Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wplątana w .

NA KRAWĘDZI

Polecane posty

Gość wplątana w .

witam. Chcę opisać Wam mój problem i proszę tylko o powazne rady. Przychodzi do mnie mąż mojej serdecznej koleżanki na tzw "kawki", i zaczynam się w to wszystko bardzo mocno angażować. Koleżanka nic nie wie i nie podejrzewa, a my staramy się skrupulatnie to ukrywać. To co nas łączy to niesamowity seks, ogromna rządza i wulkan przyjemności. Tylko ja się zakochuję, a on coraz bardziej staje się nerwowy, jestem już u kresu wytrzymałości i chcę o wszystkim powiedzieć koleżance. Chcę jej męża chociaż wiem, ze to podłe, chcę mieć go tylko dla siebie. Nie wiem jak się wyplątać z tego. Miał to być tylko przyjacielski seks. Nie wytrzymam dłużej tego napięcia i czuję, że dwa małżeństwa się rozpadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
no to wdepnęłaś, musicie porozmawiać ze sobą i obiecać sobie,że Wasz ostatni raz był tym ostatnim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
wiem, że na tym etapie to byłoby najrozsądniejsze, ale nie wiem czy dam radę, boję się tego bólu emocjonalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
to będzie bolało bardzo i długo , ale nie ma innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakończ to
jaknajszybciej. Tak się nie powinno robić. To podłe. I nie bądź egoistką, nie myśl tyle os sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
różne myśli mi przychodzą do głowy, to wymknęło się nam spod kontroli kurcze, jestem rozchwiana emocjonalnie i chyba już zdesperowana, on zaczyna się wycofywać to strasznie boli :( dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj55555
nie rób tego, nie gadaj nic nikomu, jeszcze trochę i będziesz rozczarowana, poraniona psychicznie i zawstydzona tym co teraz robisz...wrzuc na luz - baw siężyciem jeśli musisz ale nie traktuj tego powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
kazdy romans kiedyś się kończy, a on sie w końcu opamiętał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj55555
on się wycofuje bo za duzo oczekujesz..proste już nic nie zxrobisz..on ciebie i tak zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba_trzecia
Chcesz powiedzieć koleżance, a swojego mężą będziesz trzymała w błogiej nieświadomości? Może jemu w pierwszej kolejności należy się prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w podobnej sytuacji i myślę sobie,że powinnaś jak najszybciej zakończyć sprawę. Bo im dłużej brniemy ,tym bardziej później żałujemy i nienawidzimy samych siebie. Kieruje Tobą namiętność, póki co,ale przyjdzie czas,iż dotrze do Ciebie to, że nie tego potrzebujesz...a stracić możesz dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
tak miało być - tylko przyjacielski seks i nic więcej, w sumie to chciałam spróbować i w ogóle jak jest z kimś innym, i akurat z nim. Zawsze mi się podobał, a ja jemu, zawsze była między nami nić sympatii , a potem ta chemia :( to jest chyba silniejsze ode mnie. Mam ochotę zadzwonić do niej i powiedzieć jej o tym. Dlaczego on teraz się wycofuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
mężowi też chcę powiedzieć :( nie daję już rady, to strasznie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
bo może zaczął wkońcu miec wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakończ to
"jestem rozchwiana emocjonalnie i chyba już zdesperowana" A WIESZ JAK ROZCHWIEJESZ EMOCJONALNIE SWOJĄ KOLEŻANKĘ? "on zaczyna się wycofywać to strasznie boli dlaczego " 1.wYcofuje się, bo albo zrozumiał, że źle robi i chce przestać krzywdzić żonę (jeśli tak to chwała mu za to) 2. albo dotał od ciebie to, czego chciał, parę razy cię przeleciał i to mu starczy, znudził się, pójdzie do innej. FAJNIE JEST BYĆ TĄ TRZECIĄ? POMYŚL SAMA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
nic nie mów, przecież on żonie napewno nie powie, tylko sie więcej z nim nie spotykaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooolll
wycofuje się bo już więcej nie chce? bo kocha żonę? i nie chce już więcej takie nieświadomej wszystkiego ranić? bo romanse się kończą? bo zmądrzał i wie że to głupota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
myślę, że chyba jednak za dużo oczekuję, on widzi, że na tym etapie są już uczucia, że jest nie tak jak miało być. Przepraszał mnie i zapewniał, że nie tak chciał, że nie spodziewał się i lepiej będzie jeśli to zakończymy. A ja jestem roztrzęsiona, ja nie chcę końca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba_trzecia
To boli, ale ... wybacz ... sama jestes sobie winna. Nikt cie do niczego nie zmuszał i chyba nie sądziłaś, że to się tak rozwinie, że nikogo nie zaboli. Zabolało ciebie - na razie. zaboli jeszcze innych i to będzie twoja wina (tego faceta oczywiście też i to w takim samym stopniu). Nawarzyłas piwa to teraz pij :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
ale widzisz przecież,że on juz podjął decyzje również i za Ciebie, jak chcesz zachowac twarz, to wiedz mu,że uważasz tak samo, tylko go nie proś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
koleżanka napisała wiadomość, zaraz do mnie wpadnie na papierosa. proszę o jakieś słowa które dotrą do mojego rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde....
im wiecej bedziesz okazywac, ze Ci na nim zalezy, tym bardziej on bedzie sie wycofywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
to najlepsze co możesz zrobić dla swojego małżeństwa i koleżanki, wjedź sobie na topik o kochankach poczytaj jakie potem są dylematy, im krócej trwa tym mniejszy ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koooolll
chcial spróbować, przyjacielski seks. bez większych zobowiązań... widzi ze zaczynasz się za bardzo angażować ze za dużo uczuć w to idzie... pogódź się z tym... jesli on nie chce nie zmusisz go.. bycie z kimś na siłę jest jeszcze gorsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
Była u mnie jego żona na szybkiego papierosa, ona nic nie podejrzewa, chociaż wspominała, że X ma chyba jakieś kłopoty w pracy, bo tak dziwnie się zachowuje. Ja nie potrafiłam jej nic powiedzieć, udałam bardzo zmęczoną i poszła do domu. Teraz puściły mi nerwy całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
kończ to, bo będzie tylko gorzej az któres z Was wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wplątana w .
Chyba dociera do mnie pomału , że to koniec. Wolałabym umrzeć, unicestwić się, zapaść pod ziemię. Przy życiu trzyma mnie tylko dziecko. Nie wiedziałam, że tak się to skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Autorki: cóż za manifestacja skrajnego egoizmu. do pozostałych: czemu doradzcie Autorce ratowanie małżeństwa? Myślę, że dla współmałżonków dobrze by się stało, gdyby związki się rozpadły. Może ułożą sobie życie z odobami szczerymi i oddanymi. A i Autoka (może) dostanie z\czego chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
no co Ty życia nie znasz, prawie zawsze sie tak kończy i tak masz szczęście,że nikt nic nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×