Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaKA JAAAAA

czemu niektóre kobiety wola głodzić dziecko niż podać mleko modyfikowane?

Polecane posty

Gość jaKA JAAAAA

czytam różne fora i nieraz jest stwierdzenie ze nigdy nie poda dziecku mieszankę tylko cyc i kropka! ze nigdy nie dokarmi dziecka mieszanką mimo ze ma malutko pokarmu! szok. ja mam 6 tyg dziecko i jak widzę ze sie szarpie przy cycu to nie mówię- ej nie podam ci sztucznego ciągij dalej, a jak nie ma to spać!albo że jak jedna taka doprowadziła ze dziecko 4 tyg ma anemię, nie rozumię tego, jak mozna sie upierac na siłę. ja nie uważam zeby mleko sztuczne było czyms złym mimo ze ja cycem karmie ale z wygody tez czasem butle podam i świa się nie zawali, np zeby miec pewnosc ze sie najadło przed pujsciem do lekarza. co to za propaganda ze skoro kobieta karmi sztucznym to jest zła matka, chyba lepsza niż taka co wielce karmi cycem i doprowadza dziecko do płaczu z głodu i boli pusty brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa przemądrzała sie odezwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsadasd
a wiesz, że nie ma w języku polskim wyrażenia nie rozumię? Nie ma też słowa pujściem Najpierw naucz się orografii a potem pouczaj matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje przypuszczenia: Ponieważ mają swoje zasady(ja ich nie rozumiem i raczej neguje), ponieważ uważają, że w ten sposób odbierają dziecku szansę na zdrowe zycie(dosłownie), ponieważ sądzą, że tylko Ich melko służy dziecku,a modyfikowane to prawie że trucizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabina de Gool
Skoro ta, co karmi mlekiem modyfikowanym to zła matka, to co z tą, która nie urodziła naturalnie, tylko wydała na świat dziecko drogą operacyjną przez cc(na zyczenie), też zła matka? Bo przecież naraża siebie i dziecko na operacyjne powikłania.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 2 lata zapomnicie już o karmieniu cycem czy butlą...Za 2 lata przyjdą nowe problemy i to nie tylko z dzieckiem. Wasze dzieci nie będą miec pretensji ze byly butlekowe czy karmione piersią..to wszystko nie ma znaczenia. a miara macierzynstwa jest pewny siebie, patrzący na zycie z optymizmem dorosły człowiek, mający dobre serce, a nie fakt, czy karmilas piersią ,butlą lub rodzilas cc czy naturalnie....Mlode mamy na razie najbardziej emocjonuje fakt karmienia piersią, z czasem to minie:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako ze mialam ciecie cesarskie a po cieciu nie ma od razu napływu pokarmu do piersi juz w pierwszej dobie mojemu dziecko podano mleko sztuczne.Niestety to co lecialo mi na poczatku to byla woda i nawet sama zapytalam czy dokarmiaja dzieci:)Dokarmiali:) Ja nie wiem czy matki wiedza,ale przeciez jak jest nocka a takie niemowleta w szpitalu leza np.w inkubatorach to są właśnie dokarmiane mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uwazam tego za złe wręcz przeciwnie jeśli dziecko nienajedzone dla czego nie podać mu mleka modyfikowanego.Mój był głodomor wiec w dzień karmiłam piersią jesli przychodził czas naszego obiadu to mały tez dostawał pożądną butlę mleka no i nocka,spał że hoho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama26 - ja miałam cc i pól godizny po zabiegu już karmiłam piersią i miałąm całkiem sporo siary. widać u każdej kobiety inaczej to wygląda. Ja akurat nie miałam w sumie żadnych problemów z pokarmem, karmieniem, ani synek ze ssaniem... ale wiem, że bywa różnie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabina de Gool
Dokładnie! W pierwszych dniach po urodzeniu dziecka matka nie zawsze ma odpowiednią ilośc pokarmu. Moja córeczka i dzieci innych pań na sali również były dokarmiane m. modyfikowanym. Wiadomo, że mleko matki jest najzdrowsze, uodparnia dziecko itp., ale zdarza się tak, że matka nie moze karmić i co wtedy? jeśli nie wystarcza pokarmu, pozostaje dokarmianie m. modyfikowanym. przecież nie będę głodzić własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w szpitalu po cc dziecko było non stop przy mnie, w łóżeczku tuż obok. pierwszego dnia tylko położen podawały mi synka do karmienia i przewijać pomagały... a po 3 dobach do domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róza Herbaciana mnie bardzo słabo napływało mleko a i mały czesto zasypiał podczas karmienia mimo ze pani pokazywała mi jak robić zeby nie usnał no ale rady nie było.W szpitalu bardzo pomocne panie z chćecią dokarmiły mi synka i spał mi wtedy 7 godzin,wzięłam go sobie tylko na rączki zeby dac mu w tym czasie chociaż cycusia. Dokładnie jak piszesz różnie bywa.U mnie dziewczynie na oddzialke siara leciała jeszcze przed porodem i to tyle ze nie jedno niemowle mogłaby wykarmić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, gdybym tylko miała jakieś problemy z karmieniem naturalnym, to bym podała butelkę. ale pokarmu miałam naprawdę dużo. Zresztą, patrząc na te wszystkie plusy i minusy karmienia piersią z pespektywy czasu, myslę, że jakbym miała mieć 2 dziecko, to karmiłabym je piersią tylko z 2-3 miesiące. Syna karmiałam tlyko i wyłącznie pół rokui potem dokarmiałam jeszcze 3 mce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety nie mogłam miec dzidzi przy sobie ponieważ leżała własnie w inkubatorku przez pierwsze dwie doby:( dopiero póxniej,ale jak tylko mogłam to karmiłam piersią a lekarze się smiali czy ja wogóle z fotela do karmienia schodze bo co przyszli to maly jadł:)dla tego też poprosiłam o dokarmianie ponieważ nie wiedziałam czy cyc to takie jego uspokojenie jak smoczek czy naprawde jest głodny:)I mały teraz ma 2 latka chłop jak dąb mimo ze dokarmiany i nie choruje wcale:)odpukać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaKA JAAAAA
iza piekne słowa. ale nie rozumiem osób które mi ubliżają, z waszą ortografią zapewne wszystko ok . iza takie emocjonowanie się prowadzi do niczego ja prze takie emocjonowanie się nie odzywam się z siostrą, bo się we wszystko wtrącała, matka polka! miała nadmiar pokarmu ja natomiast mam mało wieczorem, w co nie może uwierzyć buahah.boże jak ona mi zazdosci ze są pampersy ze husteczki nawilzane jak ona rodziła to tonęła w terach i prasowaniu. najbardziej smieszy mnie jak mi mówi żebym tetry używała bo od pampersów pupa się zaparza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może dlatego że chcą na dłuższą metę karmić piersią. Kiedy zaczynasz dokarmiac dziecko to laktacja się zmniejsza. A jesli nie to dopasuje się po 2 dniach do potrzeb dziecka. Zwykle matki które karmia piersią i butelką na raz tracą pokarm po kilku miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża Herbaciana ja karmiłam 3 miesiące nawet niecałe ponieważ mały wogóle się nie najadał:(Chciałabym karmić dłużej bo to takie nasze mamowe jest przeżycie no ale cóż,może przy drugim będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaKA JAAAAA
Róża herbaciana czemu 2-3 mce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarchewkowePole
A ja Karmie Mlekiem modyfikowanym i jestem z tego bardzo DUMNA!:) przynajmniej wiem ze dziecko jest najedzone a jak ma byc chore to cyc jej od tego nie uchroni! kazdy karmi jak chce i jak moze nie rozumiem osob ktore tepia butelkowe mamy;/ jestesmy tak samo dobre jak i wy, ja sie nie wstydze isc i robic na ulicy dziecku mleka za to bym sie wstydzila wystawic cyca;/ troche zrozumienia dla butelkowych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angela_korbi nie wiem czy tracą>Ja starałam się jak najdłużej karmić dziecko piersią i odciągałam w dzień pokarma jak były przerwy między butla a cycem zeby nie zanikł,ale nie pomagało nic nawet herbatki,nawet bawarka i kompot jabłkowy. Myślę,że powinniśmy wychowywac dzieci według swoich uznań i tak żeby dziecku się żyło lepiej a nie nam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Według mnie bierze się to z krucjaty dotyczącej karmienia piersią. Po drugie istnieje często lansowana teoria, że jak sie dziecko wystarczająco często przystawia do piersi, to zaczyną produkować więcej pokarmu. Więc biedne młode mamy poświęcają 3/4 dnia na karmienie dziecka. Tymczasem z moich obserwacji wynika, że wcale tak sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka ja- masz hmmm tak sobie mądrą siostrę...Wnioskuje że starszą, więc tymbardziej się dziwię.Nie odpowiadaj na Jej zaczepki,milcz.Zacisnij zęby i rob tak, zebyście Ty i dziecko db się czuły. wiem, że moje słowa i tak nie pomogą za bardzo i tak będziesz się katowała kwestia tego nieszczesnego karmienia piersią(nieszczęsnego dla tych,ktore chcialaby być doskonale pod kazdym względem i ubolewają, ze musza podac butelkę itp...) dopoki sama nie dojdziesz do tego co ja.Jednak ja mam 2ke dzieci i moja starsza ma 2 lata,mlodsza rok.Podobnie jak Ty mialam kompleksy z powodu tego karmienia.Minelo.Teraz jak ktos mnie pyta czemu nie karmilam mowie ze widocznie nie chcialam.juz tak jest, ze ludzie wscibiają nos w nie swoje sprawy, pytają, czasem ot tak,czasem zlosliwie.Grunt podjesc do tego z dystansem. pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmorrrka
ja karmilam malego tylko miesiac piersia bo poprostu pokarm mi zanikl! probowalam wszystkiego herbatki bawarki woda mleko karmi i nnic i co mam sie zabic?? najlepsze jest to ze tesciowa caly czas mi dogaduje ze ona miala blizniaki i wykarmila 2 a ja 1 nie moge no szlag by cie trafil to co ja mam zrobic??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MarchewkowePole dokładnie:) wiecie co mnie najbardziej irytuje w rozmowach?pierwsze o co się każdy pyta to czy karmisz jeszcze piersią i jak długo karmiłas albo czemu przestałaś? bez sensu.przecież w mleku modyfikowanym jest zawarte wszystko co dziecku potrzeba,dziecko jest zadowolone i co najważniejsze najedzone:) KOchane mamy nie wrto się przejmowac opiniami innych,którzy potępiają kamienie butelką.Mamy XXI wiek,czasy tetrowych pieluch minęły,zabobonów i tego wszystkiego nie dajmy się zwariować i wpędzić w kozi róg.Żyjmy tak żeby i nam i dziecku było lepiej.Miejmy czas dla siebie a przy tym i naszych rodzin:)Zadowolonych rodzin bo szcześliwa mama=usmiechniete dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci tak:) teraz zastanawiasz sie czy postępujesz własciwie dokarmiając butelka,kiedy przyjdzie czas na pierwsze obiadki bedziesz się zastanawiać czy możesz podać słoiczek bo przecież doskonałej mamie nie wypada,później będziesz się zastanawiać czemu twoje dziecko nie je tego czy tamtego i powiesz ze to twoja wina bo nie uczyłas od poczatku wszystkiego. A ja ci powiem ze nie prawda!!!!jeslipodajesz butelke to znaczy ze marwisz sie o swoje dziecko i z racji tego ze moze byc nienajedzone po cycu to chyba lepiej zeby było wogóle najedzone:)po drugie czas słoiczków jest fajny bo:czasem nie mamy czasu,bo mamy go wiecej dla siebie,bo czasem trzeba cos zalatwic a przeciez w zadnej restauracji nie ma zupek dla niemowlat:)a moglaby taka powstac tak szczeze mówiąc bo nie zawsze na miescie jest co dac dziecku:(i tes łoiczki trzeba wozic ze soba.Po trzecie mój mały np.nie lubi owoców żadnych oprócz jabłek które wrecz połuka,ale zeby wiedzial jakie sa inne smaki podaje tez mu te ze sloiczków,po mimo ze na stole jest zawsze półmisek z owocami:)Po czwarte jesli dziecko czegos nie lubi to tego nie zje!!!My tez nie lubimy wszytskiego a przeciez swiat sie nie zawali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaKA JAAAAA
dokładnie. zadowolona mama to szczęśliwa dzidzia. tak, ludzie pytają jak karmisz, jak długo karmiłaś a dlaczego tak krótko itp. mnie się pytała pediatra czy przed ciążą pracowałam a ja że nie, a ona że w takim razie napewno będzie chciała pani jak najdłużej karmić piersią :0 heheh a ja że tak :) choć przyznam że sama niewiem jak to ze mną będzie puki co karmię na żądanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka jaaaa nie przejmuj sie tym co ludzie mówia.Do mnie pani pediatra jak przyszła to spytała czy karmie butla,powiedzialam ze nie a szafce mialam mleczko własnie modyfikowane i co stalo sie cos:)mały jest zdrowy i przede wszystkim usmiechniety:) a ile ma twoja dzidzia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpowiem ci ze warto zaobserwować u dziecka kiedy faktycznie chce mu się jeść bo może czasem maluch domaga się picia:) ja zaczełam obserwować i faktycznie mały nie miał kolek,nie był przejedzony,była najedzony i napity a co z tego wynika=spokojniejszy:)czego i tozbie zyczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś miała jakies pytania lub watpliwości to jesli chcesz to pisz na alegrija@tlen.pl chetnie pomoge jeśli bedę mogła:) topikowa mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooootaaaaaaaak
teraz wszedzie panuje terroe laktacyjny. niewazne, ze dziecko sie nie najada-ale przeciez karmie z cycka-jestem super-mama.... oh ah bzdury totalne!!!!!!!!!! wiekszosc z nas wycowala sie na krowim mleku. i co uposledzone jestescie? mieszanki wcale nie odbiegaja jakosciowo od mleka matki, sa przebadane, dopuszczone do stosowania. roczne dziecko karmione butla-i co? zdrowe jak ryba, nawet malego przeziebienia nie zlapalo od chwili narodzin. chcecie meczyc siebie i dzieci przy cycu, choc macie problemy z karmieniem-wasza sprawa. zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×