Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafete3rka

zauroczyłam się w wykładowcy

Polecane posty

Gość kafete3rka

Mam nowego wykładowcę, młody gość, z wyglądu zupełnie nie w moim typie, dlatego nie zwracałam na niego uwagi, ale styl jego bycia, błyskotliwość, poczucie humoru i inteligencja, która od niego bije spowodowały, że zaczął mi sie podobać (tez fizycznie). Czy można zakochać się w osobie z takich względów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammm
Myslę, że mozna..Na to nie masz wpływu. Ja się zakochałam w moim instruktorze on nauki jazdy.Po 5miesiącach zaczęłam jasno dawac Mu do zrozumienia, ze wpadł mi w oko. Teraz się spotykamy, jest 13lat ode mnie starszy. I dodam, iz nie zaluję, że Mu to powiedziałam. Trzymam za Ciebie kciuki, pisz czasem jak się sprawy mają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete3rka
Problem w tym, że sprawy nigdy nie będą się tu dobrze miały, nie zamierzam startować, mam na poważnie faceta, który jest zajebisty, ale kręcą go inne tematy, nie pogadam z nim o tym, o czy mogłabym pogadać z tamtym i nie zrobię z nim rzeczy, które mogłabym robić z tamtym i na odwrót, dlatego wykładowca może pozostać moim cichym marzeniem, a to smutne bo marzenia sa po to żeby do nich dążyć, a do tego nie mogę. mmmammm fajnie, że ci wyszło, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathasha
Jasne,że można się tak zakochać.Nie Ty pierwsza i zapewne nie ostatnia Opowiem Ci pokrótce moją story. Moja kuzynka jest wykładowcą na uczelni na której i ja studiowałam. Miałam 22 lata, byłam na 3 roku studiów, od ponad 2 lat w stałym związku z chłopakiem z tego samego akademika. U kuzynki poznalam jej kolegę, wykładowcę, który bardzo się jej podobał i zwyczajnie miała na niego chrapkę. No i zakochałam się.Szczęśliwie.W jednej chwili zostawiłam tamtego chłopaka. Jesteśmy ze sobą 6 lat, jesteśmy parę miesięcy po ślubie.Jest ode mnie sporo starszy, ale był na szczeście kawalerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete3rka
Podobna sytuacja mam 22 lata, 3 rok, starszy o 5 lat, a jak ci się układało wówczas z twoim teraz byłym, bo nam się układa bardzo dobrze, ale wiadomo nigdy nie jest idealnie, problem w tym, że oni sa tacy inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathasha
Moj eks też był zeje..., ale zakochałam się i ani chwili nie wahałam się by go zostawić. Zawsze imponowała mi u facetów inteligencja, bardziej niż cokolwiej innego. Mój mąż mimo,że naukowiec jest normalny:D, a mój eks no cóż raczje głupol:D, mimo,że przystojniak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete3rka
jakie to życie porąbane, ale cieszę się, że wam się ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamammm
a powiedz, ile lat straszy ten instruktor?13 ? to ile on ma lat? a nie jest zonaty przypadkiem? pytam bo jestem w takiej sytuacji, tyle ze ja mam meza a moj instruktor zone ;((( w zyciu mu nie powem ze mi sie podoba bo sie tylko skompromituje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathasha
Jak nam się układało??? Jego zdaniem było super, bo bardzo mnie kochał i przymykał oko na wiele spraw, np. moje bóle głowy;), wiesz o co chodzi. Ale ja dusiłam się w tym związku, mimo,że oszukiwałam siebie:). Przez jakieś 2 miesiące byłam w podwójnym związku,chodziłam na tamtym na nocne seane do kina, a chłopakowi mówiłam,że uczę się u koleżanki.Ale szybko skończyłam tę farsę...Źle się z tym czułam. Mój mąż jest starszy ode mnie o 11 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammm
Nie dodałam, ze Ja mam chłopaka od ponad 3lat i córeczke, a On żone i 4mies synka. Życie bywa przewrotne..hamowałam się te 5miesięcy, ale w końcu nie wytrzymałam, jesliby to nie było tylko przelotne zauroczenie, na bank nie zdobyłabym się na to wyznanie. Zreszta, jaka miałam pewnosc, że On to odzwajemni? Żadną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamammm
aha czyli wy macie romans.. ty masz kogos on ma zone. coz, musial ci dawac sygnaly ze jest zainteresoawany, moj mi nie daje bo jest zonaty i odpowiedzialny.a szkoda ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammm
No kochana a skąd jestes:P moze to ten sam instruktor?:P on ma 36:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×