brak seksuu!!!!!

a moze go nie kochalas i to wyczul jak kobieta nie kocha nie szanuje itp to sie nie dziwie ze facetowi sie nie chce

to bardzo mało,czy w ogóle kiedyś byłaś usatysfakcjonowana z waszego pożycia?

a moze zapytaj tego goscia czy ona byla fer tzn nimfopseudomanka a moze ma dziecko a moze poszla do lasu i tak mozna gdybac

hm.....,Srednio.......

a jak ty to oceniasz co skale sobie robisz? a moze to ty nie jestes godna i nie wiesz jak to robic???

ona podaje sie za nimfe a moze jest .....?

ona podaje sie za nimfe a moze jest .....?

buhahaha no z tym to akurat nie mam problemu .....

to hm... wystarczy za komentarz.Nie wiem jak sobie to wyobrażasz,ale jeśli zależy wam na tym związku to tylko szczera rozmowa i wspólny kompromis was ratuje.Coś każdy musi dać od siebie,inaczej to prędzej czy później skończy się źle.

a kim ona jest ze by faceta tak dobijac gdzie w tym swiecei jest miejsce na milosc czysta i prawdziwa co do kurfyyy koniec swiata bedzie czy jak kiedys to kobiety byly inne mialy kulture byly wierne a teraz co sie dzieje sciema ze facet nie chce cos mus byc przyczyna a milosc czay ty wogole dziecko wiesz co to oznacza czy tylko szukasz drąga

wydaje mi sie ze go zdradzilas

nie nigdy !!!! ale miałam partnerow wczesniej wiec mam pewne porownanie

szczerze nie wydaje mi sie ze mowisz prade skoro go kochalas cos nie tak macie dzieci?

oooo kurcze a moze on woli mezczyzn..........

a moze ty jestes inna a nie obrazasz facetow skarbie

nikt z nas nie rozwiąże waszego problemu.Jeśli go kochasz, to tylko z nim szukaj rozwiązania.Jeśli się nie zrozumiecie nawzajem to ten problem będzie się nasilał a wy będziecie coraz dalej od siebie.Dalej to marny scenariusz.

coz ....jednak moze tak byc ...i dlaczego faceci czasem stają sie gejami??? bleeee

mow za siebie ja gejem nie jestem a kobiety są czasami nie do zniesienia i nie tylko

No nie wiem ale wydaje mi się, że byłoby lepiej po zamieszkaniu razem. Myślę, że byłoby łatwiej we wszystkim bo można by było podzielić się obowiązkami. Oczywiście ważne jest żeby robić coś nowego, odkrywać i poznawać z partnerką, po to by się nie wkradała nuda związek. Chyba to jest najgorszym niebezpieczeństwem w mieszkaniu razem. Ale reszta to chyba same plusy - wspólne poranki we własnym dużym, szerokim łóżku (TV z daleka od sypialni!!!), sami w domu, nikt nie przeszkadza i jest mnóstwo okazji i możliwości do szaleństwa. Ile tylko wyobraźnia potrafi ogarnąć.

własnie tak zrobilismy .....zobaczymy czy nam sie uda:)))