mam 17 lat i w sobote wychodze za mąż

Uwierz mi mloda osobo rodzice sa zawsze przeciwni :) To Twoje zycie nie zmarnuj go jak ja o to tylko Cie prosze. Jesli kochasz tego chlopaka to z nim badz :) nie zmarnuj sobie zycia.

nie słuchaj autorko tych nieudacznic życiowych, są zwyczajnie zawistne że jesteś młodziutka, i wychodzisz za mąż, że Ci się układa, że będziecie mieli dziecko, a one były zdradzane przez całe życie i poniżane rzez swoich kochanych mężów, więc logiczne że i Tobie tego życzą. Będzie dobrze mała.

jarzwe : Nawet jak to nie polak ?: P

SeviglImcia. A czy zyjemy w jakims 19 w.? Przeciez wiele zwiazkow jest z ludzmi z zagranicy. Mowie Ci jak zmarnujesz szanse to pozniej bedziesz zalowac.

haha no ja wiem wiem ... Ale wiesz różnie to bywa ... a ty ile masz lat ?

ja wyszłam za mąż jak miałam 19 lat, w ciąży nie byłam, dzieci nie mamy i już mam 30 lat i tego samego męza. To że Wy nieudacznicy rozwodzicie się po roku nie znaczy, że każdy musi No ale na 100% cie zdradza:P

20 kilka :P

a moja mama też wyszła w wieku 18 lat i jest z tata szczesliwa aż do teraz ..jarzwe a ty mialas kiedys taka sytuacje czy cos ?

Znam kogos kto mial podobna, a ja pokochalem koos bez wzajemnosci i to jest dopiero staszne i teraz jestem sam. Idz za glosem serca

Gratuluję ! Ale tak, jak poprzedniczki uważam, że może być ciężko, może być tak, że wszystko zwali Ci sie na głowę a wyobrażenie prysną jak bańka mydlana. Spadną na Ciebie obowiązki nie tylko matki, ale i żony. Bo byc żoną to też obowiązek. Owszem, można być dojrzałym i ułożonym w wieku 17 lat, ale to nie oznacza, że jest się zaraz gotoweym na małżeństwo i rodzicielstwo. Jeśli się jest odpowiedzialnym, to kończy się najpierw szkołę itd. żeby nie musieć byc ciagle zależnym od innych. w tym wieku myśli się jednak jeszcze nieco inaczej niż kiedy ma sie pare lat więcej, sama dojdziesz do takiego wniosku. Gdy miałam 17 lat to tęz marzyło mi się małżeństwo, piękny slub z weselem a potem słodki bobasek i sielanka :) Teraz mam nieco więcej lat i dopiero dojrzałam do tej powaznej decyzji :) ale coz... stalo się i życzę Ci duzo szczęścia i wytrwalosci, obys nie zalowala tej decyzji i zyla dlugo i szczęsliwie ze swoim męzem !

a ja byłam pewna , ze ty jesteś ,,ONA'';) a jak się nie uda ja nie jestem niczego już pewna jeszcze nie dawno byłam pewna , niczego się nie bałam .. a teraz spotkania po kryjomu bo on z dala troche ..

Lepiej sprobowac. Jak sie nie uda to bedziesz miala swiadomosc, ze sprobowalas. Jak nie sprobujesz to pozniej bedziesz sobie zycie truc mysleniem "a jak bym sprobowala to..." Ja sobie zniszczylem zycie i staram sie odwodzic od bedow inych ludzi.

Hm Hm ...Prawda ...tylko boję się tego ...że on Turek ja Polka Chociaż no przyznam ,że coraz więcej takich par spotykam

Prose Cie tylko bys walczyla o swoja milosc niestety musze leciec moze wpadne pozniej papa

JESTES STUKNIETA Z TAKIM STARYM GOSCIEM DZIEWCZYNO ANI SIE NIE OGLADNIESZ A ON BEDZIE JUZ DZIADKIEM