czy wierzycie w wampiry??

symapatyczni krwiopijcy czy naprawdę istnieją??????

no pewnie i elfy też ale w świecie równoległym..

rozmawiałam o tym z pająkiem , on nie wierzy ;)

wampiry tak jak i komary nabardziej cięte są na żydów:P

oczywiscie ze wierzymy

:) dobre, co ty powiesz pająk nie wierzy to go przekonaj :)

Nie wykluczam ich istnienia i mówie całkiem poważnie

no Creepy girl w koncu ktoś zorientowany..

Przeciez juz doszli ze wampiry to byli ludzie chorzy na wscieklizne :(

Jak chorzy na wścieklizne to napewno Palikot :)

Na wścieklizne lol podaj mi źródło tych informacji :D

nie wiem; ale na wszelki wypadek, zawsze chowam stopy w nocy pod kołdrę :D

No naprawde :) Czytalam taka ksiażke ''naukowe odpowiedzi na codzienne i niecodzinne pytania'' i tam bylo pytanie o wapiry no i juz doszli. Slinili sie (czyli ze otwierali usta, te zeby to jest przerysowanie), mieli wyostrzone zmysły- razilo ich dzinne swiatlo wiec byli aktywni glownie w nocy, tak samo jak czosnek- za sliny zapach, byli agresywni- kasania ludzi, zwiekszony poped seksualny, bladosc skory. IStne wapiry :)

lepiej dupe schować:P podobno bardziej boli jak cie haknie:D

A ja bym chciała spotkać wamira :D gggggggggg nie żadna wścieklizna a porfiria czyli choroba wampirów :P

''Pozostaje tylko jeszcze jedna kwestia. Dlaczego ci ludzie piją krew? Przekonywującej odpowiedzi udzielił w 1988 r. David Dolphin. Wysunął on hipotezę, że za wampirów wzięto osobników dotknietych porfirią. Ta bardzo rzadka choroba polega na nieprawidłowej przemianie porfiryn, jednego ze związków hemoglobiny. Proces przemiany porfiryn ulega zakłóceniu, co prowadzi do znacznego ich nagromadzenia w skórze chorego. Następstwem tego jest niezwykła światłoczułoś skóry. Kilka minut oddziaływań promieni słonecznych wystarczy, by na twarzy i innych odkrytych częściach ciała powstawały ropiejące pęcherze. Po pewnym czasie przekształcają się one w owrzodzenia, blizny i zgrubienia, podobne do zmian martwiczych występujących w trądzie. Wkrótce potem następuje zanik kości palców, a korzenie zębów i dziąsła chorego, na skutek odkładania się uroporfiryny, przybierają kolor brunatnoczerwony. Czasami na ciele pojawia się nienaturalne owłosienie. Złagodzenie odczuwanych cierpień mogło przynieść tylko picie ludzkiej krwi. Było to jedyne dostępne wtedy lekarstwo, które uzupełniało we krwi chorego poziom ważnego jej składnika - hemu. Właśnie porfirycy, ludzie o potwornie zniekształconych twarzach, pijący krew, żyjący w ciemościach, byli zapewne przez otoczenie uważani za wampirów. ''

brrrrr

oj nie zauwazylam twojego postu ;]

Spoko :P A mi się marzy taki prawdziwy, nieśmierteny wampir :D

A czytałaś ''zmierzch'' ;]? Bo widze ze cie interesuja takie klimaty

Czytałam jak najbardziej. Interesują mnie może nawet troche za bardzo bo wiedze, że duża część osób trzyma ode mnie bezbieczny dystans :P

kolejna osoba, która jest zafascynowana tą książką dla dzieci... jak tam jej tytuł leciał... "wschód" ? "zmierzch" ? cos takiego... ehh. żal mi was.

Nie tylko o tą książkę chodzie. Mnie interesuje ogólnie cała tematyka wampirów i to już od dawna. Książek na ich temat (i nie tylko ich) przeczytałam już wiele

Hah ja moze nie zafascynowana bo ksiazka jest taka hmmm słaba? Ale nasza koleznka Creppy za pewne jest nastolatka, wiec czym ma sie interesowac, hmmm??

hahaha taaakjestem nastolatką. A już przez chwile myślałam, że spotkałam bardziej rozsądnego rozmówcę no ale cóż widać byłam troche naiwna :P

Creepy czyżbyś była fanką gotyckiego metalu (czysta ciekawość mnie zżera)?

ech, a jednak fajnie by było, gdyby tak wampiry istniały naprawę...to by pociągało za sobą pewnie szereg innych dziwnych stworzeń, ale cóż:D Ps. i nie mówię tu tylko jako zakręcona fanka \"Zmierzchu\"; wampirami interesowałam się od dawna:)

Veinarde Czemu fajnie? chcesz zostac wykrwawiona, porzucona w ciemnym zaulku ofiara? :D

Nie, nie jestem fanką gotyckiego metalu :) Veinarde... w końcu ktoś kto myśli podobnie jak ja :D

Energiczna Trzydziestolatka, cóż, czego się nie robi w imię marzeń:P A tak poważnie, to nad tym zastanowiłabym się, jak już bym tego wampira spotkała(o ile dałby mi tyle czasu:P) Wampiry "wabiły" mnie jeszcze jako dziecko(nigdy nie byłam normalna:P). Takie mi zostało małe marzenie:) Creepy, i vice versa:D