nie jest mi przykro. Nie ciesz sie, nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny ten wasz zwiazek, taki pomieszany.... jestem z moim miskiem 6 lat prawie, i a propos wspolnego mieszkania: mieszkalismy razem przez 2 lata i wtedy sie upewnilismy ze chcemy ze soba spedzic reszte zycia:) ja mam 23 on 26 lat. teraz od pol roku mieszkam gdzie indziej i koncze studia, a jak sie obronie w czerwcu znow zamieszkamy razem i mamy zamiar kupic dom, ale nie w pl. ale ciagle sie kochamy i tesknimy, zar ciagle jest. a u was, wydaje mi sie, ze nie ma nic oprucz przyzwyczajenia. chyba sie boicie byc sami, bo dla mnie to parodia a nie zwiazek. mam prawo tak to widziec. bez zblizen, pieszczot, czulosci i adoracji zwiazek nie istnieje. dla mnie zwiazek bez seksu nie ma prawa istniec na tym etapie, na ktorym jestem ze swoim facetem. moze twoja dziewczyna faktycznie boi sie ciązy, ale moim zdaniem to tylko i wylacznie wymowka zebys jej glowy nie suszyl. sa tabletki, gumki, plasterki, itd itp. ona po prostu nie chce sie z Toba kochac. ok, takie ma prawo, ale mówić ze z kims jestes i nie czuc bliskosci, czułosci, o jest niemozliwosc. radze Ci zastanowić sie czgo chcesz w zyciu i co chcesz miec wspolnego z ta dziewczyna.ona najwyrazniej nie ma pojecia, czego chce od Ciebie... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina....27
a co jej dokładnie powiedziałes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.a.i.a.m.i.
Klaudka a ty co? jesteś alfą i omegą??? weź wyluzuj i nie praw swoich jedynie słusznych poglądów, bo stajesz się żałosna! Autorze ja nieznam twojej dziewczyny, ale coś ewidentnie ją gryzie i ja jestem w stanie ją zrozumieć. Bardzo dobrze o tobie świadczy, że jej nie zmuszasz, że kochasz pomimo wszystko... ja myślę, że to co was łączy jest ważniejsze niż seks...ciężko znaleźć osobę, z którą będzie nam się układać, a Ty już taką masz... seks to kwestia czasu :-) Mój czekał na mnie 4 lata i (Klaudko wyobraź sobie!) PRZEZYŁ!!!!! hurrraaaa :-O (mieszkaliśmy 2 lata razem) a teraz jest cudownie. On ma do mnie ogromny szacunek i sam mówił, że tyle się naczekał, ale było warto, a ja zrobuiłam TO właśnie wtedy kiedy sama już tego pragnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×