Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicolea

CZY POWINNAM Z NIM BYĆ???

Polecane posty

Ale czy kiedy bedziecie mieli już dzieci nie bedzie na to za późno?? Jeśli byl agresywny to bedzie nadal... Jeśli klamie cie w takich sprawach to czy warto mu wierzyc w cokolwiek skąd wiesz że jego miłośc nie jest klamstwem?? Jestescie chyba bardzo młodzi. ale nie niszcz sobie z nim życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze powiedziawszy nie widze z nim związku małżeńskiego ale czekam na zmiane...póki co jak dla mnie nie ma dalszej przyszłości ale czekam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekasz ...
na co czekasz ? aż będziesz stara i zniszczona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę zmianę partnera. Bylam kiedys w takim niezdrowym związku. Facet ten się nie zmienil ale się starał niektórzy po prostu nie umieją inaczej żyć... Mam teraz nowego faceta i nie zawsze było kolorowo ale nigdy nie byl wobec mnie nie fair. Nie trać czasu!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj, pamiętaj jedno-taki facet który raz skłamał nigdy nie przestanie...to tak samo jak z alkoholikami-mówią ze już nie będą pić a co robią...??!! wasz związek należy do związków toksycznych. Ty dajesz przykład kłamstwa w sprawie prawa jazdy-a to tylko jakiś niuans...on będzie ciebie oszukiwał na każdym kroku! Zakończ ten związek jak najszybciej, długo tak nie pociągniesz i wszystko to nie ma sensu! Jeśli po rozstaniu do niego coś dotrze i będzie się starał o Ciebie to znaczy ze mu zależy...wtedy będziesz mogla się zastanowić czy warto mu dać kolejną szanse!!! Ty masz stworzyć związek na całe życie z mężczyzną, który ma o ciebie dbać i waszą rodzinę a nie z kłamczuchem...tak się nie da!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale on juz mnie bardzo prosił i obiecywał mi poprawe i dlatego zgodziłam sie do niego wrócic.....bo zapewniał mnie że bardzo kocha mą osobe i ze niechce miec żadnej innej dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz z drugiej strony wczesniej tak mu bardzo zalezało na mej osobie w końcu był ze mna ponad 2-lata a po rozstaniu potrafił w tydzień znaleźc inna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że zaczynasz mysleć calkiem trzeźwo. Znajdx sobie innego faceta jeśli on się jeszcze nie zmienil to już tego nie zrobi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co robi teraz? sytuacja dalej się powtarza-a na dodatek jest tchórzem bo nie potrafi Ci się przyznać w oczy, ze nie kontynuuje kursu...dziewczyno weź się w garść i puść tego dupka w maliny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleStar
no to moze i cie kocha ale nic dobrego z tej milosci nie wyniknie! wasza sytuacja jest okreslana nazwa"toksyczny zwiazek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najgorsze jest to że....że on mój powrót zdobył podstępem ponieważ powiedział mi że już zerwał z tamta....a tak naprawde z nia chodził przy czym jeszcze chodził z taka inna dziewczyna w tym samym czasie...czyli miał 2 dziewczyny na raz a mimo to starał sie usilnie o moja osobe....niestety jego działania wyszly bo pewna osoba mnie o tym poinformowała gdy mówiłam jej o tym ze planuje do niego wrócic.....on sie wypierał oczywiście jak mu to powiedziałam ale gdy napisałam do tych dziewczyn okazało sie to prawda....i we 3 zrobiłysmy mu niespodziewany najazd trzeba było widziec jego mine ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po całej sytuacji mi powiedział że tak chciał miec te dziewczyny tylko dla zabawy bo kobieta którą kochał prawdziwa miłościa odeszła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleStar
jak mial 3 dziewczyny to naprawde odpusc sobie!! bo sie wykonczysz przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spojrz na to oczami koleżanki. co byś powiedziała koleżance gdyby miala taką sytuację?? I zrób tak!!!!!!!! Zostaw go!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że to nie jest takie proste....przy drugim powrocie czuje sie jeszcze bardziej uzalezniona od niego niz kiedys...kiedys potrafiłam postawić sprawe jasno i skończyć z nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nigdy nie bedzie proste, ale jak to mowią czas leczy rany. Uwierz mi, bo wiem co mówię. Toksyczny związek jest dla toksycznych ludzi no chyba że chcesz być oszukiwana przez całe życie?? Tak wogole to cie nie rozumiem piszesz że tak strasznie kochasz a przedtem że nie planujesz z nim małzeństwa i dzieci. Ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleStar
a spojz na to tak teraz powiedzial ze mial te laski bo prawdziwa milosc odeszla...a co by bylo za pare lat jak byscie np mieli dzieci co by ci wtedy powiedzial ze mial inne bo prawdziwa milosc sie roztyla i figura juz naie taka a wogule to sex tez juz nudny sie zrobil a ty bys pewnie do lustra poszla i po przygladnieciu sie sobie powiedziala kochanie masz racje!:/ przejzyj na oczy dziewczno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicolea!!!!!!!!!!!!! Zaczynam się zastanawiać czy chcesz pomocy od nas, czy po prostu chcesz się wyżalić, bo masz zły dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja sie boje myślec o przyszłości...jeżeli on ma taki być jak jest teraz....próbuje o tym zapominać....ale sytuacje ciągle sie powtarzaja...on planuje ze mna przyszłość ale ja niechce żeby to była jakas patologia....chce żeby sie zmienił.....jak go poznałam na początku to taki nie był...a teraz jest coraz gorzej...a ja niechce żeby sie to rozsypywało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może gdybym go nie zostawiła...takie rzeczy by sie nie działy...nie zszedłby na az taka złą droge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleStar
dziwnie robisz obwiniajac sie za jego zachowanie. on jest dorosly i dobrze wie co robi! w tym wieku juz mozna odruznic dobro od zla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
chyba jestes z moim ex!!!! ten tez przez 4 lata ciagle mnie oklamywal w bzdurach- o pracy, studiach, prawie jazdy, gadal ze spotkal moja kuzynke w autobusie a nie spotkal. jak dobrze ze to juz przeszlosc!!! taki to nigdy sie nie zmieni oni maja w krwi klamanie. zostaw go bo to chory zwiazek opierajacy sie na braku zaufania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...niewiem ja sie poprostu czuje za niego odpowiedzialna nie chce żeby źle skończył jak jego koledzy od których próbuje go izolowac...:( staram sie żeby wyszedł na ludzi i żeby jakis pożytek z niego był w przyszłości...ale taka jest prawda ja jestem na studiach - uniwersytecie on skończył tylko zawodówke....dlatego chce zeby osiągnał cos wiecej i próbóje go ciągnąc w góre czesto musze z nauki rezygnować bo robi mi afere że za dużo sie ucze i że mu czasu nie poświecam...staram sie żeby jego charakter nie pociągnał mnie w dół dlatego staram sie być twarda i cos z tym problemem zrobic....tylko że on jest oporny na wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LittleStar
jak chcesz mu pomuc to idz z nim do jakiegos psychologa bo takiego typa to nie da sie zmienic od tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeee
> ...niewiem ja sie poprostu czuje za niego odpowiedzialna nie chce żeby źle skończył jak jego koledzy od których próbuje go izolowac... dziewczyno o czym ty mowisz??? to ma byc twoj partner !!! nie jestes jego rodzicem, nie jestes za niego odpowiedzialna! to jak skonczy zalezy tylko od niego... tak samo jak od ciebie to jak ty skonczysz... i oby nie bedac z nim :o a z tym prawem jazdy co to za pomysl? dalas mu na to kase, ze chcesz go sprawdzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z prawem jazdy jest taka sprawa że zdaje je 3 lata i zdać nie może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeździ bez prawa jazdy po ulicach i dostaje mandaty na które ma kase ok 500 zł i ostatnio mu odroczyli możłiwośc wykonania prawa jazdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasneeeee
to jego problem!!! Ty nie jestes jego matka!!!! On cie zdradza, oklamuje i jest agresywny...a ty jeszcze sie starasz i martwisz??? >próbóje go ciągnąc w góre czesto musze z nauki rezygnować bo robi mi afere że za dużo sie ucze przeczytaj co piszesz ! rezygnujesz ze swoich studiow i nauki bo on robi afery? ??? przepraszam ale zostaw go jak szybko sie da...:o po ci ci takie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×