Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama natalinki

NIAŃKA BIŁA MOJE DZIECKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość mama natalinki

Moja córcia ma 4 lata. Zawsze była cichutka i nieśmiała. Oboje z mężem pracujemy, a Natalcia zostawała pod opieką niani. Zawsze mówiła, że kocha bardzo nianie. Myślałam, ze wszystko jest ok. Ostatnio jednak urwałam sie z pracy. Po drodze skoczyłam na zakupy, więc do domu weszłam tylnimi drzwiami, bo wtedy wnosze zakupy prosto do kuchni. I co zobaczyłam? Najpierw usłyszałam, jak niania krzyczy na moją córunie, weszłam do pokoju, a ta szarpała ją, a biedna Natusia płakała. Myślałam, że oczy wydrapie tej niańce, ale ona zaraz zwinęła się i poszła.Jeszcze obrażona wielce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz wniesc o znecanie sie nad dzieckiem jesli nainka zatrudniona byla legalnie bo jesli nie to ty bedziesz mialą problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okokalskiemna
ooo to masz taki dom w amerykańckim stylu.. suuper:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
a ty nigdy nie szturchasz swojego dziecka jak jest niegrzeczne albo marudne? nie przesadzaj Nie bila jej przeciez pasem czy sznurem Daj dupie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
to taki mini domek, ale zrobiliśmy sobie wejście na ogródek, żeby nie chodzić dookoła, jak znajomi przyjadą. Ale normalnie jestem w szoku, teraz nie wiem, co zrobić. jak udowodnie, że tak traktowała moje dziecko? Natalka nic nie mówi, jest zastraszona i bardzo nieśmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
likto no nie wiem, czy to własciwe zachowanie szarpać dziecko za ubranie i włosy i mówić do niej ty mała zdziro...mam ochotę udusić tą żmiję własnymi rękami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
zrobilas z dziecka zastraszona ciape to masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
nie wiem ,ale tak czy siak nie masz swiadkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
litko co??? i robisz ze mnie jeszcze złą matkę, że to moja wina, niby...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebujesz świadków, choć byłby to ładny dowód. Dziecko zbada psycholog w spejalnym pokoju, już on będzie wiedział, czy dziecko było bite. Twoje zeznania też są bardzo ważne. Idź na policję i złoż doniesienie. Ja bym jej nie popuściła, nawet, jak umorzą to będzie szmata wiedziała, że nie wszystko jej wolno!!! Powodzenia, nie zostaw tak tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z kijkiem
podstawowa sprawa - była zatrudniona legalnie? Jak tak - możesz coś zrobic. Jak nie - gówno zrobisz. Juz predzej sobie problemów narobisz. Wiec pozostaje wypieprzyc laskę z niemiłą wiązanką i poszukać nowej. A dziecko niech ci powie, co sie stało. Powiedz, zeby sie przznała, jak cos przeskrobała, ze nie bedziesz zła, tylko chcesz wiedzieć, co się stało, dlaczego niania tak na nią krzyczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtrfd
[zgłoś do usunięcia] likto a ty nigdy nie szturchasz swojego dziecka jak jest niegrzeczne albo marudne? nie przesadzaj Nie bila jej przeciez pasem czy sznurem Daj dupie spokoj obcego dziecka tknac nie mozesz cocby nie wiem co!! na to jest paragraf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
misiaczkowa ja zawsze pytałam Natalki, czy lubi nianie, w co się bawiły, jak spędziły dzień. Natalka nic nie mówiła. Odpowiadala tylko jednym słowem np w malowanie i koniec. Ale byłam w szoku. Niby taka miła pani Beatka, kocha dzieci itp... a tu takie coś.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wejdz na strone www.niania.pl i mozesz tam delikatnie zasugerowac co to za niania i opisac cala historie tylko nie podawaj danych mozesz podac miasto imie i inicjal nazwiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z kijkiem
cos ściemniasz. Najpierw mówisz, ze mówiła zawsze, ze bardzo kocha nianię, a teraz, ze odpowiadała jednym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"obcego dziecka tknac nie mozesz cocby nie wiem co!! na to jest paragraf./" dokładnie! Fakt, z tym zatrudnianiem na czarno, moze być wtopa :o Musiałabyś poradzić się prawnika. Współczuję ci tej sytuacji :( Żal mi twojej córeczki, bo ktoś ją traktował jak przemiot, który powienien cały dzień bawić się sam,spać i nie wołać jeść :o A moze uda ci się zapisać małą do przedszkola? Czasem zdarza się, że robi się miejsce w grupie, bo dziecko choruje, albo rodzice sie wyprowadzą. To zdecydowanie lepsze, niż niania w domu. Zresztą grupa równieśnicza może dobrze wpłynąć na jej emocjonalość i może stanie się bardziej śmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
niania nie proóbowała sie bronić, tłumaczyć, tylko wyszła obrażona. nati wywaliła jogurt na dywan, ale to przecież nic takiego. Widziałam ten jogurt, ale to się czasem zdarza, że jej z łyżeczki spadnie. Ale prócz tego nic mi córcia nie chciała powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
bo ona jest taka, że jak spytam o kogoś, to ona zawsze mówi, że kocha. Mówi czasem. Mama kocham kubusia puchatka, kocham ciocie zosie itp. ale o wspólnych zabawach z nianią nie mówiła za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"fajna niania" nie jej dziecko nie je dywan... jelsi w takiej sytuacji ona sie wscieka to ciekawe co by zrobilą gdyby to bylo jej dziecko i jej dywan... zadzwon i polec jej psychologa. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ile ta niania miała lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwna sytuacja. Twój dywan,Twoja plama więc nie rozumiem zachowania niani. A tym bardziej że tak jak na początku napisałaś ze mała nianię kocha... Porozmawiaj z córką,jednak nie sugeruj jej żadnej odpowiedzi! Ona musi sama powiedzieć co się stało. I będąc na Twoim miejscu to bym pojechała do niani porozmawiać. Tylko czy teraz by otworzyła drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupa i kotlet
Po pierwsze wywineła bym jej w pysk(dziwne,że nie zareagowałaś).Krótko,za włosy i w ryja.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama natalinki
niania była legalnie zatrudniona. młoda pani ok 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rety, skoro we mnie się "zagotowało", to co ty musisz czuć. Ja bym jej powiedziała, że jeśli kiedykolwiek zobaczysz ją z dzieckiem to doniesiesz rodzicom co z niej za ziółko. Załatwiłabym babę na cacy plotkami, rozniosłabym info o niej po całym mieście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z kijkiem
Szczerze mówiac, trochę sceptycznie podchodzę do wypowiedzi autorki, bo znam parę jebnietych mamusiek i wiem, na co je stac. I nigdy nie wiadomo, z kim sie ma do czynienia. Poza tym to, co ludzie mówia, trzeba zawsze podzielić na 4. Niańki nie pochwalam, ale wiem, że takie dziecko, którym sieczłowiek zajmuje, potrafi doprowadzić do szału. A mamulka najczęściej by chciała, żeby latac jak w kołowrotku, wymyslac zabawe za zabawą, słodko sieusmiechać, przytulac, ale nie za bardzo, zeby pedofilii nie było, a co do zapłaty, to oczywiscie wystarczy 5 zł za godzinę, bo co to za praca, to przeciez sama przyjemność. Autorko, nie twierdzę, że to twój przypadek, ale zastanów sie, czy na pewno widziałaś to, co opisujesz. Czy moze tu trochę podkolorowałas. Poza tym wyslij dziecko jak najszybciej między ludzi, bo ci ciapa nieporadna wyrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z kijkiem
Jak zatrudniłaś ją legalnie, to złóż doniesienie na policji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to na idź na policję. Ja bym nie czekała. Pomyśl, że ona podejmie pracę ponownie, jako opiekunka, skrzywdzi kolejne dziecko! Jeśli wynajęłaś ją przez agencję, to tam też to zgłoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pan z kijem za to pląci zeby nianka latala i zabawy wymyslala. na tym praca nianki polega a chyba nikt nie przychodzi z ulicy i nie podejmuje sie pracy. zawsze jest jakies spotkanie na ktorym mozna zobaczyc dziecko pobawic sie. wybacz ale na to nie ma zadnego usprawiedliwienia. nawet gdyby ta dziewczynka nie wiem jak sie zachowywala to kobieta nie ma prawa jej tknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo zle obliczyłaś
to nie do pomyslenia, aby osoba zatrudniona do opieki dziecka szarpała czy biła je. I co to za pytanie - a ty nigdy nie szarpałaś ani nie biłas? NIGDY nie szarpałam ani nie biłam. Jestem przeciwniczką używania siły wobec dziecka. I nie gadać mi tu o bezstresowym wychowaniu. Są inne kary niż szarpanie i bicie!!! Postraszyłabym babę policją. I co jak wyszarpała dziecko, to plama z jogurtu zniknęła??? W głowie mi sie nie mieści takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×