Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krwawi mi serce

DAC SIE DZIECKU WYPLAKAC??????

Polecane posty

Gość zupa i kotlet
Oj bawiłam się dobrze,dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilitka nasze dzieci też nie czują sie zaniedbywane. co więcej czują sie pewnie, że nie trzeba oglądać sie na rodziców, bo potrafią same :) miłej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa i kotlet
No dobra,dodam cos jeszcze.Sama krytykujesz mnie ,że nie umiem czytać a po prostu nie pamietasz co piszesz.I jeszcze jedno..................gdzie napisałam że zaniedbujesz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klusko Serowa___
piszesz cytuję " ja mojemu juz jakis czas temu przestalam dawac mleko a zaczelam dawac wode. napijal sie i spal dalej. pozniej sie zaczely te dlugie pobudki i sama juz nie wiedzialam co z nim robic" i jak sobie poradziłaś z tymi dlugimi pobudkami?, ja chyba będę musiała zastosować tę metodę usypiania bo mój syn (za 2 miesiące będzie miał rok)usypia bujany :O, w nocy 2 razy jest karmiony mlekiem bo inaczej nie uśnie:O, nie wiem czy najpierw mam nauczyć go usypiać w ten sposób czy może zacząć od odstawienia mleka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa i kotlet
Pa dziewczynki,zajrzę jutro może temat się rozwinie.Teraz idę oddać się........przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klusko Serowa___
mój też się budzi zły i niewyspany słowo w słowo to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak mozesz sobie poradzic z tymi pobudkami :( ja sobie nie radzilam. on byl spiacy ale nie usypial :( czy dalam mleko czy nie dalam to i tak nie szedl spac (juz wtedy w nocy nie jadl ale probowalam i tego bo myslalam ze moze glodny czy cos). myslalam zeby, smarowalam dziasla (pomimo ze nie plakal), budzilam go z drzemek bo myslalam ze moze za duzo w dzien spi ale to nic nie dawalo. budzil sie i tak siedzielismy minimum godzine czasem nawet do dwoch i pol :O zastosowalam ta metode bo po nocy obydwoje i ja i moj syn bylismy zmeczeni po nocy. mojemu dziecku sie krzywda nie dzieje. sam sie teraz przyutla do misia i kladzie. to kwestia nauczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas identycznie było jak u kluski:) po nauczeniu samodzielnego usypiania jest niebiańsko. i nie muszę już chodzić na paluszkach z obawy, ze się obudzi (wcześniej miała taki płytki sen), choć nie wiem, może i teraz ma płytki, tyle, ze umie sama zasnąć. nie wiem tego, ale wiem, ze obie teraz jesteśmy szczęśliwsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluppa
A moje dziecko budzi się w nocy na jedzenie.Przeważnie około 1 i potem to zależy 4 lub 5.30.Nie da się go oszukać herbatką czy wodą.Będzie płakał do skutku.Nie wiem co mam robić.Macie jakieś rady.Ja się poddałam, widocznie ma potrzebę jedzenia.Problem polega na tym, że mały ma nadwagę i lepiej żeby nie jadł w nocy.Mamy dośwadczone ,o sądzicie co robić w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluppa to zależy ile twoje maleństwo ma m-cy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klusko Serowa___
hm czyli po zastosowaniu metody przestał się budzić w nocy na mleko?....ja juz nie daję rady, nie śpię od 10 miesięcy:(...od jutra zaczynam stosować tę metodę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klusko Serowa___
i jeszcze jedno: czy w ciągu dnia (nie na noc) ta metoda również się sprawdza?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klusko serowa__ tylko najpierw mu wytłumacz co sie bedzie działo. ja mojej małej pozwoliłam wybrać maskotkę, wytłumaczyłam dlaczego... i wszyscy domownicy muszą być zgodni. nie możesz uczyć jeśli druga osoba będzie chodziła i uspokajała inaczej... i weź pod uwagę, ze pierwsza noc najgorsza jest :( bo dziecko chce po swojemu. niby 2 i 3 noc też lekkie nie są, choć moja mała zasypiała w nie po minucie. tylko ten pierwsy dzień usypiała 50min. po 5 moim wejściu zmienił się jej płacz. i potem już wiedziała o co chodzi. teraz zabiera jej to dosłownie minutkę. a i jeszcze coś dziwnego odkryłam. ona zasypia na brzuszku. ja jej nigdy tak nie kładłam, zawsze na boczku lub na pleckach. niegdy bym nie wpadła, ze ona chciałaby na brzuszku. :o może o to jej chodziło. teraz robi jak chce i jak jej wygodnie :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ciągu dnia moja akurat z nianią na spacerku-więc spi na dworze. ale powinno sie robić tak samo, tylko krótsze przerwy. musiałabym zajrzeć do książki, bo nie pamiętam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj sie juz na mleko nie budzil tylko na wode bo juz w nocy nie jadl. ale jak sie zaczal budzic na tak dlugi czas i nie mogl usnac to probowalam nawet znowu dac jesc bo myslalam ze moze glodny. odkad zastosowalam metode przestal mi sie w ogole w nocy budzic na picie. spi ciagiem do miniumum 7 rano. u mnie akurat to zadzialalo. co do dnia to dopiero zaczynam go odkladac w ciagu dnia. tak to na noc kladlam samego spac a w dzien jednak przysypial na rekach i dopiero odkladalam. powoli probuje go mniej spiacego odkladac i zobaczymy bedzie tez na drzemki sam usypial . mi nie przeszkadza usypianie go na rekach bo to nie byl problem tylko ta dluga pobudka po ktorej obydwoje rano bylismy zaspani i w srednim humorze jezeli sie zdecydujesz to zycze powodzenia i szczerze ostrzegam ze pierwszy dzien jest najciezszy. tylko chodz do niego, mow spokojnie, powtarzaj ze kochasz i ze idzie spac od dzisiaj z misiem (co mu tam dasz) i odkladaj. na poczatek za kazdym razem jak pojdziesz bedzie wiecej wycia bo bedzie wymuszac ze moze jednak wyjmiesz. moj teraz juz u mnie nie wymusza tylko sie kladzie i przytula Puchatka ale maz jest bardziej miekki i nie umie tak wyjsc jak go polozy i do niego dalej mowi wiec jemu wstaje i uparcie go lapie za ramiona by go wyjac. dlatego wtedy wchodze ja, daje mu buzi, podkladam Kubusia pod reke i on sie kladzie a my wychodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesiulka moj w nocy zawsze mi sie przekrecal z boczku na brzuszek. teraz sam tez usypia na brzuszku. he he... odkrylas cos nowego o Tesi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rytm zasypiania dziennego 1 dzień pierwsze wejście po 1 min, 2 po 2min, 3 i kolejne po 3 min 2 dzień 1 po 1min, 2 po 3min, 3 i kolejne po 4min 3 dzień 1 po 3min, 2 po 4min, 3 i kolejne po 5min 4 dzień 1 po 4min, 2 po 5min, 3 i kolejne po 6 min 5 dzień i następne: 1 po 5 min, 2 po 6 min, 3 i nastepne po 7 min nocne usypianie moze potrwać do 2h, ale dzienne nie powinno przekroczyć 1h zasypiania. po 1 h wyjmujesz dziecko z łóżeczka i czekasz na nastepną drezmkę starając sie, zeby nie zasnęło w międzyczasie :) powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miluppa
Synek ma 9 miesięcy.Śpi w dzień tak około 10.30 ( 30 minut), potem na spacerze około godzinki( więc podsumowując chyba za mało :-o ) No i około 19.30 idzie spać.Już od dłuższego czasu go nie lulam na dobranoc.Kładę go do łóżeczka, je mleko i zasypia.Często zdarza się, że zje i nie ma ochoty spać i zaczyna się jak ja to mówię piłowanie.Mowię mu że pora spać i wychodzę, wracam co jakiś czas.Robię tak do momentu aż zaśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluppa to u Ciebie on usypia sam wiec te pobudki to albo wyuczone albo naprawde potrzebuje tego jedzenia. trudno mi cos radzic. co Ci mowi lekarz? moze sprobuj chociaz jedno karmienie zastapic piciem? wiesz z ta nadwaga to jest tak ze najczesciej nie ma po niej sladu jak dziecko zacznie chodzic i biegac chyba ze Twoj juz lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agniesiulki
a jaki jest rytm nocnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja moje dziecko
ja moje dziecko zaczęłam uczyć samodzielnego usypiania gdy miało nie całe 3 miesiące.Trwało to 3 dni.Nie było strasznego płaczu, bardziej marudzenie bo wcześniej malutka była bujana.Sen był bardzo płytki, co chwila się rozbudzała i potem w nocy znowu bujanie bo dziecko nie potrafiło samo usnąć.Wiecznie chodziłam zmęczona i wściekła a to odbijało się na dziecku. Ta metoda na prawdę działa tylko potrzebna jest konsekwencja.Ja już miałam tak dosyć nie przespanych nocy że nie było mowy o złamaniu się.Na początku(te pierwsze dni nauki)ostro wstawałam w nocy, przytulałam i z powrotem odkładałam do łóżeczka, byłam tym wymęczona bo wcześniej jak córa spała ze mną w łóżku nie trzeba było wstawać tylko w łóżku ją bujałam i potem zasypiałam z nią na rękach.Oj koszmar był. Teraz nie ma porównania.Od tamtej pory co dnia ok godziny 20 kładę dziecko do łóżeczka, daję pieluszkę(bo to jej najlepszy przyjaciel)i mała śpi.Czasem sobie chwilkę pomarudzi ale już nie pamiętam kiedy płakała i najlepsze jest to że śpi twardo!!!!!Wstaje jeszcze na jedzonko(1-2 razy) ale ma dopiero skończone 4 miesiące więc ma prawo Dziewczyny nie dajcie się tym Matkom Polkom.One nie znają tej lepszej strony dlatego tak gadają.Nie wyobrażam sobie bujać dziesięcio kilogramowego niemowlaka. Dzieciom się żadna krzywda nie dzieje, one po prostu domagają się tego co było do tej pory trzymam kciuki na pewno się uda!!!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klusko Serowa___
dziękuję Wam:) mam nadzieję, że jutro dam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska haha, ale dla mojej przytulanka ciagle nie stanowi atrakcji. po prostu leży w rogu, a ona zasypia "na pieska" wogóle na nią nie zwracając uwagi :D może sie to zmieni jeszcze. cel jednak osiągnięty. zasypia sama. zajmuje jej to chwilkę i śpi po 11h z 1 pobudką na picie, po którj zasypia w mi. nie poznaję swojej córci. a do tego wstaje w takim słodkim humorze. A ja razem z nią ;):D książkę można znaleźć w necie "Uśnij wreszcie. Jak pomóc dziecku zasnąć" dr Eduard Estivill, Sylvia de Bejar. Podobne metody można wyczytać w książce "Język niemowląt. Moja mama mnie rozumie" Hogg Tracy, Blau Melinda. Autorka jest dyplomowaną pielęgniarką i położną. Opiekując się noworodkami, których wiele przyszło na świat dzięki jej pomocy, doszła do wniosku, że mogłaby się nauczyć ich niewerbalnego języka i wprowadzać mamy, debiutujące w nowej roli, w świat niemowląt. Podjęła działalność zawodową w tej dziedzinie, ucząc rodziców zrozumienia potrzeb ich maleńkich pociech, pomagała dzieciom i rodzicom zdobywać samodzielność. Autorka przekonuje czytelników, że reakcje noworodków są przejrzyste i zrozumiałe oraz adekwatne do bodźców, jakie dziecko otrzymuje. Po przeczytaniu tej publikacji nie będą już zagadką odpowiedzi na takie pytania, jak: - dlaczego moje dziecko wydaje się ciągle głodne? - skąd mam wiedzieć, ile moje dziecko je, skoro karmię je piersią? - czy mam brać na ręce płaczące niemowlę, jeśli nie chcę, by wymuszało coś na mnie płaczem? - czy noworodek powinien spać sam w łóżeczku? - dlaczego moje dziecko potrafi płakać całą noc, a inne cudownie śpi? Z poradnikiem Tracy Hogg wszystko wydaje się łatwe, gdyż poznała ona klucz do dziecięcego świata i włożyła go między strony tej książki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech ktoś napisze
o rytmie nocnym?co ile minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do agniesiulki, rytm nocnego usypiania pisałam wcześniej. poszukaj, bo ja ledwo co na oczy już patrzę, chyba córcia powinna mnie nauczyć zasypiania w łóżku o właściwej porze :D:D:D cytuję ja moje dziecko "Sen był bardzo płytki, co chwila się rozbudzała i potem w nocy znowu bujanie bo dziecko nie potrafiło samo usnąć.Wiecznie chodziłam zmęczona " u nas było identycznie, tyle, zę ja dopiero sie zdecydowałam 11 m-cy po narodzinach. do 6 m-ca miała kolki więc i tak odpadało. i piszesz dalej "i najlepsze jest to że śpi twardo!!!!!" i u nas identycznie. w końcu jak idę pozmywać w kuchni to ona sie nie budzi, mogę iść pod prysznic bez obawy, że sie obudzi i nie bedzie wiedziała o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszego dnia wchodzisz za pierwszym razem po 1 min, potem po 3 i każde następne wejście po 5 min do skutku jutro zacznij od 3 min- 5min-i każde następne 7 min aż do skutku 3 dnia zacznij od 5min-7min-9min i do skutku co 9min. 4 dnia 7-9-11 5 dnia 9-11-13 6 dnia 11-13-15 7 dnia 13-15-17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nocny agniesiulka krwawi mi serce wchodź dziś co 5 min do skutku jutro zacznij od 3 min- 5min-i każde następne 7 min aż do skutku 3 dnia zacznij od 5min-7min-9min i do skutku co 9min. 4 dnia 7-9-11 5 dnia 9-11-13 6 dnia 11-13-15 7 dnia 13-15-17 chociaz ja pierwszej nocy to weszlam po minucie po trzech i po 5. tak chyba bylo na pierwsza noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×