dlaczego w salonach nie można robić zdjęć?

chciałam sfotografowac sie w mierzonych sukienkach zeby potem z domu na spokojnie i z wiekszego dystansu obejrzec kiecji i siebie w nich a tu zonk! w zadnym salonie nie wyrazono na to zgody? DLACZEGO? jesli boja sie ze chce sobie potem uszyc taka sama to sa przeciez fotki w necie a poza tym moge isc z krawcowa jako osoba towarzyszaca nie rozumiem tego :O

w niektórych można,ale chyba laski tak robiły, że najpierw opstrykały suknie z każdej strony, a później za połowe kasy szyły sobie podobną

prawa autorskie czy cos. a mi pozwolili, nawet lepiej, babka mi sama pstrykała :)