Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oceńcie

chudzinka23

Polecane posty

Gość oceńcie

oceńcie moje wymiary.Ppodobno jestem ładna ( twarz , długie falowane włosy) ale za chuda " na górze" Biust : 84 cm talia: 64 cm biodra: 87 cm udo: 51 cm łydka: 35 cm wzrost 165 cm waga: 52 kg Powinnam przytyć? ( dodam że w górnych partiach ciała klatka piersiowa, ręce, talia jestem podobno - jak mówią inni - chudzinka, ale uwazam ze nóżki to mam dość masywne co? ) Taka grucha jestem :( Tyle że jak tyje to w biodra odrazu Foty nie dam ... narazie To jak? Tragedia jest czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy jest inny przecież. Zamiast przejmować się wagą, sugerują zacząć coś ćwiczyć (tak rekreacyjnie) i zająć się jakimś hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceńcie
właśnie o tym myślałam.. Wiesz, mam faceta i on uważa ( ponoć ) że jest okey, nomoze troszke powinnam przytyć, ale jakos mu nie do końca wierze bo... swego czasu zdradził mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co sie przejmujesz rozmiarami... waga i jakimis cudami... masz sie przede wszystkim sobie podobac... a nie innym... :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paleciarz z biedronki
poka fote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceńcie
tak tylko że ja... boję się że mojemu facetowi moze sie w końcu spodobac jakaś inna, nie wiem np cycata itp i .. będę sama a tego sobie nie wyobrażam. Strasznie boje sie samotności :( Chociaż znajomi i rodzina mówią mi że ładna jestem i głupoty gadam, ale ja tak sie w ogóle nie czuje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Jest w porządku - nie widząc Ciebie, nie będę sugerował przytycia (ale to będzie dobre na biust). Ale równocześnie sugeruję poćwiczyć, bo zamiast tkanki tłuszczowej, będziesz miała mięśnie, a to jest mile widziane. Lubisz tańczyć - zapisz się na kurs tańca. :) 2. Co do zdrady - źle zrobił, szczegółów nie znam, ale... wrócił, prosił i dostał szansę. I jest przy Tobie, wiec chyba jednak Cię akceptuje i woli, niż kogoś innego. 3. Żyj dla siebie, zaakceptuj siebie - życie będzie piękniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj jak spodoba mu sie cycata lub jakas inna lampucara to znaczy ze nie zaslugiwal na ciebie... nie ten to inny... w koncu znajdzie sie taki ktory cie w pelni doceni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee jaka tam chudzinka moim zdaniem wygladassz \"normalnie mam podobne bardzo wymiary! a lydka to wcal nie aka chudziutka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceńcie
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredniak powoli dochodze do siebie:) p sesji mam juz od tamtego weekendu:) dzki ze pytasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredniak mialo byc PO sesji:) juz nie musze sie uczyc lol:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahaś. No toś się wykpiła, skubana. ;) A dobrze Ci chociaż ona poszła? P.S. Kuruj się i ciepło ubieraj, a nie półnaga przed komputerem siedzisz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceńcie
już nie wiem sama.. Mówiąc że mnie zdradził miałam na myśli to że raz spotkał sie z dziewczyną na " piwo" i podobno tylko na piwo. Oczywiście ja o tym nic nie wiedziałam ale później życzliwe osoby mi doniosły i sie przyznał do tego. Poza tym kilka razy przeczytałam w jego tel smsy do dziewczyn, słowa typu Skarbie itp . Twierdzi że bardzo żałuje ze nie był w stosunku do mnie 100% lojalny , przepraszal,mówi że to sie nigdy wiecej nie powtórzy bo w chwili gdy miałam juz odejść od niego uświadomił sobie jak bardzo mu na mnie zależy , że to były głupoty ,nic poważnego, że chce sie ze mną ożenić i miec rodzine. Wybaczyłam bo go kocham . On mnie też ( choć te jego "występki" mogą dać do myślenia) No i właśnie przez niego sie zrobiłam jakas taka zakompleksiona. Myśle sobie -" może czegos mi brakuje(?)" Nie jedtem idealna - fak - ale i tak sie z reguły facetom nierzadko podobam wiec... o co chodzi ( jestm z nim 3 lata) Wahałam sie nad odejściem ale.. tak jak wspomiałam boje sie samotności. A jak nikogo juz nie spotkam. W sumnie z nim zawsze byłam szczęśliwa( dba o mnie troszczy sie jak nikt) No ale te zdrady troche dały mi do myślenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceńcie
setunia - no tak wiem ze nie chudzina łydka bo jak napisałam górne partiemam drobniejsze a dół" masywniejszy" - jednym słowem lekko zachwiane proporcje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wredniak moglo pojsc lepiej ale ja jestem zadowolona:) no masz racje musze sie cieplej ubierac a nie pol naga przed kamerka siedziec:P:P Chudzinko mim zdaniem powinnas pokochac siebie taka jaka jestes:) i zapomniec o tych kompleksach!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile masz lat dfghjklkjghf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Setunia - mogło pójść lepiej, gdybyś tyle godzin na necie nie siedziała (Kafe). Ktoś powinien Cię przypilnować. :P Kamerce? Ciekawe... Podaj adres. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
a czy ja komus się spodobam.. Ja pierdziele ale ja jestem juz zakompleksiona;( Ta niska samoocena mnie wykończy A czy uwazasz ze jak wybaczyłam ,chce dac nam szanse na odbudowe zaufania to mamy szanse? Czy to bez sensu bo raz utracone nigdy sie juz nie odbuduje? A moze czasu do tego potrzeba Nie chce sie z tymi myslami - czy mnie juz nie oszuka - męczyc a jednocześnie boje sie odejść . to jednak 3 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chudzinka23 - ale czemu się dołować bez potrzeby. Przecież teraz nic nie wskazuje na to, że on Cię nie kocha i nie chce być z Tobą. Napisz czy mieszkacie razem, jak wygląda Wasz związek, czy są jakieś plany (rozmowy o zaręczynach, ślubie, itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
a wiec tak: nie niemieszkamy jeszcze razem chociaz on by chciał ( ja w sumnie też). On nawet niedawno , pod wpływem alkoholu, stwierdził że chce mnie szybko zabrać do mieszkania które planuje wynajać bo bardzo pragnie bysmy mieszkali juz razem). Jesli chodzi o nasz zwiazek to oprócz tego co miało miejsce jest bardzo udany tzn zawsze moge na niego liczyć ,to mądry opiekuńczy ,inteligentny i bardzo zaradny życiowo facet. Zawsze odnoś sie do mnie z szacunkiem, nigdy mi nie ubliżył, ba nawet złego słowa nie powiedział. Planował mi sie w te walentynki oświadczyc ale delikatnie wypaliłam mu ten pomysł z głowy bo wydaje mi sie ze mimo ze go kocham to po tych zawirowaniach to byłoby to troche nie rozsądne, musze to zgryźć. Mówi ze nie yobraza sobie zycia beze mnie, że chce zebym została jego żoną i bysmy mieli dzieci, że chce sie zestarzec przy mnie. A te sytuacje z ta dziewczyna czy te smsy to był jego bład życiowy którego załuje i napewno sie nie potwórzy. Wierze, tzn chce w to wierzyc ale wiesz... po lekkim zawodzie to raczej mi trudno tak ot zaufać na nowo i uz. Kocham go i nie wie co mam robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
dodam może jeszcze ( bo to może byc istotne) że w odpowiedzi dlaczego szukał " rozrywki" gdzie indziej odpowiedział że to był okres w którym byłam dla niego oschła,nerwowa ( z tym sie musze zgodzić troche) i to chyba dlatego szukał jakiejs odskoczni. Tak mi sie wydaje bynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chudzinka23
wiec jak sie wyleczyć z kompleksów? ( bo npoperacji powiekszania cycków nie zrobie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Umknął mi ten wątek, dopiero teraz na niego trafiłem. Dzięki żeś opisała swój związek. Ja widzę go bardzo pozytywnie, naprawdę. Myślę, ze niejedna dziewczyna chciałaby mieć takiego chłopaka. Nie szwęda się po knajpach z kolegami, nie przeklina, dobrze Cię traktuje, itd. A ten jego błąd raczej już nie powtórzy - wie, ile jesteś warta i nie chce Cię stracić. Jak się masz dowartościować? Wychodźcie gdzieś razem, rób coś ciekawego (hobby), spotykaj się z ludźmi. Nie wiem, co Ci jeszcze doradzić, bo ja akurat nie mam tego problemu - raczej jestem zbyt zadufany w sobie, pewny siebie i swojej wartości. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×