4pory roku termin JESIEN 2009! kto ze mna?

Anntonina rozrzedzaja krew przez co jest latwiejszy przeplyw krwi przez macice.Czasami moga tworzyc sie zatory i dochodzi do poronien.A ja mialam je 3:(Bede musiala brac acard takze w ciazy. Anntonina mnie sie @ rozkreca:(:(:(:(:(:(:(:(:mam juz dosyc!zalamke strzelilam:oW nastepnym cyklu ide na monitoring i zamierzam poprosic o pregnyl!nie wiem co mam myslec....:(buzka

hej kochane:):) Ja juz od 6 na nogach:P:P a ten moj maly zboj:) u mnie raz z gorki , raz pod gorke :) Aleks jest coraz bardziej kumaty:) rozmawia z zyrandolem i krzyczy na zabawki;) dzisiaj skonczyl 3 miesiace, ale ten czas leci:) nocki prysypia ladnie co mnie cieszy bo w dzien prawie w ogole:) usmiech od ucha do ucha:) kocham go do szalenstwa.... dziewczyny niewiem czy juz pisalam,ze acard tez bralam w ciazy i wlasnie dlatego co pisala paczus:) co do zabezpieczen to ja chyba z tego rezygnuje:) boje sie ze przy drugich staraniach bedziemy mieli jeszcze gorzej pod gorke...

Karmelku nie ma co się zabezpieczać :) A ile jeszcze dzieci planujecie? Ja zawsze chciałam mieć trójkę...

Karmelku my juz niiigdy nie bedziemy sie zabezpieczac!!!powaga;) Anntonina ja rowniez chce miec trojke dzieci:D Kochane @ nadeszla:(coz....trzeba dalej probowac!!!w tym cyklu ide na monitoring. Karmelku czas strasznie szybko leci! Anntonina ile Wy juz sie staracie??jak sie nie myle to tyle co my??u nas mija 23 miesiac:(mam nadzieje ze ostatni! Buzka:*

Paczuś dokładnie tyle samo!

Co tam u was kobietki?

Hej kochane:) Antonina u nas to wiesz :) Aleks caly nasz swiat:) babel maly ma alergie na wozek;) tylko go poloze to sie siluje zeby usiasc...wlasnie lezy sobie w bujaczku i obserwuje swoja raczke;) Ostatnio kazdy na mnie naskakuje zebym juz podawala mu cos innego do jedzenia oprucz mleczka...zaczyna mnie to irytowac:O:O przezciez on ma dopiero 3,5 miesiaca a najbardziej denerwuje mnie tesciowa z mojego meza babcia one to juz przechodza same siebie...ostatnio na grillu tesciowa zabrala mi Aleksa i powiedziala dla babki zeby dala mu kosc od kurczaka polizac!!!!!!!!!!!!!!!!!! nasczezscie nie zdazyla bo szybko zareagowalam, myslalam ze ja zabije wlasnymi rekami...oczywiscie wszyscy oprucz mnie wiedza lepiej co jest dobre dla MOJEGO dziecka!! dziewczyny u nas piekna pogoda...a ja mam tyle pracy w domu:(:( prasowanie ciuszkow malego mnie neidlugo wykonczy...do tego w ten weekend mamly komunie mojeje siostrzenicy i musze isc na zakupy bo nie mam w co sie ubrac:( kupilam chuste do noszenia dzieci wiec chodzenie po schodach w sklepie juz nie ebdzie dla mnie wyczynem;) Paczu , Antonian co u was slychac??jak ida starania??? kiedy zostane ciocia kafeterianka??

ale bledy:O:O przepraszam was;)

Karmelku ciesze sie ze jestes szczesliwa:Dusciskaj synusia:)Karmelku z ta koscia od kurczaka to sie nasmialam;)Ale nie denerwuj sie kochaniutka:)tak to juz jest z tesciowymi:Psciskam:D Anntonina,karmelku wczoraj bylam u gina i dowiedzialam sie paru nowych rzeczy.Wiec...:)rozmawialismy o sterydach.Lekarze proponuja jesli kobiata nie moze zajsc w ciaze przez dluzszy czas z niewyjasnionych przyczyn badz z poronieniami nawykowymi.Ten steryd zmniejsza odpornosc i zarodek moze sie zagniezdzic w macicy.To cos co odrzuca zarodek to chyba natural killer jak sie nie myle. Wczoraj pecherzyk byl ale endomertium bardzo male(2mm):(jak nie podrosnie wystarczajaco to w nastepnym cyklu dostane tabletki ja wzrost(estrogeny).Jak do czerwca sie nie uda to chyba zaczne brac ten steryd. Buziaki kochane:*

Karmelku z tym wprowadzaniem nowych produktów różnie bywa :) Ja chowałam wzorcowo czyli książkowo. Jeśli w książce było że od danego miesiąca można wprowadzać to tak wprowadzałam. No i teraz niestety młody nie chce jeść wielu rzeczy jest takim Tadkiem niejadkiem :/ Niektórych to nawet nie chce spróbować :/ :/ A mięsem to tylko go możesz wystraszyć. Z kolei moja koleżanka szalała! Dawała dużo rzeczy od początku i teraz mały wcina wszystko. Także tak bardzo nie protestuj he he ŻARTUJę oczywiście, bo z tą kością to przesadziły :) Co do prasowania, to ja uwielbiałam prasować te maciupkie rzeczy :) Paczus musisz próbować wszystkiego! A bierzesz dalej acard? Dziewczyny, ja się zaparłam i piję ziółka :) Nawet nie są takie złe i pobudzaja do działania he he Jestem juz po owulacji i wkrótce Się zobaczy czy się udało :)

Anntonina dalej biore acard.Znowu zaczelam lykac wiesiolek i siemie lniane:)Cos mi sie wydaje ze w nastepnym cyklu lekarz przepisze mi leki na wzrost endometrium...bo baaardzooo cienkie bylo.W srode ide do gina zobaczyc czy pecherzyk pekl.Jestesmy w trakcie przytulanek:) Anntonina w takim razie trzymam mocnooo kciuki!!!:D Pozdrowionka;)

ojj sorki dziewczyny zjadlam S.To oczywisiej jaaa:Dbuziaki

Kochane co tam u Was slychac??? Ja tydzien po owulacji,monitorowlam cykl i pecherzyk pekl:)biore duphaston w razie W.W sierpniu zdecydowalismy sie na inseminacje,juz rozmawialam z lekarzem.Czyli jeszcze 3 miechy!!Boze!niech sie uda naturalnie!!!:) Piszcie co tam u Was!!!:Dpozdrowionka;)

Czesc dziewczyny;) Paczus trzymam kciuki... U nas czas leci nieublagalnie... za 3 dni zaczynamy rozszerzac diete Aleksa i tak czytam o tym i czytam i niew iem od czego zaczac?? czy od kaszek, marchewki czy jabluszka?? za 3 dni Aleks skonczy 4 miechy...jeju jak ten czas leci... Ostatnio byl starsznie marudny...tylko rece i rece a mi kregoslup wysiada... w domu nic nie moglam zrobic..ale dzisiaj widze poprawe bo zasnal teraz bez problemu, od kad skonczyl miesiac przysypia mi nocki, ale od kilku dni budzi sioe ok 2 w nocy na jedzonko...chyba organizm domaga sie dodatkowego posilku;) Na macie juz nie lezy bezczynnie tylko juz chwta zabaweczki ktore wisza nad jego glowka a jak grzechocza to sie cieszy;) swietnie to wyglada... jest taka gadula..nawet guga sobie przez sen... tak sie ostatnio zastanawialam co sie dzieje z nasza zalozycielka topiku?? tyle w trojeczke zostalysmy???? dziewczyny a macie moze gg albo email??Antonina a jak u Ciebie??

Karmelku Twoj synus juz ma 4 mieszki!!!szok!czas leci....:) u mnie @ sie pomalu rozkreca:(:(czasami juz nie wiem co mam myslec o tym wszystkim!znowu sie nie udalo:(:(plakac mi sie chce.... jestem bezradna... Karmelku teraz biore neta od tatki do moj siadl!:owiec nie podam Ci teraz gg bo nie pamietam ale jak tylko naprawie to dam znac:) Anntonina odezwij sie:)

Dziewczyny co tam ciekawego u Was??ja we wtorek ide do szpitala,mam wizytke:)bede widziala sie z gin,ciekawe co mi powiedza.Zobacze wszystkie moje wyniki!!nareszcie:) Powiem Wam ze jestem 17 dzien po owulacji:)i zaczynam sie pomalu nakrecac:Phehe!pewnie dostane @ jutro:)

ja nie dostalam:) tak dlugo czekalam!:) pomogly mi ziolka ojca sroki, chyba sprawily, ze pecherzyk pekl i stalo sie;) zrobilam 4 testy od piatku i dzisiejszy pokazal 2 rowne kreski:)! @ miala byc wczoraj....i nie ma:) tego zycze!

Anntonina to Ty?????????????/

Antonia to ty??? mimo to gratulacje3!!!

nie :) Antonina pisze na Castagnusie chyba jesli o tej samej myslimy:) a ja to ja:D

Antonina nie zwuwazylam Cie:) nei wiem czy jestes ta sama Antonina z Castagnusa:) polecam Ci te ziolka, pomoga Ci:) ja nie mam watpliwosci, ze to one nam pomogly, w jednym jedynym szczesliwym cyklu, w ktorym je pilam

agi gratuluuuuje!!!:Da jak dlugo sie staralas???dawaj mi te ziolka:Phe!u mnie mijaja 2 lata:o

paczus jak siegam pamiecia, od kiedy pierwszy raz zaczelismy myslec i dzialac..hmm to juz jakies 3 lata- ale byly przerwy, czasem dluzsze czasem krotsze....az do maja:) ciesze sie bardzo:) i zycze |Ci takiej samej radosci, 2 kreski to cos najpiekniejszego co ujrzalam od dawna...

no i wielka du....a!!!!!test ciazowy negatywny!!zaczne zaraz wyc....:(

agi27 wielkie gratulacje...oj wiem co teraz czujesz;);) my sie staralismy rok czasu...pozniej pronienie...druga ciaza.....do 4 miesiaca zagrozona a od 25 tyg.lezalam w spzitalu fo konca ciazy;);) ale wytrwalismy...urodzilam w 37 tyg. i teaz mam przy sobie naszegfo syneczka kochanego;);) Paczus bierz te ziolka co Agi;);) bardzo bym chciala miec drugie dziecko, ale lekarze juz mi powiedzieli ze przy drugiej ciazy bede musiala lezec juz od samego poczatku i nie wiadomo czy donosze:(:( moja szyjka jest calkowiecie nie wydolna...skurcze juz mialam od 6 m-ca i skat rozwarcie i dlatego ze zakladaja pessera na szyjka jak jest rozwarcie i skurcze:(

paczus przykro mi, sprobuj z tymi ziolkami jeszcze! a inseminacja to tez dobry pomysl...ja nei mialam, ale myslalam o tym, z emoze w przyszlsoci tego sprobujemy:)

agi na inseminacje jestem umowiona na sierpien.Ja wole zrobic w tym cyklu ale maz chce jeszcze poczekac....ehhh....chyba musze napic sie dzisiaj wieczorkiem piwka:(lece do roboty, papap

karmelku dziekuje;) widze, ze duzo przeszlas, a ja marze, zeby wszystko bylo w porzadku!:) Paczus napij sie piwka i zrelaksuj, a do sierpnia spokojnie dzialajcie moze natura Was pieknie obdarzy!:)

agi bardzo duzo przeszlismy...jak teraz pomysle o przeszlosci to sama sie dziwie ze moja psychika tyle wytrzymala.... Paczus nie dziwie sie ze twoj chce poczekac bo moj tez by pewnie z tym zwlekal.... Agi pewnie ze wszystko bedzie dobrze.....kazdy niby mowi ze ciaza to nie choroba i wszystko mozna robic, ale ty nie wierz w to....dbaj o siebie i uwazaj ...ciaza to piekny okres, ale trzeba uwazaz.... tym bardziej ze tyle lat sie staraliscie... Paczus pewnie ze sie napij piwka.... ja jak aleks po kapieli zasypia to tez sobie szkalneczke wypije a co???::P:P jak szalec to szalec hahaha ja sie dzisiaj udalam, myslalm ze dzisiaj jeast 8 czerwca i pojechalam z malym na szczepienie a tam pani mnie uswoadomila ze za szybko odbiegam od terazniejszosci;)

Agi 27 wasza Antonina to nie nasza;) wasza stara sie o dziecko rok czasu , nasza napewno dluzej(ok.2 lat) Antonina gdzie sie podziewasz:( paczus jak sie czujesz??co u Ciebie??