Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Kamadeum

Jak tanio karmić kota?

Polecane posty

Gość Kamadeum

Mam kota poltora rocznego. Kryzys sprawil ze dostalam wymówienie z pracy. Zawsze kotu kupowalam saszetki kite kat i sucha karme. Teraz chcialabym ograniczyc zakup saszetek i cos sama przygotowywac zeby bylo taniej. Znacie jakies tanie sposoby dozywiania kota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie
wystarczy nałapać szczurów! ewentualnie myszek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
ie tykaja kupnych karm. ja im kupuje parowki albo kielbase zwyczajna. gotuje czasem jakies warzywa plus ryz mieszam to z pokrojonymi parowkami lub kielbasa i jedza. w sklepach mozna dostac okrawki wedlin, czasem jakieś zolądki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okraglinek
Chyba sobie żartujesz-karmiłaś kota najgorsza z dostepnych karm i uważasz,że to luksus? :| Saszetki sa zbędne,kup po prostu dużą 10 kg pake jakiegoś sensownego żarcia,typu Royal Canin albo Acana,wyjdzie taniej. Na forum www.miau.pl masz dużo przepisów na domowe żarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najtaniej wychodzi czyste miecho( serca, zoladki, skrzydelka, udka, , watroby drobiowe itp) i dobre suche zarcie jakies:) nie ma sensu akrmic kota najtanszym badziewiem z biedronki bo po 1. nam sie wydaje ze to tanio ale za puszke biedronkwoego KITTY zaplacimy 2 zl, a za 2 zl mamy 30 deko serc drobiowych co za tym idzie masz na 2 posilki dla kota:) za 7 skrzydelek palce 2.50 :) nie dawaj kotu GŁÓW Z OŚĆMI :o mleka nie dawaj w ogole aha i co najwazniejsze! to jak akrmisz kota wplywa na jego zdrowie wiec jak ebdziesz go karmila smieciami z kauflandu czy biedronki to po czasie zachoruje od tego syfu i wtedy wydasz kupe kasy na leczenie wiec lepiej zapobiegac i akrmic koty tym co lubia i co tanie( mieso) jasne ze od zcaus do czasu mzoesz mu kupic jakas puszke whiskata albo cos w tym stylu ale od czasu do czasu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edziula
najlepiej go wogule nie karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie
a rybę przed podaniem kotu trzeba sparzyc wrzątkiem inaczej zwierzak zachoruje na nerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy ucy
dlaczego koty mają nie pić mleka????????????????? moje uwielbiają mleko, piją ze 3 miski dziennie :O mam im zabronić? czemu ? :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
prosze nie rozsmieszaj mnie. koty to zwierzeta ktore jedza wszystko- popatrz na bezdomne koty. U moich dziadków w gospodarstwie żyje prawie 40 kotów! Jedzą wszystko- od myszy ktore sobie upolują po odpadki, kytore dziadkowie im przywożą ze stołowek (wozą tzw zlewki dla świń) Koty są wszystkożerne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
a mleko uwielbiają. Jak babcia wydoi krowe to sie do misek pchają jeden przez drugiego zeby się napic takiego jeszcze cieplego mleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Koty nie powinny pić mleka. Chyba, że maluchy. Najzdrowsza dla nich jest świeża woda. Każdy weterynarz zaleca wodę. Koty często pija wodę wprost z kranu - jeśłi puści się im cienki strumyczek. Jeśli z miski, to nalezy ją często wymieniać. Kot z rozstrojem żoładka niknie w oczach. Zwykle kończy się to sporymi nawadniajhącymi kroplówkami. Nie warto więc ryzykować z mlekiem." bo mają po nim biegunke najczęsciej i sie brzuszki wzdymaja po mleku a pzoatym NIE TARWIĄ MLEKA :) moj kot pije wode prostu z kranu bo sam wie ze musi meic swiżą non stop:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
no masz racje. mleko paskudne jest za to woda z chlorem świetna. nepweno nie zaszkodzi na zolądek :) co za glupoty :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy ucy
co za ludzie! moje koty mają dwie miski: z wodą i z mlekiem, raz piją jedno , raz drugie, a mleko znika w mgnieniu oka! a najbardziej lubią takie kwaśne mleko, śmietanę, jogurt naturalny, te brednie o niedawaniu mleka wymyślił jakiś producent karmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvv
mój kot lubi zupy, tanio wychodzi bo zawsze troche zostaje z obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
jak sie ma wielkie gospodarstwo to i kotów moze byc duzo. sa przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
a jaka masz w kranie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolyyyyyyynkia
z pewnością nie powinien pić zwykłego mleka krowiego! Kot nie powinien pić mleka – powoduje ono biegunkę, a tym samym odwodnienie organizmu, ale jesli twoj kot bardzo lubi mleko to owsze dawaj mu ale specjalne z obniżoną ilością laktozy, albo jezeli zwykłe mleko nie wywołuje problemów żołądkowych to owszem możesz mu odrobinkę dawać, ale najlepiej zrobisz podając kotu zwykłą świeżą wodę... :) Myślę że pomogłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okraglinek
Ludzie są wszystkożerni,koty- mięsożerne. Kwestia innej budowy żołądka.No trudno,żeby bezdomne koty wybrzydzały i przymierały głodem,bo nie mają mozliwości zjedzenia mięsa spełniającego unijne normy jakości :| Sąsiedzi moich dziadków karmili psa burakami.I?Czy to znaczy,że taka dieta była odpowiednia?Dajcie ludzie spokój... Kwestia z mlekiem jest taka,że częśc kotów,szczególnie te młode,nie trawią laktozy i potem są kłopoty.Biegunka,wymioty i odwodnienie organizmu,może skończyć się śmiercią.Pozostała część po mleku nie ma sesnacji żołądkowych,więc mleko mozna podawac,ale w rozsądnych ilościach,a nie trzy michy dziennie :| Koty nie trawią laktozy i taki jest fakt,więc nie piszcie,że wasze koty uwielbiają mleko,piją w wielkich ilościach i żyją.Mój też lubi,ale to ja jestem mózgiem w naszym związku i ja wiem co może a czego nie powinien :) Wieprzowiny absolutnie jeść nie mogą,nawet producenci najbardziej gównianych karm to wiedzą i nie produkują karm z wieprzowiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucienkka
Kot powinien mieć zawsze czystą miseczkę z wodą. Najlepiej odstaną, ale przegotowaną. Pod żadnym pozorem nie powinien pić mleka (jest za tłuste) jednak w sklepie zoologicznym dostaniesz specjalne mleczko dla kota - odtłuszczone. Jest w bardzo praktycznych małych buteleczkach. Ps: Gdy jeszcze sama nie miałam kota, w życiu bym nie przypuszczała, że nie wolno mu pić mleka, a Y, Ciebie też t pewnie zdziwiło. A co z wierszykami o kotku który pije mleczko, prawda? A jednak, nie wolno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zwierzaki sie
mój pije miske dziennie, zreszta pies tez. kotek ma 22 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucienkka
Żywienie Prawidłowe żywienie kota to dziś sprawa dość prosta. W sklepach zoologicznych dostępnych jest mnóstwo odpowiednio zbilansowanych karm, przeznaczonych dla kotów i kociąt. Karmy mają różny smak i formę. Nie będziemy tu przedstawiać poszczególnych marek, powiemy tylko o tym, jak dobierać pożywienie dla naszego ulubieńca, tak, aby było ono zdrowe, smaczne i – co najważniejsze – odpowiednie dla zwierzęcia. Zasady ogólne 1. Mnogość karm dla zwierząt może doprowadzić do oczopląsu :) Wybierajmy karmy o dużej zawartości mięsa, niektóre mają go 60 % - karmy suche zbilansowane - lub nawet 100% - karmy mokre w puszkach. Taką karmę mokrą możemy zmieszać np. z gotowanym ryżem. 2. Wystrzegajmy się tzw. karm marketowych. Mają one co prawda piękne reklamy i opakowania, ale nie służą naszym pupilom. Poza tym wbrew pozorom są one drogie w „ekploatacji” ;) Najczęściej zawartość mięsa w tego rodzaju karmach to 4-8% (możemy to sprawdzić na opakowaniu), a to oznacza, że nasz kot, aby się nasycić, zje takiej karmy więcej, niż, z pozoru droższej, karmy kupionej w sklepie zoo. Poza tym zadajmy sobie pytanie, skoro mięsa jest zaledwie 4 %, to co stanowi pozostałe 96% ? 3. Kotu szkodzą wszelkiego rodzaju przyprawy, także sól. Nie powinien więc dostawać resztek z naszego stołu. Pamiętajmy, że większość ludzkich przetworów mięsnych (pasztety, kiełbasy, rolady, pieczenie, itd.) zawierają w sobie przyprawy, kot nie powinien ich więc dostawać. 4. Kot, w porównaniu z nami, ma niezbyt wybredne podniebienie, m.in. nie czuje smaku słodkiego. Mimo to niektóre koty bardzo lubią słodkości: czekoladę, ciastka, owoce. Wszystko to, podawane w maleńkich ilościach, na tzw. „ząb” - nie powinno mu zaszkodzić Karmy mokre Dostępne w puszkach i na tackach, mogą mieć postać mięsnych kawałków w sosie lub galaretce, bądź pasztetów. Zawierają dość dużo wody, co przy kocie, który nie chce zbyt dużo pić – ma szczególne znaczenie. Średniej wielkości kot (ok.4,5 kg) zjada jedną dużą puszkę, czyli ok. 400 g, dziennie. Jako że puszki są dość drogie, polecamy podawanie ich tylko jako posiłek główny, np. śniadanie bądź obiad, pozostałe posiłki zastępując karmą suchą. Resztę napoczętej puszki, należy przełożyć do szklanego naczynia (w otwartej puszce wchodzi w reakcję z metalem !) i przechowywać w lodówce. Pamiętajmy, żeby później ogrzać mięsko, zanim podamy je kotu. Karmy suche W opakowaniach o różnej wadze. Ponieważ najczęściej są idealnie zbilansowane, mogą stanowić jedyne pożywienie. Proponujemy mieć otwarte dwa-trzy rodzaje karmy suchej i częstować nią kota na zmianę. Niektóre koty dość szybko nudzą się wciąż tym samym smakiem, a wtedy odmawiają jedzenia w ogóle. Nie jest to zbyt dziwne – kto z nas chciałaby jeść pomidorową codziennie przez miesiąc ? ;) Wybierajmy karmy nie koloryzowane: czerwony kolor chrupek nie oznacza marchewki, a zielony – pietruszki – to sztuczne barwniki i konserwanty, o których wszyscy wiemy, że szkodzą. Twojemu kotu – także. Pamiętajmy, karmiony suchą karmą kot musi mieć stały dostęp do świeżej, czystej wody! Karmy weterynaryjne (lecznicze) Tego rodzaju karmy nie kupimy w sklepie zoologicznym. Ich sprzedaż prowadzą lekarze weterynarii i tylko na ich polecenie możemy karmić nimi kota. Są różne rodzaje karm leczniczych: dla kotów chorych na nerki, alergików, otyłych, itd. W przypadku zalecenia karmy weterynaryjnej należy ściśle przestrzegać wyznaczonej przez lekarza diety. Jedzenie domowe Jeśli mamy czas i ochotę, możemy naszemu kotu przygotowywać jedzenie domowym sposobem. Kurczak i wołowina – to najbardziej lubiane przez koty rodzaje mięsa. Można je ugotować z ryżem i np. marchewką, albo podać surowe, po uprzednim przemrożeniu przez 48 godzin. Taka „obróbka” termiczna zabija ewentualne pasożyty i bakterie. Koty nie powinny jeść wieprzowiny – po pierwsze jest ona tłusta, po drugie może zawierać wirus Aujeszky'ego (wścieklizna rzekoma) – całkowicie niegroźny dla ludzi, kota może nawet zabić. Niektóre koty lubią ryby, inne nie przepadają za nimi. Ryby można podawać, ale niezbyt często – mogą przyczynić się do powstawania kamieni w drogach moczowych zwierzęcia (zwłaszcza kastrowanego kocurka). Pamiętajmy także o wyjęciu ości ! Większość kotów uwielbia podroby, np. wątróbkę. Można je oczywiście podawać, byle nie za często: wątroba to swoisty „śmietnik” każdego organizmu, zawiera wiele związków toksycznych. Ponadto podawana w dużej ilości, bądź zbyt często – spowoduje u kota biegunkę. Witaminy i smakołyki Na rynku jest mnóstwo tzw. "cukierków" dla kotów, na sztuki, na wagę i w pudełkach, o różnych smakach, do wyboru do koloru. Należy jednak zwrócić uwagę, że te kocie "słodycze" dość często są dodatkowo witaminizowane, więc nie należy przekraczać zalecanej dziennej dawki. Ponadto, dla zamożniejszych opiekunów, przygotowano takie przyjemności dla kociego podniebienia jak mięsne czekoladki w kształcie myszek czy ptaszków, a nawet ... prawdziwe myszy konserwowe w puszce. Nie sprawdzano jednak jak ten ostatni rarytas wpływa na poczucie estetyki kociego opiekuna Karmienie kociąt Jeśli z jakiegoś powodu w naszym domu znajdzie się maleńkie kociątko – musimy nastawić się na większe problemy z jedzeniem. Są oczywiście specjalne suche karmy dla kociąt, tzw. startery, ale co jeśli kocię jeszcze nie umie ich jeść? Można namoczyć chrupki w wodzie – wtedy intensywniej pachną i może maluszek jednak się skusi. Kocięta muszą jeść kilka razy dziennie, w dodatku ich dieta powinna zawierać dużo białka i wa wapnia. Proponujemy gotowanego kurczaka z ryżem i marchewką, podgotowane żółtko (jest wysoko kaloryczne), odrobinę białego sera, są także karmy mokre, przystosowane do potrzeb rosnących kociaków. Mity, ciekawostki i niebezpieczeństwa 1. Kot nie pije mleka! A z pewnością nie powinien pić zwykłego mleka krowiego. Jeśli nasz pupil to kociątko, kupmy mu specjalne mleko dla kotów (dostępne w sklepach zoo). Kot dorosły także nie powinien pić mleka – powoduje ono biegunkę, a tym samym odwodnienie organizmu. Nie wierzysz? A czy słyszałeś kiedykolwiek, aby dorosły dziki kot (lew, tygrys, czy pantera) pił mleko? Nie, bo nie ma takiej możliwości i nie jest mu ono potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Jeśli nasz futrzak jednak lubi mleko – dawajmy mu albo specjalne dla kotów, albo odrobinę zwykłego, ale uważnie obserwujmy kota, czy nie ma po nim sensacjo żołądkowych. 2. Wszelkiego rodzaju rośliny cebulowe – a w tym nasza cebula jadalna, czosnek, itd. są dla kota niebezpieczne. Nie wolno więc dopuścić, aby ulubieniec dorwał się do naszego gulaszu czy też ukochanego hiacyntu w doniczce ;) 3. Kot-wegetarianin to nasze niedoścignione marzenie ;) Kot jest typowym drapieżnikiem – jego organizm nie wytwarza tauryny – enzymu niezbędnego do życia. Taurynę kot „pobiera” z mięsa swoich ofiar. Karmiąc go jedynie białkiem roślinnym – możemy doprowadzić do wyniszczenia organizmu naszego pupila. Większość karm przeznaczonych dla kotów ma zwiększoną zawartość tauryny – właśnie z tego powodu. 4. Kot musi mieć stały dostęp do wody. Jak każdy ssak – potrzebuje jej, aby przeżyć. Woda w naszych kranach niestety jest niezbyt czysta, zawiera dużo – niekoniecznie potrzebnych - mineralnych składników. Przyjrzyjmy się naszemu czajnikowi? Ile kamienia pozostaje na dnie... niestety ten sam kamień może osadzać się w układzie moczowym kota. Jego moczowód ma średnicę ludzkiego włosa! Dlatego kot powinien pić wodę albo przegotowaną, albo butelkowaną wodę źródlaną – nie mineralną! 5. W warunkach naturalnych każdy kotowaty czasem się „pasie” czyli zrywa i zjada trawę. Pomaga mu to w zachowaniu prawidłowej ilości witamin w organizmie a poza tym ułatwia odkrztuszanie sierści, połkniętej w czasie czyszczenia futra. Także nasze domowe tygrysy chętnie przegryzają trawę. Aby więc zapobiec obgryzaniu roślin doniczkowych (niektóre z nich są trujące!) polecamy poświęcenie jednej małej doniczki tylko dla naszego pupila. W sklepach zoologicznych można kupić tzw. „kocią trawkę”, ale może to być zwykły owies, jęczmień, czy inne zboże, wyproszone od kuzyna, zajmującego się rolnictwem. Wystarczy wysiać odrobinkę do doniczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Okraglinek
Pucienkka - nie zgrywaj dobrze poinformowanej,bo rację masz tylko połowicznie :P Nie chodzi o zawartośc tłuszczu w mleku tylko o laktoze.A mleko dla kotów nie ejst odtłuszczone tylko pozbawione laktozy własnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pafnucy ucy
koty mam od dziecka, zawsze piły mleko i zawsze im dawać będę, są zdrowe, a te zmanieryzowane brednie schowajcie do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×