Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaskoczona*

on chce zamieszkać razem a nie mówi kocham

Polecane posty

Gość no dobre sobie
czekanie z powiedzeniem kocham cię do dnia slubu.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale brat nie przesadza:D tak jest:d czasem ci koles powie ze cie kocha a) dla swietego spokoju b) zeby pobzykac:))) Potem powie ze wydawalo mu sie ze tak czuje i ze mozecie zostac tylko kolegami bo on nie moze spelnic Twoich oczekiwan:D Obserwuj faceta, jak na Ciebie patrzy, jak sie zachowuje i co dla Ciebie robi...slowa to tylko slowa...baby docencie to i nie przesadzajcie, bo to tylko generowanie sobie problemow..po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze czyny są
najwazniejsze ale też nie rozumiem czemu co niektórzy tak wzbraniają się przed tym, żeby od czasu do czasu powiedzieć ukochanej osobie "kocham cię". nie wiem...ubędzie im czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akie wzbranianie się przed powiedzeniem tych słow "kocham cię" mimo, ze to sie czuje nie jest zbyt normalne. nie wzbraniam sie wcale tego nie napisałem .... Jasne ze miło jest jak sie słyszy takie słowa Ale nie za wszelka cene !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj słowa też są ważne
wbrew pozorom one mają wielką moc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musi codziennie tego mówić, ale to jest bardzo ważne usłyszec "kocham". Moj wykrztusił po ok. pół roku i wiem że powiedział to szczerze. Mówimy sobie to od czasu do czasu bo to bardzo nas wzmacnia. Faceci argumentują, że liczą się czyny nie słowa, ale dla nas bab słowa też bardzo się liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] oj słowa też są ważne wbrew pozorom one mają wielką moc. jak sa poparte działaniami Jak tu pieknie kolega napisał wczesniej .... Co ci ze słow przyjdzie skoro koles cie przeleci a pozniej zostawi ? Mimo tego ze ci mowił ZE CIE KOCHA !!!! Gdzie tu sens i logika ? a przede wszystkim znaczenie owych słow Słowo jako słowo samo w sobie jest tylko zlepkiem liter i wypowiadanie go zeby tylko wypowiedziec mija sie z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra brat znamy juz
twoją opinie bo non stop to powtarzasz.😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydawaloby sie, ze sytuacja jest jasna - facet przygruchal sobie atrakcyjna pod kazdym wzgledem partie i teraz zyczy sobie z nia zamieszkac - aby moc w pelni korzystac z wszelkich udogodnien (wash, iron, fuck, etc. hehe). z drugiej strony, trzeba brac pod uwage fakt, ze mezczoznom ciezko przychodza wyznania i moze lepiej poczekac na takie prawdziwe niz, jak tu ktos wczesniej pisal, na takie, ktore ma zachecic kobiete do pojscia do lozka i tak dalej. jednakze ze strony trzeciej, zwiazek, w ktorym daje sie sobie wzajemnie wszystko, wymaga tez chyba rozmow i wyznan, do ciezkiej cholery? brat n - dla mnie to megaprzegiecie, ze slowo 'kocham' zostawiasz na dzien slubu. cnote se trzymaj na po slubie :P chociaz w momencie oswiadczyn wyznaj, co cie do tego czynu popycha w ogole. na chrzanie :O faceci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita1985
Słowo 'kocham' jest naprawdę duże. Może właśnie dlatego, że On traktuje Cię powaznie, to nie chce go wypowiadać za wcześnie, bo pragnie powiedzieć Ci to w odpowiednim momencie. Pół roku związku to wcale nie tak dużo, żeby mówić sobie takie rzeczy. Moim zdaniem fakt, że chce z Tobą zamieszkać, świadczy o tym, że mu zależy. Może nie warto się tak opierać, skoro Wam dobrze ze sobą? Jeśli bez tych dwóch słów nie czujesz, że jesteś kochana, to one same nic nie zmienią. A jeśli wiesz o jego uczuciu, to nie czyń z kilku liter przepustki do wspólnego życia. Bo właściwie... po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona*
jak są czyny świadczace o miłości to dlaczego nie może byc słów?????????????????????????????????? co w tym dziwnego ze chce wiedziec na czym stoje, moze jakbym sie tu rozpisywała ze jestem z facetem i mamy wiele wspolnych planow ale sie nie kochamy to byłaby wieksza sensacja-sory norma na kafe. Ja chce czynow i słów, czyny juz mam to dlaczego sobie mamy żałować słów? dążymy do czegoś czy nie? ja mu nie kaze teraz-nagle bo mi sie zachciało-widze po prostu ze sie przyzwyczajamy do pomijania tematu i coraz bardziej zaczynamy życ bez zobowiazań-a ja tak nie chce ale tez zrozumie druga strone jeśli tak jej odpowiada.Rozstaniemy sie bez zalu i tyle.A Brat sie podniecił i morały prawi. ciekawe dlaczego Bracie twierdzisz ze jedyna odpowiednia chwila na wypowiedzenie tych słów to slub? akceptuj troche ludzi wokół siebie ze mogą miec inne potrzeby i poglady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da sie wyczuć kiedy
"kocham cię" jest szczere bo to idzie własnie w parze z czynami. skoro ja to czuje, czuje to druga osoba to po co dusić w sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszku skoro kocham cie
zostaweiaswz na dzień slubu to mam nadzieję, ze seks też bo inaczej niezły z ciebie hipokryta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:21 [zgłoś do usunięcia] brat_niedzwiedz (brat_niedzwiedz@gazeta.pl) dlatego opcja zamieszkania razem jest taka dziwna bez miłosci??? Zaskoczona ... Pierwszy raz sie stykam z kims dla kogo ie czyny i działanie ale słowo jest GWARANCJA SUKCESU To troche przyziemne...i małostkowe Widzisz osobiscie jestem z kobieta juz ponad pol roku i ani mnie ani jej nie widzi sie wypowiadac te słowa mimo ze kocjhamy sie bardzo i zamierzamy sie pobrac .... Zostawiamy sobie to po prostu do przysiegi ....małzenskiej Brat niedzwiedz, teraz to z kolei Ty mnie dziwisz. Ciesze sie, ze jestes szczesliwy i ZAKOCHANY, ale po pol roku bycia ze soba (a wiem, ze wczesniej znaliscie sie, acz z tego, co pisales - nie jak "lyse konie") nie spieszylabym sie z nazywaniem tego miloscia i slubem. Oczywiscie zakochanie moze przerodzic sie w milosc, ale... Poza tym smieszy mnie, ze skoro czujesz te milosc, jak twierdzisz, obawiasz sie ja wypowiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszku skoro kocham cie
no włąsnie już na kilku topikach zauważyłam, ze brat niedziwiedz bardzo emocjonalnie podchodzi do słów "kocham cię". az zbyt emocjonalnie/:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braciszku skoro kocham cie
otóż to energiczna.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bracie masz strasznie dziwne
podejście do tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ...moze tu macie racje ... Pochopnie napisałem o tym dniu slubu .. Fakt moja wina... Ale nie zmienia to faktu ze wypowiem je kiedy bede ich pewien w 100 % :D Pozdrawiam i ide .. bo mnie z roboty wywala :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie bomba
planuje ślub ze swoją dziewczyna a nie jest pewien czy ją kocha na 100%. :D no i kto teraz powie, ze to kobiety nie wiedza czego chcą?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi moja dziewczyna wyznała miłość po 1,5 miesiąca związku. Dla mnie to zbyt wcześnie. Teraz ciągle nalega, żebym i ja jej powiedział to \"kocham Cię\". Ale nie umiem, nie chcę, nie zamierzam do momentu gdy nie uznam, że będzie to jak najbardziej szczere. Na razie wie tylko, że bardzo mi na niej zależy, zresztą pokazuję to na różne sposoby i nie uważam, żeby słowa były aż tak bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie bomba
no nie, takie wywieranie nacisku na to, by druga strona powiedziała, ze kocha mimo iż tego jeszcze nie czuje jest bez sensu! ale jesli się kocha tę druga osobę to czemu jej o tym nie powiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie bomba
swoją droga po 1,5 miesiąca związku można być zakochanym, zauroczonym ale żeby od razu miłość? no nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja właśnie nie wiem co czuję i tu jest problem :) Jednego dnia jest tak fantastycznie, że mam jej ochotę to powiedzieć, innego myślę sobie, że jednak to za wcześnie. Ale ja jestem spaczony przez poprzednią kobietę, to sprawy się trochę komplikują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaskoczona*
kobiety tak na marginesie : przyjełbyście oswiadczyny jakby wam facet nie powiedział ze was kocha tylko dopiero w dniu slubu? ja napewno nie, tylko by mnie to utwierdziło ze zbyt często w w tym wspolnym zyciu tego nie usłysze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, ja też uważam, że 1,5 miesiąca to zdecydowanie za wcześnie żeby mówić o miłości. No ale moja kobieta jest na pewno pod wpływem dużego zauroczenia, czy zakochania. Zwał jak zwał, ale to widać :) Ona jest mega romantyczką, u mnie z tym nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×