Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

mała555 bolijakdiabli ja tez pisalam przeprosilam pisalam ze kocham ze tesknie ze chce go przytulic widziec jego oczy ze zawsze bede go kochac itp itd prosilam o spotkanie dzwonilam nie odbieral 2 dni walczylam o jaki kolwiek znak zycia z jego strony i co i nic wiec teraz ja czekam za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bolijakdiabli kopniaczka hmmm ale jakiego?? jak byl wtedy u mojej siostry to pytal sie jej czy ja ide z nia na dyskoteke i ze dopiero sie okaze czy go kocham bo jak pojde to znaczy ze go nie kocham Ja oczywiscie nie poszlam nigdzie wiec mial swoj dowod ze go kocham On wie ze nie bylam nigdzie i co?? po paru dniach usunął mnie ze znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_New
Witajcie właśnie przeczytałem wowwwww !!! Ale się wydarzyło Boli zalecana zmiana nazwy na szczęśliwa......... Gratulacje. Ramonka Trzymaj sie będzie OK wszystko będzie Dobrze !!! A mne wpisz na listę oczekujących Proszę !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znikam na pół godziny bo mój facet dwa tyg. nie jadł nic poza fast foodami i whisky :( wiec dziś okaże mu dobre serce i zrobię obiad :) kurcze oni robia z siebie twardzieli przed nami i przed ludzmi a sami są jak niemowlaki :) aha co do tej książki o której pisałam wczesniej i dziś to jest tam fragment o facetach którzy zyją w gniewie gdy zostaną zranieni i nie dopuszczaja do siebie mysli o przebaczeniu i zrozumieniu partnerki... bo tylko w ten sposób potrafią funkcjonować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Czekajace/y za sygnałem życia Od EX 1 Ramona 2 Zostawionaa 3 mała555 4 wstrzasnieta i zmieszana 5 Karut 6 Amor_New 😘 Umowione z Ex na 14.02 1 StaramSięNieMyśleć 🌻 Zaczynajace Nowe życie 1 Porzucona księżniczka 2 wykręcona 3 😍 Kobietki ktorym się udało 1 bolijakdiabli 2 kaniuga 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_New
A co u Ciebie Ramonka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
no własnie ja sie tez tak kurczowo trzymam tego, że mimo tego, że to czekanie mnie wykańcza, to wiem, że na pewno w jakiś tam minimalny sposób, ale on tez cierpi. bolijakdiabli, faktycznie mozesz juz zmienic nicka ;) ależ zazdroszczę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_New
Świeżo to wszystko u ciebie, może za bardzo świeże. Ja już 8 miesięcy żyje w takim stanie czekać nie czekać, żyć nie żyć. ' Wiem na pewno że jest dobrze się czymś zająć pomaga (rower, narty, siłownia) wszystko to naprawdę pomaga. Wiem też że nie da się uniknąć samotnych wieczorów, może jakieś spotkania z przyjaciółmi będą tu pomocne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amor_New no wlasnie dzis ide na spacer z kolezanka wieczorem ale mam takie jakies dziwne przeczucie ze cos sie stanie achhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
Amor, aż 8 miesiecy?? O rany, to musiała być wieeeeelka miłość, skoro tyle czasu Cię trzyma.. co ja gadam, kazda z nas tu straciła wielką miłość.. Ale kurcze, przeraziło mnie trochę to 8-mio miesieczne cierpienie... jak się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
kochanie moje.... odezwij się, wróć,powiedz,że tak samo tęsknisz...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdołowany chłopak
ja sobie nie radzę po rozstaniu moich byłych dziewczyn pierwsza moja mnie nienawidzi ma chłopaka ale myślę o niej od tamtego lipca 08 aż do teraz a miałem nie dawno moja drugą ale zerwała ze mną bo powiedziała że czasu nie ma dla mnie wogólę i mój dołek się powiększył ;( nie wiem co robić już prawię rok jest zdołowany a boli z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
zostawiony chlopaku, jesli moge spytac: kochales jeszcze swoją dziewczynę i mimo to związałeś się z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajaxyz
To i ja coś napiszę od siebie... nie myślałam, że proces zapominania jest taki męczący...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełnanadzieijakdiabli
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdołowany chłopak
tak , byłem z moją drugą miłością bo niby nowa miłość leczy wszystko ale niestety nie :( ale jak byłem z nią to ciągle myślałem o mojej pierwszej ale nie da się uratować tego bo ma chłopaka młodszego odemnie o 2 ,3 lata ja mam 19 i jest z nim szczęśliwa bardzo go kocha ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_New
8 Miesięcy...... Myślę, czekam, tęsknię, .................. Kocham bo po 11 latach ciężko zapomnieć o miłości swojego życia. Żyję normalnie, nie zadręczam się, jest jak jest !!! pewnych spraw nie przeskoczymy. Spotykam ciekawych ludzi, sympatyczne kobiety, ale to nie to ................ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amor--wiesz jak bylo u mnie? Z moim exem juz kiedys sie rozstalismy, na jego \"zyczenie\". Walczylam o nasz zwiazek, o to by wszystko naprawic. On nie chcial. W koncu zrezygnowalam.Po 9-ciu miesiach on sie odezwal!! A ja z jednej str. wscieklam sie na niego (bo prawie udal mi sie o nim zapomniec) a z drugiej str, bardzo sie cieszylam. Wrocilismy do siebie, zamieszkalismy razem, bylo pieknie. Mialam obawy, ze sytuacja sie powtorzy a on to kwitowal tak \"nie po to wracalem, zeby znow od ciebie odejsc\" (fuck, zaraz sie rozkleje!!). I co...? rok i 5 m-cy po powrocie do siebie rozstalismy sie... Niby nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki... Ja zaryzykowalam... gdybym tylko wiedziala, ze to wszystko sie tak potoczy, nie wrocilabym do niego... Pisalas zeby unikac samotnych wieczorow- racja, wieczory sa najgorsze... A ja nie mam nawet zadnej bliskiej kolezanki, o przyjaciolce nie wspominajac... Nie mam pracy... Juz nic nie mam... Tylko swiadomosc tego, ze znow sama bede musiala zasnac a gdy sie obudze nikogo nie bedzie obok mnie :( Teraz czuje sie paskudnie (dzis ogolnie), chcialbym sie wyplakac ale nie moge! Cholera, jestem tak dzis zalamana, ze pojecia nie macie... I jeszcze jutro te glupie walentynki... Mam juz dosc... 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam!!!;) Kto mnie zna i pamięta witam, ale wszystkich pozostałych z tego topiku również Ramonka jak sie trzymasz? nawet nie czytałam poprzednich stron, cały tydzień tu nie zaglądałam, ale już zdążyłam wywnioskować, że jest u Ciebie cięzkawo... Jeśli chcesz napisz swój nr gg , mój mail Ci sie wyświetla...jeśli chcesz porozmawiać. Dla Ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdołowany chłopak
masz rację głupie walentynki a nie dawno we wtorek rozstałem się z moją drugą miłością ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełnanadzieijakdiabli
wykręcona a skąd Ty jesteś? bo jeśli z Warszawy to zawsze możemy się spotkać pogadać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_New
Wykręcona Niby się nie wchodzi ale ............ Myślę że szkoda waszej próby, może warto było po powrocie zapieczętować wasz związek ślub, dzieci wiem z własnego doświadczenia że to pozwala ustabilizować emocje kobiecie i mężczyźnie mamy wtedy jakiś wspólny cel......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×