metafora . 0 Napisano Luty 2, 2009 Cześć dziewczyny, kilka dni temu lekarz stwierdził u mnie nadżerkę i jestem przerażona (pewnie niepotrzebnie) Boję się najbardziej tego, czy zabieg ma jakiś wpływ na płodność, tj. czy nie narusza jakoś znacznie kobiecych narządów, pewnie badania dowodzą, że nie, ale dowodzą też, że tabletki nie zmniejszają płodności, a jednak tak ciężko zajść po nich w ciażę, gdy sięje długo stosuje ... I czy nadżerka może mieć cos wspólnego z nowotworem? Nie mam jej długo, ostatnio badałam siępół roku temu i wtedy nic mi nie dolegało ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 2, 2009 doradzi ktoś coś...? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiulaaa 1909 Napisano Luty 2, 2009 nie martw się .. moja mama miała i niedawno wyleczyła:) nie ma zadnego nowotworu itp.. napewno wszystko bedzie dobrze :) 3mam kciuki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 2, 2009 Hej, czy moze ktoś jeszcze rzucić jakimiś swoimi doświadczeniami w tej sprawie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lorii Napisano Luty 2, 2009 Nadżerka to ranka zazwyczaj na szyjce macicy.Z nieleczonej powstaja komórki rakowe.Wypalanie lub zamrazanie nie boli, trwa kilka do kilkunastu minut i ten zabieg nie wpływa na płodnosc kobiety.Umow sie z ginem na zabieg i wyleczysz sie.Jaka masz cytologie?..bo to podstawowe badanie przed leczeniem ranki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 2, 2009 Czekam na wyniki ... mam mieć je za niecałe dwa tygodnie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj Napisano Luty 2, 2009 Ja przez 5 lat chodziłam z nadżerką, dopiero niedawno wyleczyłam, nic nie bolało. A teraz zaszłam w ciążę i bardzo się cieszę! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsasd Napisano Luty 2, 2009 Metafora kto ci naopowiadał takich bajek? Leki na nadżerkę stosuje się miejscowo i na ogół jest to krótka terapia. Jedyne czego nie powinno się, według najnowszych badań robić, to wymrażanie czy wypalanie. Bo to stare metody. Nadżerka to bardzo częsta dolegliwość. Tampony, stosunki czy nawet zapalenie - i nadżerka gotowa. Nie nakręcaj się i nie słuchaj bzdur... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 2, 2009 Nikt mi nie naopowiadał, tylko sama już snuję najgorsze gdybania i faktycznie, panikuję, choć pewnie nie ma powodów do paniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lorii Napisano Luty 2, 2009 dasd..a czy Twoim zdaniem leczy sie nadzerke?Ty piszesz bzdury..ranke trzeba zamrozic lub wypalic..a goi sie około 3 tyg. Autorko po okresie jak bedziesz miała juz wyniki cytologi idz do gina i niech Ci wyleczy ranke.Zabieg jest w znieczuleniu miejscowym, wiec nie boli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ooo raanyyy Napisano Luty 2, 2009 Chwilka, przeciez nawet nie wiadomo, ktory stopien tej nadzerki? Moze zwykla II, ktora nie podlega zabiegowi? Jamialam wypalanke, stos. tez tabletki---zaszlam w ciaze bez problemow, urodzilam takoz samo. Nic sie nie boj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez mam Napisano Luty 2, 2009 ale mam 1 stopien i gin mi powiedzial ze u kobiet ktore jeszcze nie rodzily niepowinno sie tego leczyc...tylko ze teraz cos brzuch zaczyna mnie bolec i nie wiem czy to moze byc z tego?? jak myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lorii Napisano Luty 2, 2009 Ranki nie bolą:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez mam Napisano Luty 2, 2009 a to czyli to nie z tego kurde juz sie martwi zaczynam bo mam taki przewlekly bol w podbrzuszu i nie wiem co to..tak na oko to zdrowa jestem i dobrze sie czuje.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy Napisano Luty 2, 2009 własnie wg najnowszych badan nie wymraża się i nie wypala, bo potem jak pod tymi komórkami wymrożonymi/wypalonymi rozwinie się rak, to badanie cytologiczne tego nie pokaże aż będzi ez apóźno polecam ciekawy artykuł, jak i klinikię: http://www.kolposkopia.com/index.php/Dowiedz_sie_wiecej/393/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z mojej perspektywy Napisano Luty 2, 2009 http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda188 Napisano Luty 3, 2009 Kochana nie panikuj, mam 18 lat i około 3msc temu miałam zabieg zamrażania nadżerki. Nie bolał ale też nie należał do najprzyjemiejszych. Zapłaciłam nie pamiętam dokładnie już ile ale trochę sporo bo prywatnie. No ale jeśli chodzi o zdrowie to cena nie gra roli, bynajmniej to moje zdanie. Cytologia wyszła mi 2 grupa, czyli nic groźnego typowa grupa przy nadżerce. Jak mówiłam od zabiegu minęły 3 msc wczoraj byłam na kontroli i lekarz stwierdził że już nadżerka wyleczona :) Także nie ma podstaw do stresu. Grunt to od razu wyleczyć. Nie czekać na nie wiadomo co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 3, 2009 Cześć Wam; nawet nie myślałam o tym, żeby tego nie leczyć, brrr.... A jakie są stopnie nadżerki i co oznacza ten najwyższy ? I czy jest szansa, żeby przez pół roku zrobił mi się taki fatalny stan nadżerki? I dlaczego się nie powinno tego leczyć, jeśli się nie rodziło wcześniej? (ktoś coś takiego wcześniej napisał) I jeszcze mam pytanko, mój dr mi powiedział, że jak będzie łagodny stan tej nadżerki, to można zastosować taki preparat na S chyba ... W ramach alternatywy dla wymrażania/wypalania. Macie jakieś doświadczenia z tym preparatem związane? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda188 Napisano Luty 3, 2009 powiem tobie tyle. To są zupełne brednie że nie powinno się leczyć nadżerki jeśli się nie rodziło. Trzeba i to koniecznie, ponieważ potem może się to zamienić w komórki rakowe. Nie wiem nawet kto to wymyślił, ale za pewne to jakaś sugestia postarzałych pań doktor ktore nei zauważyły że medycyna idzie do przodu. Nie wiem jak z tymi tabletkami, ale ja miałam zamrażaną, zupełnie nie ma wpływu na to że jeszcze nie rodziłam. Jest jeszcze wypalanie, ale nie wolno wypalać ponoć jeśli się nie rodziło, nie wiem czemu tak słyszałam. Ale na pewno nie jest tak że nie wolno leczyć. leczyć TRZEBA. Nie słyszałam o etapach nadżerki. Te grupy to są grupy wyniku cytologicznego. Pierwsza to że wszystko w jak najlepszym porządku, druga że stan zapalny, nadżerka czy cos w miare nie groźnego, trzecia - komórki rakowe i czwarta - rak. Dokładnie szczegółów nie znam bo nie jestem ginekologiem ale w miare pojęcie mam. Nie martw się będzie dobrze, nadżerka to jeszcze nie koniec świata o ile prędko ją wyleczysz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 3, 2009 Aha, czyli teraz jedynie strach, co wyjdzie na cytologii ... Ostatni raz miałam robioną chyba ... właśnie pół roku temu, a w życiu chyba 5-6 razy. Nigdy mi nic lekarz nie powiedział po wynikach, więc chyba do tej pory niczego tam nie było, czyli - grupa I... Dobrze sugeruję? Jestem chyba zbyt mocno przewrażliwiona ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie panikuj Napisano Luty 3, 2009 Ja właśnie miałam leczoną nadżerkę Solcogynem, a była duża. Miałam dwa zabiegi po 120 zł. Nie bolało. Nadżerka wyleczona całkowicie. Nic się nie martw, płowa kobiet ma nadżerkę, to norma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metafora . 0 Napisano Luty 24, 2009 mam pierwszy stopień :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach