Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lenka13

Jak wygladał Wasz ślub cywilny??

Polecane posty

Gość K_O_B_R_A
My bierzemy tylko cywilny, a po cywilnym jest normalne wesele: z tortem, DJ, kamerzystą fotografem, itd. Suknia ślubna wg slaonu biała wg mnie ecri, ale skromna, nie żadna beza i bez welonu będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja planuję ślub tylko cywilny, białą suknie, może nawet i bezę (zależy co rozumiemy pod tym pojęciem, bo widzę ze definicje są różne;), do tego jeśli mi się spodoba wezmę welon. Po ślubie huczne wesele na ok 130 osób. Nie czuję żeby moj ślub i wesele były gorsze od innych:) Marzy mi się ślub w plenerze, w altanie z kwiatów, jak w filmach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
no i właśnie o to chodzi! każda z nas powinna mieć taki ślub i wesele jaki sobie wymarzy!!! jedna woli suknie beze, druga koronki, trzecia klasykę. Ten dzień powinien być dla nas wyjątkowy i niech taki będzie...:-) nie chciałam nikogo urazić z tą bezą, wiem że te suknie jednak mają najwięciej zwolenniczek i nie powiem że wyglądają w nich koszmarnie, bo nie które są piękne. Ja koszmarnie wyglądam w koronkowych sukniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie bezy sa tutaj: http://www.allegro.pl/item560363823_temperamento_suknie_suknia_balowa_slubna.html z kolei przegieciem w druga strone sa dla mnie suknie, ktore wyglądają jak zwykłe wieczorowe czy sylwestrowe. Mam swój typ już od dawna upatrzony i teraz sprawdzam czy znajdę suknie, która spodoba mi się bardziej, ale chyba nie ma takiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
no dokładnie, to są bezy, jakby nie patrzył. Ja swoją suknie kupiłam w Madonnie i jest z długim trenem, wiec welonu już nie chce...sylwestrowej kreacji, czy garsonki to bym nie włożyła. Ja sobie też upatrzyłam swój typ w necie, ale jak go przymierzyłam (suknia koronkowa Obelix) to wyglądałam tragicznie. Ty już swoją upatrzoną mierzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, szkoda że mają ją w Polsce tylko w jednym salonie w Warszawie a ciężko mi się tam wybrać. Może znajdę ją w salonie w Irlandii to się wybiorę sprawdzić czy na żywo jest tak samo piękna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
ja przed Obelixem chorowałam na Maggie Sotterro, ale tez modele nie do zdobycia w Polsce ( w Wawie jeden salon ma tylko pare modeli), a zamawiać w ciemno w Stanach się bałam bez mierzenia...i dobrze, bo w salonie musiałam zmienić upodobania i refleksje na temat wymarzonej sukni. A kiedy masz wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstępnie ustaliliśmy maj lub październik 2010, w zależności jak uda nam się salę załatwić. Te miesiące nie powinny być tak oblegane. problem w tym że mieszkamy w Irlandii, a na odległość ciężko coś załatwić, trzeba być osobiście, zobaczyć salę, poszukać kapeli itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
no fakt, z tym załatwianiem wszystkiego to się Wam zejdzie i trzeba się nachodzić, ale jeszcze masz czas...:-) Ja mam wesele we wrześniu br, a zaręczyny były w ostatnią Wigilię, wiec lekko na przyśpieszonym biegu działam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
Jedenn dzień poświęciłam na objazd lokali. Dzień przed sylwestrem podpisałam umowe na sale i jedzenie i umowe z DJ. Suknie zamówiłam 3 lutego w pierwszym salonie w którym byłam i równo godzinę mi to zajęło, 2 tyg temu agencje dekoratorską wybrałam. W niedziele przychodzi do nas kamerzysta nam się prezentować. Samochó załatwiliśmy sobie na targach ślubnych. Wracając do lokalu: Ja mam wesele w Warszawie, wytypowałam 3 lokale, na koniec zostawiłam ten w którym raz się bawiłam na pikniku z klientami i właśnie ten wybrałam. Oni mi polecili DJ - jest droższy troche bo z gra we Włoszech,ale grywa w hotelu w Sheratonie i gra super. Jak się tu w styczniu zalogowałam to spanikowałam ze ze wszystkim nie zdąże, jak dziewczyny 2 lata przed już organizują wesele. A gdzie Ty planujesz swoje wesele? W jakim mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarek
naz wyladal tam ze wzielismy go w tajemnicy przed wszystkimi w wieku 20 lat. jestesmy juz 5 lat po i dalej szczesliwi:) nikt nie wiedzial o nim. o tym ze zawarlismy zwiazek malzenski rodzice dowiedzieli sie rok pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
a czemu w tajemnicy? rodzice byli przeciwni, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarek
dokladnie. ale chcielismy tego bylismy uparci. nie musielismy razem mieszkac ale chcielismy byc malzenstwem. po roku czasu zamiezkalismy w dpmu po ciotce i wtedy rodzice sie dowiedzieli. myslalam ze zejda na zawal. 3 miesiace nieodzywania sie gylo z ich strony. ale przemogli sie. to byl najwsapanilszy dzien w zyciu. w tajemnicy romantycznie mlodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój?? nędznie Bóg da, że drugi będzie przyjemny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
ale czad... moi też by się pewnie obrazili. Ale ja mam 30 lat juz to chyba łatwiej się dogadać z rodzicami niż jak się ma 20 :-) pewnie mówili że za młoda jesteś na ślub, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarek
nie.. mowili ze chlopak nie jest dla mnie bo znamy sie pol roku itd. to on im nie pasowal bo nie chcieli go poznac. postawilismy na swoim. to bylo tak szalone ze teraz jak wspominam to az mi sie samej wierzyc niechce:-) zdiecie robila nam pani z urzed ktora zreszta sie poplakala:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
spontanicznie, romantycznie i pięknie! Gratuluje odwagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, ekspresowe tempo wyboru sukni:D gratuluje zdecydowania:) Slub biorę w Rzeszowie. Poszukałam na forum tu i nie tylko i mam wytypowane 2 lokale. Muszą być w miare duże, blisko domu i z możliwością noclegu bo mój M jest z drugiego końca Polski. Kamerzysty nie chcę, samochód weźmiemy własny. Właściwie to na luzie do tego podchodzę bo myślę że mam jeszcze tyyyyle czasu, a to może być złudne, bo każdy wyjazd do Polski, dogranie urlopów w pracy to kwestia min. paru tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbarek
najgorsze bylo to ze chcielismy o tym oglosic calemu swiatu a nie moglismy. moze w zasadzie nie chcielismy. dopiero jak sie usamodzielnilismy czyli po roku.obraczki mielismy na lancuszku. ja wraz z mnoimi zlotymi slonikami dwoma zey sie w oczy nie rzucala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja m ialam sukienke ecri w koronke do kolan, chetnie sprzedam, kupilam ja za 600 zl, odpsrzedam za 400, jest efektowna z bolerkiem, r 40 na slubie bylo z 40 gosci, pozniej takie mini wesele w wynajetej sali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
do achajka27 ; ekspresowe tempo mówisz...czy ja wiem? przez cały styczeń wertowałam wszystkie salony w necie. Wybrałam sie do Madonny bo w tym podobało mi się najwięcej sukni, wytypowałam 7 do mierzenia. Ale żadna z nich na mnie nie leżała jak trzeba...załamka mnie już brała, aż Pani mnie zapytała czy teraz ona może mi coś zaproponować, przyniosła 3 suknie, z czego w 2 wyglądałam ładnie ale jedna była strasznie ciężka, tren mnie do tyłu ciągnął. Wybrałam tą która dobrze leżała i nie krępowała ruchów i której już zdjąć nie chciałam.Byłam w takim szoku że następnego dnia poszłam się jeszcze utwierdzić czy słusznego wyboru dokonałam, bo całą noc spac nie mogłam. Także jak widzisz przez godzine 10 sukni przymierzyłam. Łatwo nie było :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, A ja biorę mój ślub 09-09-2009 w środę i wybieram się do niego w spodniach, gdyż oboje z moim przyszłym mężem śmigamy na motocyklach. Bierzemy tylko cywilny a do ślubu jedziemy na osobnych motocyklach i świadkowie też. Chcę żeby było oryginalnie i inaczej niż śluby innych, pozatym motocykle od 11 lat sa nasza wspólną pasją i chcę aby to było niezapomniane przeżycie dla nas i naszych znajomych i rodziny :-) A czy ktoś z Was brał ślub w jakiś inny, oryginalny sposób ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
My też mamy ślub we wrześniu i my też jeździmy na motorach, ale do ślubu jedziemy samochodem, a przed nami i za nami parada motocykli w barwach naszego klubu. Mieliśmy pomysł żeby jechać na motorze do ślubu...ale będzie tylko przejazd w paradzie i sesja z motorami, bo ja się ostatecznie zdecydowałam na suknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śllubnnnna panna
kobra, a mierzyłaś może w madonnie suknię onice?????? bo właśnie o tej myślę, ale do ślubu jeszcze trochę. jak długo czeka się w madonnie na suknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_O_B_R_A
Nie mierzyłam tej akurat. Mierzyłam m.in. Obelix, też koronkowa i kilka jeszcze innych koronkowych. Niestety ja mam dużą różnice między talią a biodrami i w koronkowych sukniach nie wygladam ładnie, choć ciągle mi się bardzo podobają. Na suknie w Madonnie się czeka ok 6 mcy, zależy od modelu. Ja swoją zamawiałam na początlu lutego i ma być na początku sierpnia, koło 10go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooooooooOLAooooooooooo
Hej!! Ja biore cywilny. Nie mam jeszcze sukni, ale chce kupic suknie wieoczorowa, w jasnym kolorze. Bez welonu, cos we wlosach. Potem obiad dla rodziny na ok 30 osob w restauracji. Po tygodniu biore slub koscielny w tej samej sukni tylko z welonem i na drugim koncu Polski, i znow obiad dla Drugiej Rodzinki i znajomych na 30 osob. Wyjdzie o polowe taniej niz 60 osob razem plus koszty noclegu. Nasi rodzice beda na obu uroczystosciach. Uwazam, ze kazda z nas powinna planowac slub pod siebie. Nie przejmujcie sie tak jakimis odgornymi przepisami. To jest jeden wielki biznes i kazdy chce zarobic. Ma byc tak jak chcemy tego MY i nasi Najdrozsi Mezczyzni!!!!! Pzdr!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOIM ZDANIEM... 2O
ja miałam tunike w kolorze kremowym ,do tego złote dodatki. Na ślub cywilny to jakoś tak skromnie a zarazem elegancko najlepiej sie ubrać... Na kościelny to już inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×