Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama malego zabka

jestem czasami potwornie zmeczona - mam 2-latka - POMOCY!!!

Polecane posty

Gość mama malego zabka

nie wiem jak w skrocie ujac wszystko, co i lezy na watrobie... Mamy 2-letnie dziecko. Jest cudowne, madre, piekne, kochane...ale.... Potwornie potrafi zmeczyc rodzicow. zwlaszcza mnie, bo to ja przebywam z nic cale dnie..... teraz jest prawie 23, on jeszcze nie spi, maz poszedl sie kapac, ja na chwile usiadlam przy kompie, a on a to zeby mu rysowac, a zeby cos tam innego zrobic... czy jak jestem matka, to nie moge nawet przes sekunde zasiasc przy komputerze tylko caly czas bawic sie z dzieckiem???? chcialam go ubrac w pizame, dol sie udalo, ale gory nie pozwolil, zaczal sie wyglupiac, zwiewac... ja nie mam juz sily go ganiac.... a ze spaniem to tez komedia jest.... sam nie zasnie, trzeba go kolysac...tak, 2-latka!!!!! Wy tez jestescie tak ZMECZONE????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
Mam to samo,Mały potrafi doprowadzic mnie do szału ma 1,5 roku, kocham go nad zycie ale potrafi wyprowadzic mie z równowagi.Doskonale wie czego mu nie wolo robic i gdzie nie wolno wchodzic a mimo to robi to, z ubieraniem i usypianiem jest to samo co u ciebie.No i nie potrafi przez chwile nawet sam zając sie zabawą , no chyba że własnie cos broi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1010
Kobieto,spokojnie,wszystko się poukłada z czasem,ja mam trójkę drombo i cyklon Helka w domu,czasami nie wiem jak się nazywam.Na razie najmłodszy to jeszcze szczawik 3miesiące,ale i na niego przyjdzie pora.Starsze( 8 i 6 lat )dały mi nieźle popalić,miałam sajgon w domu,nie dawali się zagonić do spania,nie chcieli jeść,oduczyć od pieluch zdołałam dopiero po dłuższej izolacji dzieci od babci (bo babcia wie lepiej)itd.itp,długo by gadać.Ja moich zamęczałam zabawą już od jakiejś 18,cuda wianki tworzyłam,żeby ich zmęczyć,trochę to potrwało,ale w rezultacie sami prosili o mycie i baję na dobranoc.Cierpliwości,kochana,cierpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego zabka
dodam, ze tez nie chce sie na nocnik przesadzic, smoka ma do spania, och... dzieki dziewczyny w kazdym razie, dobrze wiedziec, ze nie jest sie samej w walce o przetrwanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1010
Moja córa nie chciała siadać,bo miała potworne zaparcia,tylko czopki mnie ratowały od psychiatryka.A może zamiast nocnika spróbój posadzić na kibelek,weż malucha na zakupy,wybierzcie razem deskę(nakładkę na sedes dla dzieci),jak będzie wiedział,że sam wybrał,to może się zachęci;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tse
młoda mama.. zuzia 3 latka i maja 4 mc.. wiecie co ja zawsze klade je spac o tej samej porze, z zuzka bawie sie w robota ktory przylatuje z kosmosu zeby ja umyc włacza przycisk i jest sporo smiechu, ostatnio byłam kaczka kwa, kwa..smiejcie sie ale zrobienie z siebie wariata sprawdzil tez moj maz i dziala o godzinie 20stej zuzia maszeruje do lozka z opowiadazcem bajek tzn, z tatusiem i zasypia jak aniołek ale swoje trzeba wypracowac.. wszystko sposobem, dzieci nierozumieja ze rodizce sa zmeczeni niestety takze cierpliwosci i pamietaj zawsze o tej samej porze kolacja, mycie i bajeczka konsekwencja dziala cuda ale nie działa odrazu trzeba poczekac na rezultaty.. nikt nie mowił ze bedzie łatwo.. moje stokrotki spia a i ja uwielbiam ta slodka cisze ..maz zasna przy ksiazeczce..ha,ha obudze go bo tak mi go szkoda jak na wpol siedzaco spi od ...o cholera ! 2 ,5 h..narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka1010
A smoka wymieniłam na pluszaka i też sami sobie wybierali,w tym szaleństwie jest metoda,taka podmianka,u mnie zadziałało,może i u ciebie się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo0
tez mam 2 latka i musze go bujac w wózku so spania inaczej nie zasnie tez chodzi pozno spac po 23 nieraz nawet kolo 24 eh na nocnik nie robi jeszcze karmilam go do 2,1 i powiedzialam dosc jest rozpieszczony no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za nieco zlosliwy komentarz, ale zawsze sie nad tym zastanawialm - dziewczyny, na milosc boska, jak mozna nie miec na tyle instynktu samozachowawczego zeby nie nauczyc dziecka OD ZAWSZE zasypiac kolo 20.00????? Kiedy wy macie czas dla siebie i meza? Moje dzieci daja mi w kosc na maksa, bawic sie chca oczywiscie przede wszystkim z rodzicami, po scianach czesto chodze od tego, przy zyciu trzyma jedna swiadomosc : o 19.30 kapiel, o 20.30 po wszystkich bajkach kolysankach, syropkach i wyglupach jestem na jakies 2h zanim padne WOLNYM CZLOWIEKIEM. gdyby nie to, gdyby moje dzieci nie spaly do 10-11 wieczorem, chyba rzucilabym sie z mostu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram szanta dziwie sie
min. autorce, ze nie wprowadzila jakis regul w domu. i ze ten maly berbec rzazi wami wszystkimi w domu! Przeciez to nie do pojecia! Ladnie go rozpuscilas, nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram kjhfhf
moj synek ma 4 miesiace i przez pierwsze dwa zafundował mi taki sajgon ze szkoda gadac... ani minuty dla siebie. Myślałam że zeświruje. Wzięłam się za to i od skończenia dwóch miesiecy jest zawsze to samo: począwszy od 19- jedzonko (troche bo na pusty brzuszek to sie nie da wykąpać), kąpiel, dotankowanie butlą i do lóżka. Małego nie zdąże kołdrą otulić a on już śpi. No i dwie-trzy godzinki dla siebie i męża ufff No ale ja mam ten komfort że mały przesypia mi calutką noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mma dwoje dzieci które od URODZENIA chodzą spać o 19-19:30 nie wyobrażam sobie jakby chodzili spać o 22 albo i później. Kiedy wy macie czas dla siebie i męża?? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam 2 latkę.I czasem nie jest łatwo.Ale mamy z nią ułożony rozkład dnia-moze nie wszystko co do minuty-ale...o tej samej mniej wiecej porze dostaje posilki,chodzimy na spacer.O 14ej wyłaczam telefon,domofon itp.zasuwam rolety i usypiam ja.Mam do 16 spokój.O 19 30 kolacja,mycie,paciorek i spać.Przy usypianiu idę jej zawsze na rękę-pozwalam zabrać do łozeczka zabawkę,którą akurat zechce:)Długo trwało nauczenie jej tych zasad/przez 1,5 roku spała z nami w lóżku/ale oplaca się.Uważam,ze błędy takie jak popełnia autorka wynikają z lenistwa albo wygody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
ze popelniasz duzy błąd przez to jestes zmeczona. moje maluchy tez krzycza piszcza nie chca sie przebierac do spania a ja coz mowie do wanny i koniec dyskusji, śpią juz o 20 wszyscy :D a ja mam czas dla siebie dla męża i na kafe :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez po bajce obowiązkowo kapiel jedzonko i 20:05 moja 1,5r córeczka juz spi, chyba ze jest chora, to tez tak zasypia ale po 15minutach sie budzi i tak w kółko. niestety, od listopada prawie cały czas jest chora:( ale generalnie nie jest zle, tez czasem daje popalic, najgorzezj jest z przebieramniem wiecziorem, tylko sciagne jej pieluche a ta sru po calym domu bez majtoch gania:P na nocnik tez nie chce siadac, tylko w ciuchach i to na odwrot zeby sobie na kubusia popatrzec:/ ale nic, na wszystko przyjdzie pora:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też.mama.W.
Ja mam podobnie, mój synek ma rok i 8 mies. i też najbardziej to chciałby żeby się z nim ciągle bawić. Czasami nie chce spać wieczorem, ale przeważnie wtedy, kiedy za długo spi w dzień. Pozatym to chodzi spać ok. 21:00. Jakoś sobie próbujemy radzić, chociaż też czasami jestem okrutnie zmęczona. Nie przejmuj się wypowiedziami mam, ktore mają grzeczniutkie dzieci. Ja tez stosuję ustalony harmonogram dnia, wszystko zgodnie z poradnikami, a synek czasami po prostu jest tak rozbrykany że nie daję rady. Dzieci są różne, mają różne charaktery i temperamenty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram poprzedniczki ! Musisz próbować wprowadzić maluchowi stały rytm dnia, kąpiel i spanie po dobranocce. Oczywiście nie zawsze się udaje, wiem sama po sobie, zawsze mamy ambitny plan żeby o 20.00 potworki już spały- przedwczoraj mieliśmy ich z głowy ok. 23.00 ale próbowaliśmy :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
skoro wiecie ze dzieci dlugo spią w dzien i przez to idą spac po 23 to po prostu w dzien ich nie kladzcie. Pomęczą sie ze dwa dni a potem juz same bedą chodzily spac bo bedą zmeczone. Nie ma dzieci idealnych ale rodzic ma ogromny wplyw na to jak zachowuje sie dziecko i czego sie uczy a jesli my pozwalamy by biegalo po nocach to nie widze powodu dla ktorego potem trzeba sie uzalac ze dziecko nie spi i jestem zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też.mama.W.
Hmm... wiesz, gdybym miała trójkę to pewnie uczyłabym się na własnych błędach i dzieci chodziłyby jak w zegarku, ale że mam na razie jednego synka to pobłażam mu czasami, a czasami po prostu popełniam błędy, bo brak mi doświadczenia, a dla małego zawsze chcę jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też.mama.W.
miki mama - super fotki! Masz bardzo ładne dzieciaczki, gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 2,5 letnią córkę i też ma problem z wieczornym zasypianiem odkąd przerwałam wychowawczy i wróciłam do pracy. Jak siedziałam w domu to wszystko było co do minuty o 19 kąpiel, potem kolacja i najpóźniej o 20 już spała więc miałam czas do siebie. Odkad jednak wróciłam do pracy - pracuję 4 dni w tygodniu po 10 godzin, wiec jak o 9 wychodzę to o 21 jestem z powrotem to mała jeszcze nie śpi bo jak jest z moim mężem to niby mu tłumaczy że ona czeka na mamusię a jak mąż jest w pracy i jest z dziadkami, to oni nie raczą ją nawet położyć spać tylko się bawi. Tak więc jak wracam ok. 21 to w biegu coś jem (albo i nie), potem muszę jej przeczytać całą porcję bajek, pośpiewać kołysanki i jak w końcu zaśnie to nieraz jest już 23 a ja padam na pysk :( Nie mam juz wtedy czasu ani do siebie, ani do męża a już tym bardziej siły na porządki czy gotowanie obiadu na następny dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola 151
Mam 2-letniego synka,ale on nie ma problemow z zasypianiem.Klade sie z nim spac przed godz.21,tule go i glaszcze i w ten sposob zasypia.Nie wstaje z lozka,nie placze,nie budzi sie w nocy.Wstaje o 7.W poludnie tez spi,ale wtedy jest wiekszy problem.Klade go do lozeczka,wlaczam piosenki dla dzieci i tylko w ten sposob usnie.Czasami to trwa pol godz,ale wkoncu zasypia.Na spacerze jest codziennie godzine lub dwie.W domu wariuje,az wkoncu sie zmeczy.Wtedy trze oczka i domaga sie smoczka.To znak ze jest spiacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hefryk trąbolek bąbolek
ja mam synka 3 latka .i mam tylko problem z tym że chodzimy póżno spać.ale zato dłużej śpimy rano i tak mamy zawsze zimą a latem jest odwrotnie i śpimy po 20tej a wstajemy o8mej. w dzień wogóle jakbym dziecka niemiała sam się bawi nawet założyłam monitoring (mam b.duże mieszkanie)żeby widzieć czy niezrobi sobie krzywdy. i nigdy nieczuje się zmęczona bo mój syn jest aniołkiem od urodzenia i nigdy z nim problemów niemiałam.myślę że to kwestia podejścia i wychowania.np.nauczyłam go załatwiać się na nocnik jak miał 6 mies.do roku nienosił już pieluch nawet na spacerze.urzywał sztućców,zasypia od zawsze sam w swoim pokoju nigdy go niebujałam i tego niepopieram.lubi chodzić do dentysty,lekarzy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również czułam się rozbita, szybko się denerwowałam, na wszystko i na wszystkich, płakałam do poduszki, bo nie miałam do kogo się odezwać. Czasem się zastanawiałam, czy może jestem chora. Chodziłam przez pewien okres czasu do psychologa, ale to nic nie pomagało nie było żadnych efektów. Szukałam dalej. Trafiłam na stronę http://energiaduchowa.pl która polecana była już przez wiele osób. Dzięki oczyszczaniu aury zaczęłam miewać lepsze humory. Potem z każdym dniem byłam pewniejsza siebie. Aż w końcu uporządkowałam wiele spraw i zaczęłam żyć normalnie tak jak inni. Cieszę się że w końcu znalazłam swój sens – Wy także możecie żyć pełnią życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam 2,5 latka. Stały rytm dobowy ma wprowadzany od urodzenia i nic to nie daje. Chodzi spać po 22. Nie potrzebuje wiele snu i koniec. Budzi się po 6 rano. Choćbym wyszła z siebie i stanęła obok nie pójdzie spać wcześniej. Nie zaśnie, nawet wcześniej nie jest zmęczony. Zasypia obok mnie. Z tatą nie bardzo chce. Żeby było jeszcze ciekawiej jestem nauczycielem i dopiero jak zaśnie ja siadam do "swoich lekcji". Chodzę spać przed 1 w nocy. Niby mogę usiąść do książek czy komputera, ale przy nim nie da się skupić nad pracą. Wszyscy mówią, że gdy pójdzie do przedszkola będzie spał o 20. Bardzo chcę w to wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 2 latek chodzi spać mniej więcej o 20. Przychodzi ze żłobka o 16, do 19-19.30 zabawa, potem kolacja, mycie i spać. Dostaje całusa włączamy relaksujaca muzyczke i wychodzimy z pokoju. Zasypia sam. Czasami jeszcze wchodzimy i go uspokajamy jak tego potrzebuje. Ale nie stało się to z dnia na dzień. Musieliśmy się nad tym napracować. Tak więc powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale bujania/kołysania sama nauczyłaś. Ja nie bujałam od noworodka, nawet wózek specjalnie mialam sztywny, tak samo koleżanki moje. Przytulałam, okazywalam milosc oczywiscie, ale bujanie jest debilne, po co? Strzeliłaś sobie w kolano. Nie nauczyłabys to by nie wiedzial co to i nie wymagal. A już 2latek??? OMG. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×