obrażony chłopak a walentynkowy prezent

nie oceniaj mnie po sobie:)

mam 21 lat

najlepszym prezentem będzie seksowny strój i zrobienie loda bo w świecie dorosłych to normalne nie ja to napisałam, a dżagasi pytała o prezent na 'pogodzenie sie', z czego wnioskuje, ze ty w ten sposob rozwiazujesz problemy

chyba 12:)

skoro takie rady dajesz to widocznie zamiast pogadać - płaszczysz się i lodziki robisz :> znam dżagasi, nie jest nastolatką, za to rozumem to Ty mogłabyś z nimi konkurować

a ona z całym miasteczkiem chce się godzić :D ??? naucz się logicznie czytać wypowiedzi:)

Taak, jak brakuje argumentów trzeba zjechać zdjęcie i wygląd. I przy okazji obrażić męza i dzieci :P Co do tematu. Ponawiam pytanie o wiek. To dośc istotne. Bo jeżeli facet wnioskuje z rozmowy z kolezanką ze Ci się nie podoba i Cię nie pociąga, to wybacz, albo ma kompleksy albo jest jeszcze gówniarzem :P własnoręcznie robiony prezent nie sprawdzi się (co, chyba że chodzi o hand joba :P ) Ale uwierzcie ( i tu apel do wszystkich romantyczek, ktore dla swojego 30 letniego faceta chcą zrobić sliczniusią milusią rameczke z ich wspolnym zdjęciem) - facet lubi praktyczne rzeczy ! zadne ozdóbki i pierdółki ...

wybacz cały pomysł na tym topiku jest już płaszczeniem się facet obrażony a ta lata i myśli jaki to mu prezent zrobić :D

z kafeterią... :D :D :D

czego dalej pomarańczo nie rozumiesz??

nie no, ike, najlepiej poobrażać się jak dzieci i zostawić w spokoju 2 lata związku ! Super masz pomysł na zycie.

napisałam już, mam 21 lat, on 23. myślę, że uważa się za mało atrakcyjnego. niesłusznie... jest skromny, a kiedy ktoś mu mówi miłą rzecz, on odpowiada, że jest normalny - jakby bał się każdej oceny. wydaje mi się, że to wynika z jego przeszłości - kilka dziewczyn przyprawiło mu rogi :/

myślisz, że to coś zmieni? on będzie się obrażał i blokował co chwilę z byle powodu a ona będzie mu nadskakiwać ?

pomarańcze mają czasem tak ograniczone myślenie ... i to, żeby chociaż napisała jedna z drugą na czarno, ale nie. przecież lepiej zjechac kogoś anonimowo, nie? :) swoją drogą, chłopak ma niezle nasrane, zresztą ty też, jesli tak błahej sprawy nie potrafisz wyjasnić i myslisz ze jakimś prezentem rozwiążesz problem ...

No a o czym rozmawialaś z koleżanką? I w jaki sposób on dowiedział się o tej rozmowie?

kilka głupio brzmi - 2... ale to dlatego, że obracał się w towarzystwie "ludzi z okładek", wszyscy piękni i niewierni. a teraz ma kompleksy :/

wiesz autorko to jest jego wybór możesz zrobić mu prezent aczkolwiek wszelkie ciastka, prezenciki odradzam ale to i tak nie rozwiąże przecież waszego problemu co w jego myśleniu zmieni ciasto? zechcę cię bo dobrze gotujesz?

nie chcę wszystkiego naprawiać głupim prezencikiem, tylko myślę, że skoro uważa, że ja mam o nim złe zdanie, to gdyby zobaczył jak się staram, sam doszedłby do wniosku, że to nie może być prawda.

i będziesz pilnować się co krok , żeby nie daj boże znów go nie urazić ?

poza tym, chciałabym z nim porozmawiać, ale mam jechać do niego na drugi koniec miasta, tak jakbym zrobiła coś złego? to on się dziwnie zachował, a ja nie chcę zepsuć związku przez jedno głupie zachowanie.

pytałam, w jaki sposób dowiedział się o czym rozmawiałaś z koleżanką. Chyba chciałaś rozwiązać problem, tak? Wiec daj sobie pomoc :O

posłuchaj jeśli nie zrobiłaś nic złego i tak uważasz to zostaw tą sprawę w spokoju zastanów się w co się pakujesz dla 2 lat znajomości po 20stu możesz płakać bo nie tak kapcie postawiłaś przeproś powiedz , że źle zrozumiał i to wystarczy

nie zawsze ;)

dla normalnego faceta zawsze

dzięki za odpowiedzi :) napiszę mu tylko smsa z życzeniami "miłych walentynek". dojrzały facet nie strzelałby fochów i normalnie by rozmawiał, a ja nie powinnam robić z siebie winnej, żeby podbudowywać jego pewność siebie.

Ann_. Jaka to różnica czy ktoś pisze na stałym zalogowanym nicku czy na tymczasowym pomarańczowym? Anonimowe pomarańcza? Rejestracja nicka nikomu nie odbiera anonimowości! Czy piszesz jako Ann_ czy dżagasi czy podziemne jądro szatana to i tak jesteś anonimowa. Brak logiki. Co do tematu: wyjaśnij chłopakowi o czym rozmawiałaś z koleżanką - jeśli faktycznie Cię źle zrozumiał. Bo jeśli nie i rzeczywiście mówiłaś jej to co usłyszał to już raczej daj sobie z nim spokoj. Wszyscy szukacie porad - wymyślacie cudowne odpowiedzi - a wystarczy porozmawiać. Nie na forum. Z drugą połówką.

chciałabym, ale nie da się. powiedział, że potrzebuje czasu... mogę mu co najwyżej dawać sygnały, że nadal czekam albo pojechać do niego bez zapowiedzi i zrobić wielkie kochane oczy ;)