Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bobeczek00

powiem wam coś smiesznego

Polecane posty

Gość bobeczek00

od roku szukam pracy, mam wyższe wykształcenie, nie jestem leniwa, chcę pracować i nadal dupa. W sumie to nie jest już śmieszne ale tragiczne, chyba jestem wybrakowana, a tu jeszcze straszą kryzysem. Czy mam się pochlastać czy co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka_88
nie strasz mnie kobieto...ty masz wyższe ja średnie i 3 miesiące już szukam..tez mnie przeraża ten kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a znacie jakikolwiek jezyk obcy? w jakim stopniu? Bo moim zdaniem to jest teraz podstawa no i jakie skonczylyscie studia i na jakiej uczelni oczywiscie wszystko zalezy tez od miasta, w Warszawie jest latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i oczywiscie jaka praca bo jak w zawodzie to cholernie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzycielka_88
ja nie mam jeszcze studiów jestem po technikum ekonomicznym bardzo dobrze znam angielski...szukam w poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie powinnas miec problemu a jakiej pracy szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjzyjcie sie swoim CV i listom motywacyjny, moze cos w nich jest nie tak. Poza tym wazne jest w jaki sposob dostarczacie CV. Pamietam ze kiedys na moja skrzynke w pracy przyszedl mail "jestem zainteresowana praca" i tyle, plus dolaczone CV i list motywacyjny. Nie wiadomo na jakie stanowisko itd. Nie mowiac o braku kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moj kumpel na rozmowie kwalifikacyjnej na pytanie: dlaczego chce Pan dla nas pracowac? odpowiedzial: bo nie mam pracy i potrzebne mi sa pieniadze. Moze popelniacie tego rodzaju bledy na waszych rozmowach i dlatego nic z tego nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pamietam co powiedzialam ale moj szef wywnioskowal z tego ze mi sie nudzi w domu, co absolutnie nie jest prawda bo ja uwielbioam gnic w domu, prace dostalam pomimo tego ze poipelnilam na rozmowie mnostwo bledow, ale mowilam prawde plus mam b. dobre cv (oczywiscie zgodne z prawda) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dam radę ... zaczepcie sie byle gdzie, a nie kwękacie, że tu za mało płacą, tu mi się dojazd nie podoba itd nie wierzę, że od roku nikt nie chciał Cie przyjąć... Pracując kiedyś w kadrach dziwnie patrzyłam na ludzi nie pracujących kilka miesięcy, często są dyskwalifikowani na początku bo pracodawca myśli, że kandydat wybrzydza i często nawet na cv nie odpowiada... Mając pracę - łatwiej znaleźć tą lepszą - wierzcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjuki
bo trabki- a jakie masz cv? wez opisz uklad graficzny itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawartość... mam doświadczenia zawodowego niecałe dwa lata, ale licencjat (to dobrze) z geografii (to kiepsko...). Jak widzę moich potencjalnych pracodawców zerkających na moje wykształcenie to widzę takie politowanie w oczach czasami... troszkę to dobija powiem szczerze... Szukam pracy jakieś 2 miesiące we Wrocławiu. Może faktycznie źle robiłam, że odrzucałam te wszelkie telemarketingi... mimo, że ja się zupełnie w tym nie widzę... :/ wpychanie niepotrzebnych rzeczy za 'okazjonalną' cenę... a chyba trzeba wierzyć w to, co się robi... Moje CV jest ok, ale w listach motywacyjnych muszę się siłą hamować, żeby nie napisać prosto od siebie, żeby mi dali szansę, że chcę pracować, chcę się uczyć itd... bo to podobno nie wypada... to jak to jest?? Jest tu jakaś szczera pracodawczyni, która może podać cenne rady? Albo zatrudnić za niezbyt wygórowane pieniążki? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbra
ja tez szukam we Wrocławiu dostaje zaproszenia na rozmowy dzwonią do mnie ale zazwyczaj składają jednoznaczne propozycje ...wrrr i dobrze że nie piszesz sie na telemarketing wiele firm oszukuje biednych studentów np. firma cotel napisz do mnie to ci powiem co i jak z praca (gdzie nie isc bo akwizycja ) 1 dwa 9 1 dwa 3 3 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qleczka z licencjatem z geografii tez mozna znalezc prace. Tylko trzeba tez umiec poza tym cos innego. Poza tym uwazam ze studia geograficzne sa o niebo lepsze od tych wszystkich pedagogicznych i socjologicznych bo wymagaja myslenia. Sa wszechstronnym kierunkiem i wymagaja sporo wkladu pracy zeby zrobic te wszystkie cwiczenia z teledetekcji czy kartografii ;) Nie mowiac o wakacyjnych praktykach. Doloz do tego jezyki obce i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×