Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głownie pytam o Niemcy..

Czy spotykacie sie z wrogoscia ze wzgledu na pochodzenie?

Polecane posty

Gość głownie pytam o Niemcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli chodzi o niemcy
to nie wiem mieszkam 2.5 roku w uk i nigdy sie nie spotkalam z wrogoscia osobiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie ciapaty zaczepiały w UK
i nawolywali zem polka wiec musze dupy dac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głownie pytam o Niemcy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Berlinie
tak- czesto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz mi sie zdarzylo tak ewidentnie, a na ogol to raczej nie. U mnie w pracy ludzie sa bardzo przyjaznie nastawieni do innych, wielu osobom podoba sie moj akcent, twierdza, ze mogliby mnie sluchac godzinami :D To bardzo mile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batalia baxis
nie spotykam sie...moze dlatego, ze tam gdzie pracuje jest duzo obckorajowcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głownie pytam o Niemcy..
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w tym roku na wakacjach byłam na kempingach w różnych miastach, no i oczywiscie wszedzie byli jacyś niemcy.. musze przyznac ze bez obgadywania polakow, rzucania na nich wrogich spojrzen sie nie obeszlo.. a pozatym sa bardzo chamscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, a jesli juz, to wrogosc tego kogos do mnie byla spowodowana raczej moja osobowoscia, a nie pochodzeniem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to bez jaj - jestem czlonkie
nana_c a jaka osobowosc posiadasz? Sama ja sobie wybralas czy jestes zakladniczka wlasnego pochodzenia? - rodzina, wychowanie, otoczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka osobista osobowosc, nazywaja to moim charakterkiem ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezle.....
mieszkam juz od kilku lat w Niemczech i jeszcze nigdy nie spotkalam sie z wrogim czy tez niemilym nastawieniem ze wzgledu na moja narodowosc... wrecz przeciwnie, czesto slysze, ze komus podoba sie moj akcent a nawet, ze brzmi sexi :) moi znajomi to w 90% rodowici Niemcy, ludzie wykrztalceni i ciekawi swiata. Mysle, ze duzo zalezy od towarzystwa w jakim sie obracasz i w jakim wieku sa Ci ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyklaskuje poprzedniczce- jak nas odbiera otoczenie, zalezy w duzej mierze od nas samych. Juz od samego tego, w jakim otoczeniu sie poruszamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głownie pytam o Niemcy..
ok, czyli mam się nie bać :classic_cool: a powazniejac, wyjezdzam do DE i szczerze mowiac , trochę czuję się gorsza od nich, boje sie ze beda mnie brali za polaczka... ah te moje kompleksy .. wstyd mi za polskość tak jakos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz sie czego bac. Jesli nie wyjezdzasz po zawodowce w celu poszukiwania meza-Niemca "na gwalt", dorabiajac jako sprzataczka, tylko cos soba reprezentujesz to beda Cie normalnie traktowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
W Niemczech nigdy nie bylam, ale przyjaznie sie z Niemcami poznanymi dawno temu na Erasmusie. Nigdy nie byli do mnie uprzedzeni jako do Polki, moze ja raczej do nich jako do Niemcow (wstyd przyznac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głownie pytam o Niemcy..
jade tam raczej na kolejne studia, męza nie szukam i sprzataczka byc nie planuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze powodzenia w Niemczech- a moze zdradzisz, co i gdzie masz w planie studiowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poludniu sa zdecydowanie
sympatyczniejsi niz na polnocy. Najgorsza polnoc i byle NRD, tam bywaja bardzo nieprzyjemni i daja to odczuc. Ale wsrod studentow jest lepiej.Ogolnie im lepsze wyksztalcenie, tym ludzie sympatyczniejsi, choc to nie reguła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opus dei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia 92
tak uwazaja nas za powietrze, szczegolnie niemki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muschelka zle mowisz. Wlasnie , ze tu w Niemczech przyslowie " Zadna praca nie hanbi" jest prawdziwe. Tu jest szanowana sprzataczka i smieciarz (ten co wywozi smieci) Ja z Bawarii, tu sa wspaniali ludzie. W mojej miejscowosci nie ma polakow i chba na palcach wyliczyc inne narodowosci, moze z Rosji. Nidy mnie tu nie spotkalo nic przykrego. Wrecz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez10
hmm.... ja mieszkam w niemczech 5 lat , nie zadrzylo mi sie zeby ktos mnie zle potraktowal jako Polaczke itd w pracy ludzie byli super a sami Niemcy , z takimi mozna konie by krasc ,jedna kobieta byla troche nie mila ,wrednie nastawiona , i troche dogadywla ale tylko przez 3 miesiace ,pozniej bezemnie zyc nie potrafila (w pracy) ale nie bylo mobbingu itd ..... ja sobie chwale ,oczywiscie mozna napotkac sredniowiecze . w pracy te niemcy mieli okolo 40 lat 30 lat itd bylo ok mlodziez the best nie mozna nic zazucic , SUPER!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez10
PS kolezanka tez uwielbiala moj akcent ,moga by mnie sluchac dzien i noc , mieszkam na Bawari a dokladnie unterfranken :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×