Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona czy kto

walentynki spędzi z mamą zamiast z żoną...

Polecane posty

Gość żona czy kto

Mój mąz dziś poinformował mnie,że w walentynki jedzie po swoją mama do miasta X.Ostatnio przechodzimy wielki kryzys,małżeństwo wisi na włosku.Kłócimy sie głównie o jego matkę.Jakoś od kilku dni jakby coś między nami się poprawiło.A dzis on ,że mama jedzie na wesele i on wieczorem po nią pojedzie(w Walentynki).Jak się oburzyłam to strzelił focha i powiedział,że to święto dla zakochanych :(.A ma jeszcze drugiego syna ,który mógłby po n ią pojechać.Ale wie ,że sie kłocimy i dąży do naszego rozwodu. Czy ja mam prawo być wściekła? To pierwsze Walentynki,króre spedzilbyśmy razem,bo niedawno się pobraliśmy i mieszkamy od kilku tygodni razem.Wcześniej dzieliło nas ok 600 kilometrów. Kto powinien byc w tym dniu wazniejszy,ja czy jego mama? A może on mnie już nie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona czy kto
Jaja sobie robisz.Chyba w takim dniu powinien powiedzieć mamie:Przykro ,ale są Walentynki,a ja mam żonę,z którą nam się ostatnio nie układa i nie mogę po Ciebie przyjechać.A prawdopodobie on sam jej ten przyjazd zaproponował.Wyjaśnijcie mi o co tu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona czy kto
Czy jest mamisynkiem i własnej baby się zapiera ,bo mama mnie nie trawi czy zwyczjnie jestem mu obojętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie obchodzi walentynek
o mame nie warto byc zazdrosnym, nie rób problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze nie obchodzi walentynek
a czemu mama cie nie trawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
pewnie ma w odwłoku Walentynki. zresztą - jeden dzień nic nie zmieni jeśli nie ma uczucia na codzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz - pytasz czy może on Cię juz nie kocha - ale spędzać Walentynek z Tobą nie chce bo twierdzi że to święto zakochanych... sama sobie odpowiedz na pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem na NIE
Co ty dziecko jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przesadzajcie- to tylko walentynki- głupie sztuczne święto- równie dobrze można je zorganizować dzień później czy wcześniej pytanie tylko czy w ogóle jest sens.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
'To pierwsze Walentynki,króre spedzilbyśmy razem,bo niedawno się pobraliśmy i mieszkamy od kilku tygodni razem.' 'Ostatnio przechodzimy wielki kryzys,małżeństwo wisi na włosku.' dziwna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno jest pewne- do kolejnych walentynek ten zwiazek nie przetrwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike-ike-ike-ike-ike-ike-
ike-ty się nie wpierdalaj bo ty wszystko bagatelizujesz ,jakikolwiek kto by nie miał problem z mama,tatą babcia dziadkiem bratem mężem -ty potrafisz tylko napisać nie przesadzaj ,nie rób scen nie rób afery.Taka cipa jesteś? i tak tobą wszyscy rządzą? taka potulna jesteś? i na wszystko przymykasz oko? współczuję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero po ślubie, mieszkanie kilka tygodni razem i już taki kryzys. Widzę, że wpakowałaś się w poważny związek, ale bez rozumu, chyba od razu mogłaś wyczuć, że należy jeszcze z tym poczekać. Mieszkanie razem od kilku tygodniu i już się kłócicie, a co będzie za 5 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ike ma racje.
Z gowna problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike-ike-ike-ike-ike-ike-
ike- nie przesadzajcie- to tylko walentynki,nie przesadzajcie- to tylko wyjście,nie przesadzajcie- nic się nie stało,nie przesadzajcie- nie przesadzajcie- nie przesadzajcie- nie przesadzajcie- POTRAFISZ RACJONALNIE MYŚLEC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike-ike-ike-ike-ike-ike- a Ty co sie wkurwiasz, sobie każdy będzie pisal co chcesz, daj swoje rady jeśli jakieś masz, a nie komentujesz innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buchachacha ike ike ike ......... źle spałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike-ike-ike-ike-ike-ike-
Monis088-NAJLEPSZA RADA JAKA PADA Z OD ike A WŁAŚCIWIE JEDYNA RADA JAKA POTRAFI NAPISAĆ TO DAJ SOBIE SPOKÓJ HAHAHA ZAJEBIŚCIE LUZACKA Z WSZYSTKIM TRZEBA DAĆ SOBIE SPOKÓJ PLUJĄ, BIJA, GARDZĄ ,WYZYWAJĄ ALE TO NIE WAŻNE TRZEBA DAĆ SOBIE SPOKÓJ ike-JAK TY SIĘ TAK DAJESZ TRAKTOWAĆ TO ŁADNY MAGIEL Z CIEBIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choholudek
do autorki... w takim razie jak mu się będzie chciało i przyjdzie do Ciebie to mu powiedz, że by teraz też poszedł do mamusi i niech ona mu da xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego macie takie" parcie"na to święto,czy nie lepiej żeby mąż był miły dla ciebie zawsze,nie tylko raz w roku i to właśnie 14?Zmuszaniem go do celebracji tej daty pogarszasz tylko waszą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz święta rację to straszne dogadywać się z własną teściową a co gorsze z mężem ! to straszne nie robić katastrofy ze wszystkiego co się da zazdroszczę jędzowatym kobietom , które po za sobą nie widzą świata- dla których walentynki są świętem narodowym, a teściowa złem koniecznym którym mąż powinien tłumaczyć się nawet z wyjścia do toalety, a teściowa z tego, że w ogóle syna kocha i do niego się przyznaje podziwiam was !!! autorko- walcz o swoje- co sobie ten patałach wyobraża- będzie matkę woził w najważniejszym dniu w roku!!! to tobie powinien zafundować wycieczkę a nie własnej matce! tej żmii teściowej nie należy się absolutnie nic- dlaczego nie jest jeszcze w domu starców! katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike-ike-ike-ike-ike-ike- Każdy ma inne podejście do sprawy, widoczenie ike na wszystko leje ciepłym moczem :D a czasem tak dobrze. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike-ike-ike-ike-ike-ike-
ike-A WIESZ CO TO KOMPROMIS????? NIENORMALNA JESTEŚ ALBO WSZYSTKO OLEWAĆ I NA WSZYSTKO SIĘ GODZIĆ ALBO TERAZ O 180 STOPNI PAŁAĆ NIENAWIŚCIĄ WEŹ SIĘ PUKNIJ W GŁOWĘ To chyba wiadome że skoro na co dzień się między nimi nie układa,to autorka ma nadzieje ze chociaż w tym dniu coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na poważnie po jaką cholerę na siłę obchodzić coś czego nie ma ? kłócicie się macie kryzys myślisz, że jakieś sztuczne święto , kolacja przy świecach zakończona kolejnymi fochami coś pomoże? nic na siłę! powinniście pracować na to by kolejne święta spędzać wspólnie z ochotą- a nie dlatego, że są w kalendarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike-ike-ike-ike-ike-ike-
ALE IKE NA KAŻDĄ TUTAJ SYTUACJE LEJE MOCZEM A NIE KAŻDA SYTUACJA TUTAJ I CZYJŚ PROBLEM TEGO WYMAGA .NIE PRZECZYTAŁAM ŻEBY UDZIELIŁA INNEJ RADY ZAWSZE TA SAMA ŚPIEWKA OLEJ NIE ROB SCEN NIE ROB PROBLEMU. IKE USTAW SOBIE AUTOMATYCZNA ODPOWIEDZ "NIE ROB SCEN ,NIE RÓB Z TEGO PROBLEMU"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja akurat w tej sytuacji akurat zgadzam się bardziej z Ike niż z tobą, bo walentynki gówno zmienią, a nawet jak zmienią to na ile? Na chwile, bo po kilku tygodniach mieszkania razem już 'mają kryzys'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie doskonale wiem co to kompromis dlatego uważam że kolację przy świecach można zjeść nawet dzień wcześniej teściowa też człowiek zawsze piszecie to samo- bo teściowa ma jeszcze inne dzieci... ale wasz partner też jest jej dzieckiem- niech mamusi ktoś pomoże byle nie my..... tak to wygląda wiem, że teściowa potrafi dopiec- miałam taką teściową tylko ja z takim mężem maminsynkiem po prostu już bym nie była walka z wiatrakami jest z góry przegrana to nie kwestia głupich walentynek to kwestia małżeństwa w normalnej sytuacji żadna synowa nie była by zła, że syn zawiezie matkę- nawet w walentynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike ike ike rozumiem, że gdzieś ci tak poradziłam? :D i dlatego jesteś tak wściekła??:D zagryziesz mnie teraz? gryź widać masz to w naturze:) a skoro tak -to miałam rację i w twoim topiku- bo też pewnie nieźle wyolbrzymiałaś a twój charakterek widać gołym okiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to tylko zwykła data 14.02 jak 15.02 itd. nie przeginaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×