Jak mam zagęścić słoiczek kaszką manną?

ktoś mi podpowie???

ugotowac osobno kasze i dodac do sloiczka

a już ugotowaną kaszkę wystarczy dodać do dania ze słoiczka i zamieszać?

no pewnie ze tak:)

heh, banalnie proste;) tylko tak, mam dodać 2-3 g na 100ml zupki, a dzieko półroczne ile może zjeść takiej zupki marchewkowej?

no mysle ze to zalezy od apetytu dziecka:) ja juz niestety nie pamietam ile moja Zosia zjadala zuupki w wieku 6 mc... ja zreszta manny nie dawalam, nie mieszkam w PL tylko we Francji i tu manny w sklepach nie ma; przywiozlam ja z PL ale mnie wkurzalo ze sie z niej grudy robia i kupowalam sobie taka zbozowa kaszke ktora dodawalam do mleka, robi sie taki drobniutki grysik, wolalam gluten w tej postaci:)

dzięki lionne:) to może jakaś inna mama mi podpowie?:)

moje maluszki za kilka dni koncza 6 miesiecy i uzywam kaszki manny: - dodaje do zupki (od czasu do czasu). zupki robie sama. roznie je komponuje. np. mięsko, marchewka, ziemniaczki, kawalek pietruszki, kawalek selera itp. pod koniec dodaje kasze manna i mieszam, zeby nie bylo grud i zeby sie to nie przypalilo. potem odstawiam z kuchenki, czekam troche i blenderuje to wszystko. - robie kaszke manna z musem jablkowym. osobno robie musy - srednio raz na tydzien i wekuje. jablka obieram, kroje na kawalki, dobrze wykrawam te srodki. wrzucam do garnka, podlewam woda i na kuchenke. jablka uzywam rozne - mieszam slodkie i kwasne z reguly. jak jablka sa juz miecutkie, blenderuje to wszystko. osobno gotuje manne. biore mus, mieszam z manna. i tyle. tylko uwazaj, zeby nie przesadzic z kasza - nie za duzo, bo maluch bedzie mial problemy z kupka. aha, moi jedza roznie, 150-a nawet 200 ml zupki. ona jest bardzo syta. robi etez czasem zupke z kasza jaglana. ozdr.

heh też robię ekspozycje na glutem. ale ponieważ za diabła nie jestem w stanie odmierzyć 100 ml obiadku. dodatkowo gotowanie dwóch płaskich łyżek kaszy manny też mnie nie urządzało. :-P za leniwa jestem. :) :) a ponieważ ten gluten trzeba podawać do 100 ml posiłku, wzięłam się na metodę. może przecież to być mleczko które małej daje. do 100 ml mleka daje po prostu dwie łyżeczki kaszy manny. i już. daje tylko smoczek do kaszek. przeważnie tym sobie poje. a jak chce wiece mleczka to dorabiam dodatkowo, już bez kaszy manny. tak aby proporcje przy tej ekspozycji były zachowane. łatwiej mi jest bawić się mleczkiem niż obiadkiem.

ja kupilam kaszke zbozowa i daje lyzke na 100 ml mleka. Jakos nie chce mi sie bawic w gotowanie kaszy manny a poza tym mleka modyfikowanego nie mozna gotowac bo traci wartosci. A kasze gotowac w wodzie, potem to mieszac- jak dla mnie strata czasu :)

dzięki za rady:) ja niestety karmię tylko piersią więc dodawanie kaszki do mleka odpada;)