Wszytskie zadbane i inteligentne babeczki łaczmy się w nienawiści do facetów..

Kobiety kochane- szanujmy sie.. podam kilka powaznych powodów dla których faceci się żenią i dla których szanująca się kobieta jako że potrafi sama sobie ze wszystkim poradzić nie powinna dopuścić do ślubu.. 1. Facet żeni się z egoizmu- od maleńkiego jest wyręczany przez mamę, która pierze, prasuje, sprząta gotuje.. to jest wygodne.. Biorąc ślub nie chce kobiety, tylko maszyny piorąco-sprzątająco-gotująco-prasującej, i seksu na wyłącznośc.. taka to egoistyczna męska natura.. 2. Facet nie chce byc samotny, kto lepiej niż kobieta pokieruje go, poza tym powrót do pustego domu (bo przecież nie wypada mieszkać z rodzicami to końca życia- bo to takie nie męskie). Fajnie mieć kogoś, kto kocha, i kto czeka w domciu z obiadem.. 3. Prokreacja.. i instynt przedlużania gatunku- ech nie mówie tu o wychowaniu i opiece nad dzieckiem (bo to takie nie męskie). raczej o ogólnym mieniu dzieci i glupiej \"baby\" która będzie zajmowac się tymi dziećmi. 4. Latka lecą, a samotnośc nikomu nie służy,a przeważnie niezaradnemu mężczyżnie. 5. Jak już spotka kandytakę, która jest ładna, mądra,pracowita i umie poradzić sobie ze wszystkim to trzeba szybko ją zaprowadzić do ołtaża, żeby nie uciekła.. druga okazja może się nie powtórzyć!! Podsumowując (jak jeszcze coś przyjdzie mi do głowy to z pewnością napisze) nie wolno dać omotać się mężczyżnie.. trzeba wykorzystać i zostawić, albo on wykorzysta i zostawi.. Kobieta jako ostatnie Boskie stworzenie powinna wiedzieć jak postepować z tym podgatunkiem.. My kobiety umiemy świetnie poradzić sobie ze wszystkim, nie potrzebujemy tasiemca, któremu trzeba będzie do końca życia opierać gatki..Żeby mieć dziecko nie trzeba, mieć faceta, chyba że na jeden numerek, aby nas zapłodnił..A także sa inne możliwości jest tyle sierot spragnionych miłości- tu kłania sie adopcja.. Nie wierze w miłość dwojga obcych ludzi, ona nie istnieje.. Jedyna miłośc jaka jest na tym świecie, to miłośc rodzicielska, braterska, siostrzana i do dziadków:) a Facet jako podgatunek kochac nie umie..jest podłym egoistą i narcyzem zapatrzonym w siebie.Typem łowcy, dopóki, doputy nie złowi swojej ofiary będzie nad nią skakał.. Ale taki stan długo nie trwa góra 2 lata, potem już tylko szara rzeczywistości i przepiórka gaci..A on i tak się nami znudzi.. zacznie latać na boki i szukac wrażeń, bądz ucieknie w swoje dziecinne hobby..Nie pamiętajac o żonie i rodzinie.. Nie chcesz być samotna kup psa.. mniej zmarwień.. Moja dewiza: \"Kobieta jest słaba gdy sie zakocha- nie zakochuj się\"

mam nadzieje, ze to kopiowalas a nie meczylas sie z pisaniem takich bzdet :-) powody, ktore podalas sa dokladnie tymi powodami, dla ktorych kobiety szukaja facetow i czasem nawet posuwaja sie do tego by \"zlapac na dziecko\" :-)

Facetom podziękujemy.. jako że jesteś niższą podrasą nie zamierzam tutaj prowadzić konwersacji z Tobą:)

znaczy "my" to kto? ;-)

Kolejna pseudo kobieta... :O

zadbane i inteligentne - czytaj brzydkie i nie majace juz sily przezyc kolejnego odrzucenia :-)

Jestem zadbaną, mlodą kobietą, za która biegają faceci.. przy tym paszteten nie jestem..figura modelki.. a poglądy jakie wyznaje, to moja sprawa. Prawo demokracji zezwala mi na głośne wypowiadanie swojego zdania, ty nie musisz się z nim zgadzać, jeśli odpowiada Ci bycie służką faceta.. proszę bardzo, nikt nie zabroni. zal.pl

100% prowokacja :-o Jakaś debilka albo debil zaczerniła nicka i pisze bzdury - ma tylko2 posty:-p Moja rada: NIE KARMIĆ TROLLA / TROLLICY

\"jeśli odpowiada Ci bycie służką faceta\" to musi być prowokacja :) Bo jak zadbana i piekna kobieta (w dodatku wyjatkowo inteligenta) moglaby wkladać wszystkich do jednego wora :D

Feministke 1986 ktos niedaawno musiał przeorac zdrowo po uczuciach ,stad taka a nie inna postawa obronna u niej :O Zdarza sie ze ludzie pod wpływem jakichs emocji popadaja w jakies dziwne konwenanse myslowe .... Akurat autorka nienawidzi wszystkich mezczyzn z powodu jednego jakiegos buca ktory ja wykorzystał.... Ale zapewniam was drodzy czytelnicy jak i autorke tego topa ( a nawet ja przede wszystkim ) ze jak tylko na horyzoncie pojawi sie jakis kawaler to pisane tutaj bzdety ( w temacie) stana sie nic nie znaczacymi definicjami ktore badz co badz pewnie powstały pod wpływem emocjonalnej chwili w ktorej autorka rozkoszowała sie słodka zemsta na płci przeciwnej :P

...niby dlaczego mamy się łączyć w nienawiści? ..a nie lepiej w przyjaźni?, faceci - podgatunek, to podgatunek...ale czasem się przecież przydają... A kto Ci wymieni koło, jak złapiesz gumę, czasem w łazience coś naprawi?...no i potrzebni są także do rywalizacji...żeby im czasem udowodnić, że lepiej pracujemy, lepiej zarabiamy, lepiej sobie radzimy..To napędza! Poza tym z facetami robi się lepsze biznesy, oczywiście finansowe, (sprawdzone!) Kobiety są bardziej odpowiednie do "miękkich" spraw, ale do robienia kasy - niestety faceci...sorry! Nie, zdecydowanie na mnie nie licz! chociaż jeszcze bardziej zdecydowanie zaliczam się do powyższej grupy kobiet! :) ale ja nie mogę funkcjonować bez facetów. A teraz idę udowodnić po raz kolejny....:)

nawet tego nie czytałam, musisz czuć się bardzo niekochana skoro wypisujesz takie bzdury, faceci też mogą sobie powypisywać dlaczego nie warto sie żenić z kobietą, że jest egoistką, ciągnie tylko kasę etc. etc. etc. dorośnij, że jakiś Cie pewnie skrzywdził to nie znaczy,że trzeba wszystkich do tego samego worka włożyć :o

aaaaaaaaaaaaaaaa.. co za totalne bzdury :O napisała to albo zdradzana,sponiewierana, zaszczuta babka albo jakaś lesbijka albo seudo kobieta albo ktoś chory psychicznie. I piszę to z całą świadomością jako kobieta,która marzy o tym,by wkrótce swojemu ukochanemu jako mężowi gotowac obiadki i tulic po przyjsciu z pracy!

Popieram fioletkęęęęę w 100% :) Też jestem kobietą, bez żadnych odchyłów.

nie czytałam, wystarczy mi tytuł i poproszę AUTORKĘ o NIE NAZYWANIE SIĘ FEMINISTKĄ, bo taka z Ciebie feministka, jak z koziej dupy gwizdek :-o Potem przez takie idiotki słyszę, że feministki nienawidzą mężczyzn

Pozdrawiam feministkę

pozdrawiam feministke hmmm..interesujace ;-)

Zawsze szczery w policzek --potraktuj ten wirtualny pocałunek-- jako wyraz najszczerszego NIE-lubienia Twego męskiego nicku ;)

----> fioletkaaaaa kochanie, chyba się troszeczkę zapędziłaś, coś ci pokręciło albo celem twoich wypowiedzi jest namieszanie na tym topiku... przecież nie kto inny, ale to ja zachęcam do przyjaźni z facetami! .."zaszczuta, sponiewierana"..może lepiej nie używaj słów, których nie rozumiesz, chociaż nie są bardzo trudne..:) Z mężczyznami naprawdę można wchodzić w rozmaite relacje (najróżniejsze!), nie tylko gotować im obiadki i tulić po przyjściu z pracy (jakie to uroczo tkliwe..) Jedna kobieta lubi być kuchareczką druga robić kasę. Jedna lubi kolor czarny, druga różowy.. Jedna jeździ seledynowym seicento, a druga czarną terenówką. Poza tym wypowiadasz się nie na temat, próbujesz atakować? po co? Bądź tolerancyjna! Niestety nie mogę kontynuować "dyskusji", czeka ważne spotkanie. Ale ewentualnie zajrzę późnym wieczorem :)

.. "coś ci SIĘ pokręciło"

A nie można i tulić i robić kasy? :| Nie rozumiem co Cię tak, AAAAaaaaaaaaaaaaaaa, zdenerwowało...

omg "Kobiety kochane- szanujmy sie..." - to chyba jedyne czemu mogę przytaknąć. oczywiście babeczki, szanujmy się. "1. Facet żeni się z egoizmu- od maleńkiego jest wyręczany przez mamę, która pierze, prasuje, sprząta gotuje.. to jest wygodne.. Biorąc ślub nie chce kobiety, tylko maszyny piorąco-sprzątająco-gotująco-prasującej, i seksu na wyłącznośc.." - zależy który facet. "2. Facet nie chce byc samotny, kto lepiej niż kobieta pokieruje go, poza tym powrót do pustego domu (bo przecież nie wypada mieszkać z rodzicami to końca życia- bo to takie nie męskie). Fajnie mieć kogoś, kto kocha, i kto czeka w domciu z obiadem.." - widać jestem facetem, bo tez nie lubię wracać do pustego domu i lubię jak tam na mnie czeka ktoś kto mnie kocha :) "3. Prokreacja.. i instynt przedlużania gatunku- ech nie mówie tu o wychowaniu i opiece nad dzieckiem (bo to takie nie męskie). raczej o ogólnym mieniu dzieci i glupiej "baby" która będzie zajmowac się tymi dziećmi." - aaaaaaaaaależ oczywiście. tatuś Cię nie kocha czy jak?... "4. Latka lecą, a samotnośc nikomu nie służy,a przeważnie niezaradnemu mężczyżnie." - babkom za to służy samotnośc jak cholera i latka wcale nie lecą :D "5. Jak już spotka kandytakę, która jest ładna, mądra,pracowita i umie poradzić sobie ze wszystkim to trzeba szybko ją zaprowadzić do ołtaża, żeby nie uciekła.. druga okazja może się nie powtórzyć!!" - zaręczam CI ża jak się spotka ODPOWIEDNIEGO faceta to tez warto go szybko zaciągnąć do ołtaRZa :) "nie wolno dać omotać się mężczyżnie.. trzeba wykorzystać i zostawić, albo on wykorzysta i zostawi.." - biedulka. następnym razem trafisz na lepszego... "Nie wierze w miłość dwojga obcych ludzi, ona nie istnieje.." - to mówi samo za siebie... "jest podłym egoistą i narcyzem zapatrzonym w siebie.Typem łowcy, dopóki, doputy nie złowi swojej ofiary będzie nad nią skakał.." - patrz moja opinia odrobinę wyżej. "Ale taki stan długo nie trwa góra 2 lata, potem już tylko szara rzeczywistości i przepiórka gaci..A on i tak się nami znudzi.. " - jak jesteś nieciekawa to się i znudzi, moze nawet szybciej "zacznie latać na boki i szukac wrażeń, bądz ucieknie w swoje dziecinne hobby..Nie pamiętajac o żonie i rodzinie.." - bo ślub to z odpowiedzialnym czlowiekiem a nie z gówniarzem. a hobby - ma prawo miec. Ty nie masz? "Nie chcesz być samotna kup psa.. mniej zmarwień.." - faceta nie trzeba wyprowadzac na spacer ;) "Kobieta jest najsłabsza gdy się zakocha..nigdy się nie zakocham" - ależ poczekamy, zobaczymy ;) podsumowując - jestem zadbana, inteligentna, ładna, wykształcona, świadoma społecznie, wyemancypowana w rozsądnym stopniu, popierająca równouprawnienie, bardzo lubię mężczyzn jako takich, w tym roku wychodzę za mąż, przyszłego męza kocham bardzo, on mnie też, chcę mieć dzieci. mój Boże, przynoszę wstyd kobietom :) a z Ciebie moja droga feministka jak z koziej dupy trąba. feminizm nie polega na nienawiści do facetów.

oczywiście, że można!!! Co kto lubi i na co ma ochotę! Można nawet być lesbijką. Czy mnie coś zdenerwowało? Nic mnie nie zdenerwowało, z czego to wnioskujesz, przecież spokojnie wypowiadam to co czuję, Kobietko, sama jesteś czymś zdenerwowana, albo z natury agresywna...("chory psychicznie"..) Używasz po prostu słów zupełnie nieadekwatnych, a ja się do tego ustosunkowuję, czując to co czuję. pa! :)

A dlaczego zadbane i inteligentne "babeczki" mają nienawidzieć facetów? Kobietko, jakich ty facetów w swoim życiu spotkałaś? :) Są beznadziejni mężczyźni jak i beznadziejne kobiety. Są zadbane i inteligentne kobiety jak i zadbani i inteligentni mężczyźni! A to w jakich ilościach i proporcjach występują to już inna sprawa :)

frufru, że Ci się chciało ;) piąteczka

Nie przesadzaj, Autorko. To, że większość polskich mężczyzn jest taka, jak opisałaś, nie oznacza, że wszyscy. Nawet w Polsce ;) 1. W takim razie zadbaj, żeby przyszłe męskie pokolenia nie były niezaradne Ja jakoś znam wielu facetów, które potrafią gotować, a nawet cerować :) 2. Polskie kobiety już nie czekają z obiadem. Polskie kobiety też pracują i robią karierę 3. Coś się zamotałaś w tym podpunkcie. Mężczyźni też potrafią zajmować się dziećmi... jeśli chcą. Jeżeli mają "dwie lewe"... czemu zadajecie się z nieprzystosowanymi społecznie leniami i głupcami? 4. Popieram w całej rozciągłości. 5. To chyba słusznie postępują, prawda...? A może jak spotkają ładną i mądrą powinni czekać, bo może nadarzy się ładniejsza i mądrzejsza...? :P

jak sie ma do inteligencji to co napsialas???? inteligentny czlowiek nie pisze takich glupot. byc moze masz zle doswiadczenia z facetami, no ale sama takich do siebie przyciagalas ;) zmien sie, zmien sposob myslenia, stan sie wartosciowa kobieta to przyciagniesz na pewno wartosciowego faceta. pozdrawiam

Samo słowo "zdrada" nie mówi się "puszczać kantem", "robić na boku", choć te słowa często są w użyciu, ale jeśli jest mowa o konkretnej sytuacji, zawsze, zawsze jest mowa o...ZDRADZIE. Słowo bardzo mocne i chyba jednoznaczne. Kiedyś wmawiano nam facetom, że to my zdradzamy często i gęsto, bo taka nasza natura, a kobiety wierzą w miłość, są wierne, czyste itp. Teraz wiemy wszyscy, że to kłamstwo, doświadczenie wieków, naszych dziadów i ojców, oraz spekulacje, rozmowy i gorące tematy, oraz w końcu równouprawnienie i puszczenie pary z gęby przez kobiety dały nam obraz sytuacji. Kobieta zdradza częściej i o wiele dłużej. Facet nie musi zdradzać, w zasadzie nie robi tego, jeśli wszystko jest ok. Ma częste kontakty ze Swoją partnerką, czuje się doceniany, ma wszystko. Przecież dla nas nie ma znaczenia SEKSUALNEGO w jaką partnerkę wchodzimy[oczywiście bez przegięć w stylu "grubą/brzydką"], bo dla nas uczuci jest przeważnie takie samo. Dla kobiet już nie, dla nich częste jest szukanie nowych doznań, przeżyć, uczuć. W końcu przecież przeżywają różne orgazmy. I prawda, że ich mąż mógłby zapewnić im to, przy odrobinie rozmowy, ćwiczeń, to jednak lepiej pójść na łatwiznę i oddawać się innym facetom. Kobieta nie ma też moralnego kaca po czymś takim. Tak naprawdę często po prostu dopowiada sobie ideologię, bo pewnie jej facet nie ładował telefonu, za karę dała Mietkowi, jej facet nie zjadł zupy, dała komuś dupy. Jej facet nie umył włosów, oddała się Andrzejowi itp. Wytłumaczenie można szukać we wszystkim, tylko nie w Sobie. Nie chcę pisać, że faceci nie zdradzają, bo robią to, ale nie mogę czytać, jak to facet jest wszystkiemu winien. Po prostu żal.

CZYLI faceci zdradzają bo tak mają,kobiety bo muszą:O Zmien myslenie bedziesz wartosciowa i spotkasz suuuper faceta--następna bzdeta:O

Autorka ma racje niestety, pogadamy za pare lat drogie zakochane