Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze za mloda na dziecko

CESARKA CZY SN? BOJĘ SIĘ

Polecane posty

Gość no i znowu matki polki
żalosne jesteście niektóre. Zlot dziewic orleańskich po porodach:P Potem mi wywala taka zarosnieta i nie zadbaną pipe i pytaj sie czemu ona podczas seksu nic nie czuje.Najmądrzejsze to wy wszystkie, a to, ze mąż na boku ciasna cipkę posuwa to juz inna sprawa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
ja tam-opisujesz swoje złe doswiadczenia,a może niech wypowiedza sie te ktore rodząc sn nie sa tak super zadowolone.moze taka "gadka" cie zainteresuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
możecie uznać mnie za dziwną, ale dla mnie największym bólem przy porodzie sn było szycie nacięcia owszem, może i jakiś tam ból w trakcie porodu odczuwałam, ale po to są chociażby szkoły rodzenia, by ten ból oszukać i praktycznie go nie odczuwać mi się to udało, czego i wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
nie mówcie ze personel w szpitalach jest zły, moze zdarzaja sie jakies zakały, ale tak jest w kazdym zawodzie. akurat tam gdzie mialam praktyke pielegniarki i lekarze byli bardzo mili dla pacjentek, a one z kolei nie wygladały na takie co traume przezywaja, dodam ze nie byla to prywatna kilnika a zwykły szpital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
no i znowu matki polki ----> prawdziwy lekarz posługuje się fachowym jezykiem. pipe to moze wywala ci twoja niedołeżna babka do mycia, a nie kobieta w ciazy lub po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
Wystarczy poczytać książke medyczna dla położnych.Jest wsystko super opisane.I wiele błędów lekarskich.Sam poród nie jest może takim problemem jak rutyna w szpitalach.No ale to juz osobny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze was
czy urodze czy nie mąż jak bedzie chcial zdradzic to zdradzi bez wzgledu na to jaka mam pochwe. Jesli nie dba sie o więzy małżenskie i to pod kazdym wzgledem a nie tylko seks to tak sie konczy. Bezdzietne związki tez sie rozpadają i luzna pochwa nie ma nic do tego. Jest wiele metod ktorymi mozna sobie sprawiac przyjemnosc i nie musi to byc ostre dymanie w ciasnej pipie . Ale kazdy robi to co lubi. natomiast co do porodu w skladziku na miotly to faktycznie przegięcie ale takie wlasnie popieprzone realia mamy. Moglyscie wczoraj teraz my oglądac tam dopiero byla paranoja. Gosciu skasowal sobie 480 tys zl za wyklady weekendowe na temat raka. Kase bral oczywiscie z funduszy pieniadze mialy byc na leczenie a nie na wyplate dla niego no ale coz jak to mowil kto by chetnie co weekend po calej polsce jezdzil za pare groszy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
Sorry ale tam gdzie mieszkam szpital przyjmuje wszystkie ciężarne bo chodzi wyłacznie o kase z NFZ.Na 7 miejsc ostatnio przyjeli 30 rodzących:(Taki kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
lepiej ze przyjeli niz zeby mieli odesłac rodzaca z kwitkiem i rób kobito co chcesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
Zresztą dużo by pisać.Mam nadzieje że każda z Was bedzie zadowolona z pododu,czy to z sn czy to z cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
ale realia mamy okropne, to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
lulka-no ja bym bardzo chciala rodzić jak człowiek a nie na holu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
///// - mam już dwoje dzieci, więcej nie planuję, mam swoje doświadczenia i po cc i sn i właśnie się na nich opieram ze swojej pochwy wciąż jestem zadowolona, służy mi :) pozwól więc, że to ja będę sobie wybierała swoje zainteresowania jest topic - sn i cc? - mam swoje doświadczenie, więc się wypowiadam, dla statystyki to, że ktoś ma traumatyczne przezycia po sn - zgoda, po to jest ten topic, żeby mogły o tym tu napisac moje dziecko wazyło 4,175 kg i dałam radę urodzić je sn, 15 minut tylko trwały bóle parte, bo zamiast użalać się nad sobą byłam skupiona na tym co się dzieje dlatego polecam jeszcze raz szkołę rodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
jaki kraj takie szpitale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynosisz wstyd lekarzom
ja urodzilam dwoje dzieci naturalnie i jakos nie mam problemow z luzna pochwa. seks jest tak samo przyjemny jak przed porodami, moj maz tez nie czuje zadnej roznicy już wiem, co jej dolega to bezdzietna, stara panna, której nawet cudzy mąż na BOKU NIE CHCE z tą jaj ciasną cipką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynosisz wstyd lekarzom
sorki coś zle mi się pokopiowało już zgłosiłam do usunięcia ten komentearz miał być do pseudodoktórki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
a co do personelu w szpitalu - najwyraźniej ja mam szczęście do życzliwych ludzi, położne i lekarze super za drugim razem uratowali mi dziecko sale przepełnione w szpitalu, to fakt, ale u nas położne nie pozwalały kłaść kobiet na korytarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ////// tak ja w pewnym sesie czuje sie jakbym wygrala w totka :) moze dlatego ze nie doswiadczylam co to jest ciecie, szycie i bol z tym zwiazany w mniejszym czy wiekszym stopniu moje dzieci tez nie byly duze nie przekroczyly 3 kg wiec moze i to mialo znaczenie? i zapewniam cie ze z wygladu jak i w odczuciu jest to samo nie bez znaczenia byly napewno cwiczenia jakie wykonywalam-pokazala mi je polozna, nie mialam ani nie mam najmniejszego problemu po porodzie ciagle uzwam tych samych tamponow nawet ;) no ale skoro upierasz sie przy swoim to zyj w swoim przekonaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
ja tam-nie pozostaje mi nic innego jak gratulacje!oby kazda z kobiet w tym kraju mogła tak samo jak ty miec takie przeżycia.(mówie o tych dobrych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
no i znowu - a ty po prostu jesteś wulgarna kobieto ponoć pisać nie umiemy wiesz, że "niezadbaną" pisze się właśnie tak? wykształcona :o może twój mąż posuwa, mój co najwyżej kocha się ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //////
Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynosisz wstyd lekarzom
ona nie ma męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam
nie, no może nie jest tak źle, każda potwora znajdzie swojego amatora chociaż ona zieje taką nienawiścią, jakby nawet tą panną na boku nie była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze was
tak to prawda podejscie do samego porodu jak i do personelu przez rodząca ma ogromne znaczenie. Czekając na porod bylam na sali z dziewczynami z czego ze dwie ciągle darly jape - ze to im nie pasuje a to tamto itd. Ciagle cos bylo nie tak/. A to lekarz zle zbadal, a to polozna nie przyszla na czas a to boli a milay dac cos przeciwbolowego a to ze jesc im sie chce a nie mozna. Co to za szpital ze karzą tym biednym kobietą sie tak meczyc itd. Do tego wyzwiska - jedna babka nawet kazal wypierdalac poloznej bo ona sama sobie poradzi i to wtedy gdy ta chciala jej pomoc wstac. Wszystkich kobiet oczekujących bylo 10 a polozne 2. No nie ma sposobu by te dwie polozne obskoczyly wszystkie babki i to co 10 min. A babki same w sobie panikary straszne tak jak wczesniej pisalam jedna to doslownie po scianach chodzila i wyla z bolu strasznie. Tylko nie wiem czy to nerwy plakaly czy faktycznie bol. Ja tez sie poplakalam to fakt ale nikogo nie zwyzywalam, nie wmowialam sobie ze to niemozliwe ze nie urodze ze bedzie bolalo. I poszlo ekspresowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulka_
no prosze was-----> :) panikary sa najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proród SN z ze znieczulniem na życzenie. Szkoła rodzenia - zgadzam się, daje bardzo dużo. Poród z partnerem - nieoceniona sprawa, szczególnie jeżeli też był na zajeciach szkoły rodzenia. Cesarka - czasami konieczność. Ryzyko powikłań -jest Panie, które boją się o pochwę niech sobie wpiszą w google: leczenie ran pooperacyjnych, bliznowiec. Są zdjecia blizn po powikłanych cesarkach. Powikłanych cesarek trochę jest i to nawet w najlepszych placówkach. Odpowiedź na pytanie CC czy SN pozostaw Twojemu lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze was
dziewczyny a czy przed porodem dzieci zawsze sa spokojniejsze ? Tak ze prawie sie nie ruszają maks 15 ruchow w ciagu dnia albo mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniulka 1234
Ja rodziłam tylko siłami natury i nie mam porównania z cesarką. Mam w ogóle mieszane uczucia, bo mój poród, choć z medycznego punktu widzenia był łatwy (obyło sie bez kleszczy, kroplówek, całego zamieszania) to był duża traumą dla mnie. Myślę, że to nawet nie chodzi o ból, ale o brak poszanowania godności i intymności kobiety w trakcie porodu. A co do tego czy cipka staje się luźniejsza to prawda, staje się. Wygląda trochę inaczej niż przed porodem. Dla kochającego partnera nie powinno stanowić to problemu, a jeśli chodzi o mój seks, to mąż był przy porodzie i kochaliśmy się zaraz kilka tygodni po nim i ja naprawdę nie czuję, zeby zmieniło się coś na gorsze do tej pory. Przecież gdyby naprawdę mi sie tak poszerzyła to sama czulabym róznicę w jakosci współżycia, a takowej nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×