ktora prace byscie wybrali?

dzisiaj bylam na rozmowie kwalifikacyjnej jako opiekunka, szczerze praca mi się średnio podoba...dziecko ma 6 mieś, rodzina troche hrabiowska..ohh.ahh..ojciec gbur...wiem, że będe miała caly czas babcie nad sobą, na dojscie musze miec ok 40 min...za 10 h plus drobne pozadki przy dziecku dostane na poczatek 850 zl...jest jeszcze mozliwosc drugiej pracy w sklepie spozywczym znajomych, za 0k 1000 na reke 8 h dziennie..co byscie wybrali? mam metlik w glowie:/

to drugie.

chyba to 2 przynajmniej odpowiedzialność mniejsza :O

to nie chodzi oo odpowiedzialność....juz wiele razy pracowalam jako niania, za granica u bardzo zamoznych ludzi...poprostu jak uslyszalam o ze caly czas ktos bedzie przychodzil:o jedna babcia, druga, ciotka, prababcia...widzialam po oczach tej babki ze ma z tesciowa konflikt :o jej maz to gbur nawet mi na dziendobry nie odpowiedzial:o

bo nie moge podiac decyzji:/

wybierz prace w sklepie

zastanawiasz? w sklepie dostaniesz więcej kasy za mniejszą ilość godzin i nie będziesz musiała znosić gburowatej rodziny dziecka

sama sugerujesz że ta druga lepsza to po co pytasz bezsens :-D

no bo czy podoba wam sie sprzedawanie kielbasy wiejskiej:/?

nad czym sie zastanawiasz?:o

bo sadzilam ze uda mis ie ominac prace w spozywczaku:(

sklep może nie jst kul ale lepszy od oblecha i innych ...

a wiecie co jest najgorsze? ze wszystkich zwalniaja:( na okolo ja nie wiem co z ta polska sie dzieje:( ostatni gasi światlo:(

ja bym zdecydowanie wybrała to drugie. Na dluższa mete praca u ludzi ktorzy juz na wstepie maja takie nastawienie bylaby dla mnie katorgą...

Żadna z tym prac nie jest dobra. To po prostu tragedia. Upodlenie ekonomiczne!