Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joannaaaa

Mam przedmałżeński dylemat a raczej to chyba On ma

Polecane posty

Gość no jasne oral anal
potem sikanie i robienie kupy, chyba sie wam we łbach od tej pornografii pomieszało!!! Autorko, kopnij go w tyłek i poszukaj normalnego niezboczonego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ona
Się pornosów naoglądala, ze uwaza seks oralny za ponizajacy? :) DO- no jasne oral anal-- ile mozna na pozycji klasycznej lat przezyc, aby nie miec frustracji seksualnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Joanno > jeśli facet uzna, że ta potrzeba nie jest aż tak silna i da radę wytrzymać bez tego, to super. Tylko że jeśli facet sygnalizuje, że ma takie fantazje, to ciężko nie zrozumieć jego obaw przed związaniem się z kobietą która się go brzydzi, bo to decyzja na całe życie (w założeniu). Mam nadzieję, że Joanna zmieni kiedyś zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Joanno
czasem jest tak ze kobieta ma wstret bo: ma zle doswiadczenia z poprzednich zwiazkow zle jej sie to kojarzy facet nie dba o higiene Ja jestem mezatka i zaczyna mi sie to podobac, choc czulam wczesniej tak jak autorka topiku. biorac go do buzi czulam sie jak szmata, dziwka. zreszta uslyszalam kiedys od meza txt przed slubem, ze kobieta ktora mu obciagnie traci szacunek w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne oral anal > nie, najlepiej całe życie w pozycji misjonarskiej, pod kołdrą i przy zgaszonym świetle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"choc czulam wczesniej tak jak autorka topiku. biorac go do buzi czulam sie jak szmata, dzi**a. zreszta uslyszalam kiedys od meza txt przed slubem, ze kobieta ktora mu obciagnie traci szacunek w jego oczach." Normalnie zboczenie za zboczeniem. Nie zwiazalabym sie z facetem, ktory by mi tak powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do droga Joanno - rozumiem że poczułaś potrzebę zeszmacenia się w oczach swojego męża??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez jaj... seks jest dla ludzi... jeżeli obie osoby chcą sobie sprawić rozkosz... to obrzydzenia nie ma... ale podstawa: obie osoby chcą Ty nie chcesz czyli oral nie wchodzi w grę... ale taka wścibska będę... dlaczego obrzydza??? czy on też nie może zbliżać się twarzą do Twojej małej? czy próbowałaś i ... sorki... brudny był? a może powinniście próbować pod prysznicem po kąpieli... albo posmarować go trzeba czymś co lubisz... czekolada...mus truskawkowy... ale jeżeli na 100 % jesteś na nie... to powiedz mu to przed ślubem... może i seks nie jest najważniejszy... ale jest bardzo ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga Joanno > To zmienia postać rzeczy. W takim razie po co spróbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Joanno
nie obrazajcie mnie. to nie o to chodzi. powoli musialam do tego dojrzec, on nie naciskal. a poza tym nie seks jest najwazniejszy. a faceci maja swoje chore teorie. zasadniczo dziela kobiety na 2 typy: kochanki - ktore potrafia robic wszystko w lozku, spelniaja ich kazde zachcianki, ale ktorych w gruncie rzeczy nie szanuja material na zone - czyli typowa kura domowa, ktora ma sie dobrze prowadzic, taka nieskalana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czemu tak jest
jakos mnie nie dziwi , że autorka ma opory przed seksem oralnym .......... ja tez miałam i to z winy facetów najpierw w rozmowach pomiędzy sobą traktuja dziewczyny które kochają sie oralnie jak dziwki i szmaty ..........a potem się dziwia że kobiety jak to słysza niechcą się tak kochać . A jak słysze prostackie teksty ( ten ton ) o zrobieniu laski to mnie rzuca na glebę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: droga Joanno Ty chyba jesteś wielbicielką pani Dulskiej... tak... to pewnie Twoja idolka... i te mieszczańskie cudowne obyczaje... żona na salonach... a mąż w tym czasie... w garsonierze z kurtyzaną... kobieto! czas się obudzić... kobieta ma być w salonie damą, w łóżku dziwką... a w kuchni kucharką... oczywiście wtedy, gdy jej facet jest równie sprawny i skuteczny w życiu jak ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobemummy
faceci wcale nie wprowadzają takich podziałow, tak mówią kobiety, które zwiążały się z mężczyzna o ograniczonym światopoglądzie, często z bardzo tradycyjnym postrzeganiem roli kobiety, normalny, dojrzały facet potrafi kochać i szanować swoją kobietę nawet jak mu do buzi weźmie czy dostanie klapsa podczas seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks oralny jest naturalny i normalny w związku... nie wiem jak mozna tego nie robic... widac nie jestes zbyt blisko ze swoim facetem... skoro on o tym mówi to dla niego wazne i nie moze bez tego zyc ani czuc sie spełniony. kazdy facet tego chce i o tym marzy - jesli tego nie wiesz kiepska z ciebie kochanka:( dobrze ze powiedział ci przed slubem. Widac nie dobraliscie sie w łózku - smutne...jak nie dostanie od ciebie, inna mu to da. Oral jest normalny w związku, małzeństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rozumiem te dylematy... tu rozmawiają młode dziewczyny... a ja "stara" mężatka jestem... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Joannaaaa a minetkę lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała kiki
ach się czepiacie, oral to oral a anal to anal, oki palce nie inaczej fruwały niż główka myślała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są też kobiety które są dobrymi żonami, przyjaciółkami, a w łóżku nie leżą jak kłody - lubią seks więc czerpią z niego przyjemność i chcą żeby facetowi też było dobrze. Seks jest dla ludzi, nie wiem skąd się wzięła ta opinia że kobieta która lubi seks się nie szanuje, źle prowadzi albo coś w tym stylu.:O zwłaszcza, jeśli nie robi tego z każdym, tylko ze swoim facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga Joanno
poczytajcie sobie troche o psychologii mezczyzny, czy tak nie jest. kobieta wcale nie musi byc dziwka w lozku, kucharka w kuchni i dama na salonach jak sie utarlo mowic. ma byc soba i tyle. i robic to na co ma ochote. zaraz tu przeczytam ze seks analny to tez norma w kazdym zwiazku? a te chore przekonania ktore ja tez kiedys mialam, na temat brania do buzi sa z naszego wychowania. od dziecka wmawia sie ze nie wolno dotykac tamtych miejsc, ze sa fe, brudne. trudno jest sie potem przelamac, nie kazdemu sie udaje. i nie dziwie sie Joannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tobemummy
prawda jest taka, że wszystko jest normalne jezeli 2 osoby wyrażają na to zgodę. Wiadomo, że dziewczyna nie bedzie robic laski wbrew sobie, walcząc z odruchem wymiotnym, chodzi o to, żeby spróbowała dla swojego faceta zmienić nastawienie, małymi kroczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja rozumiem autorke topiku
mam duze potrzeby seksualne, lubie sie kochac w roznych pozycjach(tak gwoli wyjsnienia dla osobuy ktora uwaza ze jak ktos nie przepada za seksem oralnm to popada w druga skrajnosc - pod kolderka, jedna pozycja itp- wiekszej bzdury nie slyszalam) ale seks orlany tez mi jakos nie podchodzi i jeszcze tego nie robilam. aktualnie jestem sama ale boje sie ze lasnie przez te moja "ulomnosc" bedzie mi trudno stworzyc zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hustia
do 43latki - Joanna pisala, ze nie przepada jak on jej to robi. Ja ją rozumiem. Nie chce zeby on mi to robił, sama tez tego nie robię. Kiedyś mu tam troszke pocałowalam, ale tylko tyle. Czułam się głupio i przerwałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, nie musi robić, ale nie zaszkodzi spróbować bo może się okazać, że wiele lat rezygnowało się z czegoś, co jest bardzo przyjemne. Skąd Joanna ma wiedzieć, że seks oralny nie jest przyjemny jeśli nigdy tego nie robiła? Co do seksu analnego - nie jest normą, ale również jest cholernie przyjemny jeśli trafi się na odpowiedniego mężczyznę który potrafi zrobić to delikatnie i z wyczuciem. Ale jeśli ktoś ma zakodowane, że seks jest "be", że jest poniżający i "nie wypada", to wszystko będzie dla niego zboczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a czemu tak jest
od wychowania dużo zależy .......... jak my postrzegamy seks i jak bedziemy czerpac z niego radość . Niestety ciagle pokutuje mit że seks to rodzaj zła i własnie z tego bierze się wiele uprzedzeń i nie domówień ......... a potem dramatów niedopasowanych partnerów . Myślę że autorka topiku powinna porozmawiac z narzeczonym ....... jest problem trzeba spróbowac go rozwiązać lepiej teraz niż potem przezywac dramat zdrady rozwodu itp. Myślę że skoro para się kocha to potrafia małymi kroczkami przezwyciązyć wszelkiego rodzaju uprzedzenia .........bo wydaje mi się że to własnie uprzedzenia a nie obrzydzenie odgrywa pierwsze skrzypce w braku seksu oralnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja rozumiem autorkę topiku > owszem, ja to napisałam ale może warto też poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem. To była odpowiedź na tekst, że autorka powinna zostawić swojego faceta i znaleźć innego, niezboczonego :D Lubi seks oralny = jest zboczony - to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×