dobra w sexie..czyli taka?

lubię oral, lubię zmiany pozycji, ale co powinnam jeszcze lubić-robić, żeby mężczyzna był zadowolony? napiszcie mi, i nie żartujcie, ja na serio chcę zeby moj facet był zadowolony..

ehhhh myślałem że chcesz bzyknąć się na boku i zostać super kochanką ;);)

wywalić z postu carte blanche... Będę szczęśliwy

ej faceci, napiszcie mi co lubbicie, co chcielibyście!! chce nabyc tą wiedzę:P

laleczka tutaj mądrych rad nie dostaniesz, poczytaj lepiej w necie gdzieś indziej co i jak

Ten:Carte Blanche (carteblanche38@wp.pl) się w końcu przyznał

faceci lubia jeszcze anal:O:P

Bądź laleczką!!!

Agniecha a Ty nie lubisz ??

Brawo Agniecha

Poczytaj sobie książki o seksie .a wogóle to pod dyktando facetów mamy sie edukowac jak zaspokoić faceta ? niech oni sobie poczytaja co nie co .a nie tylko gapia sie na filmy porno ( co niektórzy!)

Karioka Ja tez ogladam z laską razem. Co Ty na to??

kofam podszyfki

hcialam wiedzieć co faceci lubią, przeciez siedza na tym forum..to niech cos napiszą, zebys wiedzialy co sprawia i przyjemność:P

Seks analny - to również bardzo miłe z punktu widzenia mężczyzny.

tutaj mam lekkie opory ale po woli przelamuję się:P coś jeszcze?

Nie. To wszystko.

jak oral to glębokie gardło i z połykiem :)

Kafeteryjna Po prostu Geniusz z Ciebie

Przełamałam się już w tylu rzeczach. Zaczęłam (początkowo ze sporym niesmakiem) zajadać się kupami mojego ukochanego. Teraz wchodzą mi całkiem lekko i muszę się pochwalić, że już nieraz, z czystej ochoty, maźnęłam sobie kanapkę tym wonnym produktem pracowitych jelit mego kochanka. Przełamałam się w kwestii seksu grupowego i absolutnie mi nie przeszkadza gdy mój ukochany uśmiechając się do mnie łobuzersko posuwa me przyjaciółki, matkę i cztery stryjenki. Dla jego większej przyjemności przełamałam się również w kwestii ilości otworków rozkoszy :) Wywierciłam sobie dziurę na samym środku czoła, w którą mój mężczyzna wkłada swe boskie prącie i tłukąc mnie jajcami w zamknięte szczelnie powieki, galopuje po ścieżce ekstazy. Dodam, że tak zmysłowo i nietypowo bodźcowany mózg potrafi płatać później różnorodne figle hihihi. Ja na ten przykład nie trzymam moczu, jąkam się i mam rozbieżnego zeza od tych figielków, ale cóż to znaczy przy szczęściu mego mężczyzny. Czy macie jeszcze jakieś pomysły na służenie memu panu i dawanie mu większej rozkoszy?

a co podszywaczu....nie wiesz co to dora zabawa? wolisz siedziec z conotą do ślubu potem powiedziec, ze nie wiedzialaś ze nie lubisz sexu, rozmnozyc się , naciągnąć mocherowy beret i chodzic codziennie do kościoła... sorry ale ja lubie sex, lubie też byc czasem posłuszną sunia mego pana... a Ty, no coż Tobie należy tylko wspolczuć juz nic innego nie da się zrobic w Twoim wypadku..:O

czy tylko udajesz:O

calkiem kreatywny podszyw :D

Może cie to zdziwi, ale ja do kościoła nie chodzę, nie jadam odchodów i nie dodaję sobie otworów:D Nie pytam też na forach co zrobić żeby mężczyzna uznał mnie za dobrą w seksie. Seksem się cieszę. I nie muszę być suką swojego pana żeby utrzymać go przy sobie. Wierz mi. Intelekt w tym przypadku działa lepiej niż zjedzenie ton jego odchodów, ale każdy wybiera to, co mu pasuje najbardziej i do czego ma predyspozycje :D Podszywacz ok:D

"co powinnam jeszcze lubić-robić, żeby mężczyzna był zadowolony?" To mówi samo za się :D Powinnaś lubić robić pierogi i walić się po łbie teflonową patelnią:D To go uszczęśliwi :D

Daj mu inną kobietę, ale postaraj się, żebyś tą inną była ty

Bądź raz nieśmiałą, wstydliwą dziewczynką, innym razem wyuzdaną, bezpruderyjną dziwką. Takie odmiany na pewno będą go rajcować. Też tak robię, więc możesz mi wierzyć