Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość zostawionaa
teraz dopiero doczytałam, zaczynam od nowa - 8 lat aż?? A ile czasu byłaś z tym chłopakiem? Kontaktowaliście się przez ten czas? Naprawdę nie umiałaśsię wtedy z nikim innym związać..? Jej, aż mi cięzko sobie wyobrazić, co musiałaś przeżywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ehh ja tez stara panna 27 lat caly czas smsy kocham cie wybacz mi ehhh fajny dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawionaa - teraz wazne sa czyny nie slowa mały krok zrobil... on myslał na przyklad ze ja mu nigdy nie wybacze tego co zrobił... napisalam mu ze wybaczenie to jedno ale nie zmienia to faky ze mnie tamto co sie dzialo boli... i nie moge zapomniec... a tak realnie nie mamy szans by byc razem... zyjemy w innych swiatach i kiedys byłam gotoewa dla niego swój zostawic teraz nie... bo w jego swiecie nei czuje sie w ogole bezpieczna a w sowim tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
Ramona, ta kartka "daję znak" brzmi sensownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
a moze wystarczy samo ZNAK. Jak on to sie domysli a jak nie on to przynajmniej nie bedzie myslal ze dajesz jakies celowe znaki. Ale pokretne. Odezwac sie musisz jak masz ochote niezlaeznie jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki jesteśmy piękne,MŁODE:) i damy rade na pewno, fajnie,że moge tak się wygadać:) zawsze unikałam internetu a tu proszę jak miło mozna ponarzekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawionaa - nie tyle czasu potrzebowalam by zapominec na dobre o pierwzej młodzieńczej miłosci sorki za lieterówki ale jestem pijana :P a zapomnialam dzieki obecnemu ex... z pierwszym nawet offinalnie nie bylismy para... ale az 8 lat potrzeblowalam by bym ła sie w stanie z kims zwiazać... tznz exem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawiona-- ja wiem, ze dam rade!! Najgorszy jest poczatek a pozniej juz jakos to bedzie. Wiadomo, ze pewnie beda kryzysy ale ja je przetrwam! :D Poki co musze powiedziec, ze u mnie nie jest dobrze- wiadomo, ale az takiej tragedii tez nie ma. Myslalam, ze bedzie gorzej. Z tym ze u mnie sytuacja byla taka, ze ja pod koniec naszego zwiazku tez mialam watpliowosc co do nas ale bylam jeszcze w stanie zawalczyc. Najgorzej mi jest sie pogodzic z tym, ze jestem sama, ze nie nie bedzie juz tak jak bylo, ze cos co teoretycznie moglo jeszcze trwac- skonczylo sie. I wydaje mi sie wlasnie, ze boje sie samotnosci- w tym caly problem. No ale kto jej sie nie boi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
8 lat to taki kawał czasu! przerażające...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykręcona - jak chcesz sie wygadac to mozesz tez do mnie na meila pisac tam obok nicka mam bo w pracy na forum nie jestem z reguły a poczte sprawdzam czesto... a w pracy teraz spedzam duz o czasu hehe nigdy w ciagu tygodnia nie miałąm tylu nadgodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam-- no ja wlasnie mialam watpliwosci pod koniec naszego zwiazku wlasnie zwiazane z bezpieczenstwem, ze stabilnosci itp. Nie szlismy do przodu a wrecz cofalismy sie... Dlatego chyba dobrze, ze stalo sie tak jak sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam_od_nowa a moze lepiej wyslac mu smsa z bramki Tez annimowo Podpisze sie jako WALENTYNKA i napisze tylko Znak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam-- dzieki :D:D kochana jestes 👄 Ramona-- dokladnie tak jak pisze zaczynam- zastanow sie, pospiech jest zlym doradca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramona - ja mysle,ze warto sprobowac w kazdej chwili mozesz udac,ze myslalas,ze ta kartka jest od kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykręcona - no ja wiem ze z nim nie mialam bym na dzień dzisiejszy stabilizacji życiowej... on zaczał zyc z dnia na dziień... za kase ktora podobno odkladal na zareczyn y i slub zaczał kupowac inne rzeczy... psulao sie juz jakis czas i w końcu zakończyło... tzn ja powiedzialam koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam-- widzisz, Ty uciekasz w prace a ja jej nawet nie mam i nie mam gdzie uciec 😭 Ja uciekam na portale "pracowe" i szukam, szukam, szukam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ramonka jak nie napiszesz to sie zameczysz przypuszczeniami. Nie masz nic do stracenia. Nie takie rzeczy sie robilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
to chyba tylko ja jestem taką idiotką, która nie dbała o faceta, który nosił mnie na rękach, chciał się żenić, mieć dzieci itp... Jak ja żałuję, tego co zrobiłam...:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RamonaSama - no sms szybko odbierze hehe cieakwe z kim bedie jak odbierze... :P ja tez tak mysałam by ex cos napiacas ale mam nadzieje ze przez to dzisiejsze pijańswo nie odwale jakeigo numeru :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam od nowa - ja tez mialam dosc zwiazku w ktorym bylam i to ja uciekłam a teraz zaluje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
a moj nosił mnie na rękach, chciał się żenić, mieć dzieci a klamal.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
życie jest do dupy..:( wiem, ze piszę jak nastolatka,ale już mnie beznadzieja ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczynam--- uuuuu, chyba podbnych facetow mialysmy, z tym, ze moj o zareczynach nie mowil ale to z tego wzgledu, ze nie chcielismy slubu. A co do kasy... skad ja to znam- bral potajemnie kredyty przede mna, kupowal jakies "zabawki" tylko z mysla o sobie i malo tego- po dokonaniu takiego zakupu wmawial mi, ze pozyczyl :O:O:O Boze, co ja sie nawkurwialam!! Tym bardziej, ze mieszkalismy razem i kase mielismy wspolna, jak sie okazalo jednak on tak tego nie traktowal. Pozniej przepraszal, obiecywal i robil to samo. Ze ja tez tak dawalam sie traktowac!! No ale coz- milosc jest slepa :O A teraz zostal bez pracy i z ratami ale to juz nie moj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslalam smsa z bramki Wyslalam tylko \"znak.\" A jako nadawce wpisalam WALENTYNKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
Jak mi zle!!!!Siedze na tym glupim gg i czekam, mam nadzieje, ze on sie chociaz pojawi...a tu nic...Maz spi, zero romantyzmu, ani z kim pogadac, ani nic, tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wykręcona - znam ten ból... pisaałąm juz ze był okres kiedy nie mialam miłosci, pracy nie byłam na studiach i nie mialam prawie nic a wiekszosc przeciwko sobie wtedy dalam rade i teraz jak jest źle przypominam sobie tamto i mówie wtedy dalas rade teraz tez dasz... a prace mam dwie... i choc trudno czasemc i jedno i druga łaczyyc jeszcze ze stuidiacmi to sie staram mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
no i super Ramonka albo sie ucieszy ze to Ty albo moze troche mu zepsujesz wieczor (wybacz ze to pisze) jesli jest z inna bo moze zazdrosna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×