ZARAZ WYKITUJE !! CO JA MAM ROBIC ??DLACZEGO ON TAKI JEST?

Jestem z nim 3 lata.Bardzo go kocham.Ale coraz bardziej sie nie dogadujemy.On jest inny niz ja.Nie lubi sie calowac,nie jest wrazliwy,ciagle sie obraza o byle co,robi mi pozniej na zlosc.Wkurza mnie.Jest zimny,zawsze ja pierwsza musze wyciagnac reke na zgode.Taki indywidualista.Kiedys taki nie byl,teraz sie zmienil.Uwaza,ze kazdy sie zmienia.Nie potrafie z kims takim byc ,mimo ze go kocham ;( Schudlam bardzo.,to nerwy mnie zzeraja.Ciagle placze.Nie jestem taka silna,a on to wykorzystuje.Nie umie wspolczuc.Jest inny chlopak .Wrazliwy,czuly.Ale nie kocham go.On mnie tak.Co ja mam robic ;(?Dosc mam plakania,ale kocham mojego faceta ;(Dlaczego on taki jest ;(??Co robic,zeby sie zmienil ;(??On mowi ,ze mnie kocha,nie chce ode mnie odejsc,ale no kurcze...rani mnie .Pomozcie ,ja zaraz wykituje ;(

Moja mama uwaza,ze on nie jest dla mnie.Ze zle mnie traktuje.Ze to taki cwaniak.Ale ja nie potrafie bez niego zyc ;( Ostatnio sie na mnie obrazil i milczal.Myslalam ,ze wykituje przez ten czas.Juz jest ok,ale zminil sie.Coraz twardszy jest,jakby bez uczuc.

i tu prawiczek 1987 ma racje ....

ja sprobowałabym z tym drugim

same sie pchacie w łapy takich choooji.. pisze to jako kobieta... niech zgadne..boisz sie zostac sama, ze nie znajdziesz sobie innego faceta..boisz sie zaczynać z kims wszystko od nowa...

skoro ci z nim źle to go opuść

przykro mi to stwierdzic ale on po prostu toba manipuluje, wie co zrobic bys ciagle czuła się winna i niewystarczająco dobra dla niego, zachowuje sie tak bo wie ze od niego nie odejdziesz tylko bedziesz mu ciagle przytakiwac i wybaczac. Ma nad toba kontrole i jesli mu nie pokazesz ze i ty jestes silna i nie pozwolisz sie tak traktowac, to uwierz mi on sie nie zmieni. Rozumiem, że go kochasz ale, niewiem czy on to ciebie czuje to samo tak cię traktując.

Kiedy groze,ze odejde,to wrecz na kolanach blaga.Dzisiaj go zaszantazowalam z czyms,ze jesli czegos nie zrobi ,to odejde.Zrobil to.Nie rozumiem go. Nie boje sie tego,ze sobie z innym nie uloze.Boje sie tego,ze bede tesknic,ze po prostu nie bede umiala byc z innym,bo nawet sobie nie wyobrazam calowac z innym facetem :( Nie chce ,zeby mnie inny dotykal,ja nie wyobrazam sobie siebie przy innym facecie.Wiem,ze bylabym zazdrosna o mojego chlopaka i boje sie,ze bym nie wytrzymala i blagala o powrot :(

To jest straszne :( .Sama mysl,ze moglabym z nim nie byc,mnie po prostu zabija.Ciagle sie klocimy,bo chcialabym go zmienic,zeby byl taki ,jak ten chlopak ,co do mnie uderza. Moj chlopak jak sie obrazi,to mnie unika.Uwaza,ze zasluguje na kare.Ja moge przepraszac ze sto razy ,a on nawet sie nie odezwie i uwaza,ze robi ok.Ze to ma mnie czegos nauczyc.

mialam tak samo w wieku 21 lat, kiedy mnie zostawil...strasznie to przezyłam....urwalam kontakt..dla swojego dobra.. Teraz mam 25 i jestem najszczesliwsza z kims kto baaardzo mnie kocha i szanuje ... Odejdź....

odejdź

Mam tyle samo lat,co Ty wtedy mialas.Ale najgorsze jest to,ze bede miala pozniej wyrzuty sumienia,ze moglam tego nie robic.A jak zobacze go z inna,to chyba oszaleje :( Mysl ,ze on moglby dotykac inna,kochac ja,to dla mnie koszmar.A ja nie wiem,czy umialabym byc z innym facetem.To pierwszy chlopak ,ktorego pokochalam. A czy jego zachowanie moze swiadczyc o tym,ze mnie nie kocha?Bo on sie taki stal od ,hmm,tygodnia.A wczesniej byl inny.Nie rozumieim jego zmiany,czy moze to dlatego,ze nadal jest na mnie zly??Nie odpisuje na smsy,bo mowi ,ze mu sie nie chce.Od tygodnia taki jest.Po tym jego fochu ;/Boli mnie to.Czuje ,jakby trwalo to wiecznosc.

.A jak zobacze go z inna,to chyba oszaleje mial tak samo..a zobaczylam go z inna po tygodniu od zerwania... Moj tez taki stal sie nagle..jednego dnia gadalismy o naszej wspolnej przyszlosci a nastpengo (dokładnie!) mnie zostawił.... Pote, jeszcze usłyszłam ze kocha..ze był głupi..ze jest głupi..ze sam nie wie o co mu chodzi...dałam sobie spokoj a bolało jako cholera..Teraz jestem szczesliwa..Ty tez bedziesz..ale nie z nim...

Masakra :( Nie wiem jak to zrobie :( Dlaczego faceci tacy sa ;(?

bo nie kochają..bo nie wiedzą czego chcą..Ja tez to konczylam ze 4 razy..zawsze prosil ze łzami w oczach zebym go nie zostawiala..wracalam..Az w koncu, na szczescie dla mnie, on to skonczył...

tia a z innym będzie bosko !? :) na początku tak, ale póżniej... no cóż życie !

uciekaj poki jeszcze nie wykonczyl cie psychicznie. znajdziesz jeszcze 10 lepszych (a wystarczy ze jednego tak naprawde) :) trzymaj sie, ale nie odpuszczaj. zostaw go jesli jeszcze kiedys chcesz byc szczesliwa

anitko, tylko ci się wydaje,że nie mogłabyś zyć bez niego. To jest forma uzależnienia psychicznego od kogoś, kto manipuluje tobą. To tak, jak przemoc fizyczna. Dlaczego kobieta, którą mąż tłucze, nie potrafi od niego odejsć, tylko rzuci się z pięściami na osobę, która próbuje ją obronić? Manipulant kocha władzę nad drugą osobą, a nie osobę . Nie daj się.