W DOBIE INTERNETU MAMUSIOM SIE W GLOWACH POWYWRACALO - czy wy w ogole macie

instynkt macierzyński? Czasem tu sobie zagladam bo mysle ze znajde ciekawe informacje a tu co? Mama nie wie czy zupke ze sloiczka podgrzac czy dac zimną? No cholera by cie wzieła wez babo odwroc sloik i przeczytaj wyraznie napisane na etykiecie jak podgrzac i czy podgrzac. Inna mama nie wie ile mleka nasypac - ciezkie te zadanie mimo ze wszystko na opakowaniu jest napisane ile wody ile miarek mleka jak przygotowac. No ale coz po co czytac jak mozna napisac na forum tak? Kolejny przyklad czy pierze sie ubrania dla noworodka ze sklepu - nie no co wy w ogole sie nie pierze to tak jakbyscie zakladaly zakurzone brudne zlezale majty z polek sklepowych. Kolejne - jak karmic 7 mc no ja pierdykam baba ma dziecko 7 mc i nie wie czym i jak karmic - dobra mozesz nie wiedziec ale nie sadzisz ze lepiej zapytac lekarza ? Kolejne - lekarz zapisala antybiotyki czy mam je podawac - tak 2 lekarzy ta sama diagnoza a mama twierdzi ze lekarze sie mylą i czy jest koniecznosc podawania antybiotyku pol rocznemu dziecku na zapalenie oskrzeli czy tez nie. Czy moze antybiotyk wyrządzi krzywde - tak idiotko antybiotyk wyrzadzi mniejszą krzywde niz nie leczone zapalenie oskrzeli. Kolejne - w co ubrac dziecko - matka mieszka w warszawie i pyta w co ubrac dziecko nie liczac sie z tym ze odpisze jej mama z uk . Idz babo na balkon albo otworz okno i zobacz jaka pogoda a nie do komputera! Takich przykladow jest w cholere i troche i tak sie zastanawiam skoro nie potraficie myslec samodzielnie to jak chcecie wychowac te dzieci? Wyrosną na malych idiotow czy jak? No żalllllllllllllll

popieram :D

zainspirowal mnie tez temat - 6 latek nie wymawia R SZ CZ Ż no nie dziwilo mamy wczesniej ze na karetke wola kajetka? Albo lowel na rower? To co dopiero jak pani w zerowce powiedziala ze dziecko ma wade wymoy to mama zajarzyla ze cos nie tak ? No szlag by trafil takie mamy. i nie piszcie mi tutaj ze od tego forum by pytac bo owszem pytac mozna ale nie w takich durnych sprawach. Czy wy macie glowy na karku?

aż żal niektórch malców bo taka "myśląca" mama to kiedyś może dziecku krzywdę wyrządziec jak chwilowo nie będzi miałą dostępu do netu!

i ja popieram!! głupotę trzeba napiętnować i tępić!!

Tak się zastanawiam wobec powyższego jakich ty informacji szukasz na tym forum? Czy czytasz je tylko po to ,by skrytykować niedoświadczone i przejęte rola mamy?

i ja popieram!! Głupotę trzeba napiętnować i tępić!! I przede wszystkim myślenie nie boli - to do tych bezmyślnych matek, co to tak się boją o swoje dzieci, że im rozum odebrało...

jak rzuce okim na pytania tych mamus, to sie zastanawiam jak moglam bez kompa wychowac 2 zdrowych, normalnych ludzi:D jakim cudem ja sama przezylam skoro w mlodosci mojej matki komputery nie istnialy:D zal mi tych ich dzieci:(

nie szukam informacji celowo ale czasem sie nudze mysle wejde na kafe moze bedzie cos ciekawego popiszemy sobie z innymi mamami wymienimy sie doswiadczeniami a tu co setki durnych temato jak zrobic mleko, jak podac witaminy, jak odgrzac zupe, jak ubrac dziecko, czy dac antybiotyk - no ja pierdziele szok!

krytyka kazdemu jest potrzebna tylko trzeba ją umiec przyjąc i zastanowic sie nad nią. Jest tu kilka fajnych tematow i calkiem przydatnych np o promocjach, o najlepszych produktach dla dzieci, o zabawkach, o alimentach, o nauce sikania na nocnik itd ale wiekszosc to same idiotyzmy o ktorych normalnie mysląca mama niepowinna nawet myslec a co dopiero pytac. Tyle rzeczy jest logicznych, tak latwo chocby drogą dedukcji dosjc do odpowiedzi na pytanie a nie trzeba odrazu forsowac internetu i ufac temu co jest tu napisane. W wiekszosci to brednie!

zgadzam sie, ale krytyke trzeba tez umiec wyrazac - mysle ze udalo Ci sie w 75%

nie uogolniaj please.. owszem, zgadzam sie sa tu takie przewrazliwione siksy co np. chca laptopa na porodowke zabierac, ale na szczescie nie wszystkie maja tak najebane do łbów;)

i niekończące sie tematy - czy jestem w ciąy ? - a co ja przez monitor mam cie zdadac? No wsciekam sie zawsze jak czytam takie brednie bo jak tylko sobie pomysle co wyrosnie z tych dzieci to az mnie strach napawa. Malo tego jak tesciowa czy matka da dobrą rade to jeszcze suka z niej wredna bo sie nie zna bo sie wtraca itd. No jak tesciowa widzi ze baba kompletnie zyciowo nieporadna chce pomoc a ta zamiast to zaakceptowac ze dupa z niej to jeszcze psy wiesza.

Zgadzam sie w dobie internetu i dobie nawalu literatury:O Niestety to prawda, dzisiejsze mamy zatracaja swoj instynkt macierzynski, poprzez wiadomosci uzyskane w internecie i ksiazkach:O Codziennie pojawiaja sie w nich nowe porady, sposoby, recepty na wychowanie dziecka:O Matki nie polegaja na instynkcie, a jedynie na tym co przeczytaly, noi oczywiscie to tez sie zmienia, bo co chwile pojawiaja sie inne metody wychowania dziecka:O czy myslicie, ze moja mama czytala jezyk niemowlat, zeby nauczyc mnie samodztielnego zasypiania, lub czy z otwarta ksiazka nauczyla mnie korzystania z nocnika? Nie, wszystko podpowiadal jej instynkt:) I nie uwazam, zebym na zlego czlowieka wyrosla! Natomiast w dzisiejszych czasach matki tak czesto zmieniaja metody wychowawcze, jak czesto pojawiaja sie nowe:D A dziecko potrzebuje bezpieczenstwa, ktore daje mu \"stabilna mama\", trzymajaca sie ciagle kilku zasad, ktore podpowiedzial jej instynkt:)

ciociu nie pisalam nigdzie ze tyczy sie to wszystkim mam.

ciociu nie pisalam nigdzie ze tyczy sie to wszystkim mam.

bezapelacyjnie się zgadzam z autorem

wiem wiem, chcialam tylko dodac ze sa tez tu kompletnie glupie siksy, co sie tylko kompromituja pytaniami na forum. ledwie to to dwie slabe krechy natescie zobacyz a juz zaklada suwaczek i pakuje torbe na porodówke, a sprobuj jej napisac ze moze nie jest w ciazy, zjebie cie taka na funty.

usmialam sie;) i niestety zgadzam.

Ja rozumiem kobiety które nie wiedzą jak karmić swoje dziecko.To strach przed popełniniem błędu.Wychowują swoje dziecko same ,może nie mają jeszcze doświadczenia.Wstyd pytać się lekarza o takie pierdoły.Kiedy urodziłam swoje pierwsze dziecko i chciałam karmić pirsią też miałam problem .Wszystkie karmiły butelkami i nie mogły mi pomóc.

zaraz sie zlecą " myślące inaczej " i bedą gderac ze lepiej zapytac niz popelnic błąd - a wlasnie ze nie lepiej, lepiej jest nauczyc sie na bledach i wiecej ich nie powtarzac, lepiej jest czytac ulotki i etykiety niz stac nad butlą godzine i zastanawiac sie co z nią zrobic! A tekst o tym jak podac witaminy w krplach bo karmie piersią i nie wiem mnie po prostu dobił. Kobieto jest cos takiego jak ulotka a tam sa informacje jak podac ile kropel odpowiednio do wieku. Logiczne chyba ze na jężyk albo na lyzeczke. A jak jeszcze to nielogiczne to zapytaj farmaceuty czy lekarza - a nie baba nie podaje bo nie wie jak podac no nie moge....

Wiecie, mozna wytlumaczyc taka, ktora wpada tutaj poraz pierwszy, bo obawia sie, ze jest w ciazy i potrzebuje rady:) Ale prosze Was laska ktora pyta czy mogla zajsc w ciaze, bo chlopak ja piescil penisem przez pizame:D:D:D Kooooorde normalnie czasami sikam po nogach:D

wwww tak wstyd a nie myslisz ze lekarz jest bardziej kompetentny w zywieniu niemowląt niz inna mama ktora ma inne dziecko ktore ma inne przyzwyczajenia i np setki uczulen na wszystko ? Pomyśl logicznie.

no mnie najbardziej wkurzaja te siksy co tu z forum antykoncepcji zagwędrowaly, bo nikt tam im nie chccial juz odpowaiadac i dopytuja sie po 100 razy czy moga byc w ciazy choc byl juz okres 3 razy a facet tylko wsadzil na chwile albo i wcale nie wsadzil tylko paluszka wsadzil a wgole to chyba wyrtysku nie mial a wogole to co to wyrtysk.. żenuaaaa!!!!

WYTRYSK mialo byc rzecz jasna ;) ja potem juz takim pisalam ze OCZYWISCIE ze moga byc w ciazy to zameczaly mnie potem postami ze ojejku, a jakto, no chyba jednak nie powinny byc w ciazy itp. no i wkurwia mnie jeszcze najezdzanie na pomaranczowo dla czystej zlosliwosci.

ja jak tak poczytam tematy to czesto mam wrazenie ze te matki same potrzebują opieki nad nimi i nie sa w stanie opiekowac sie niemowlakami. Owszem karmienie piersią wyzwanie co jesc czego nie jeść ale to lekarz zna twoje dziecko to lekarz wie jak dziecko moze reagowac a tylko ty mozesz sprawdzic czy pomidor uczuli twoja fasolke. Inna fasolka nie ma kolek i uczulen. Co nie znaczy ze twoja ich miec nie bedzie! Siedzą godzinami na forach czytają ksiązki a i tak gowno wiedzą to po co w ogole czytacie. Lepiej obiad mężowi zrobcie :D

A juz szlag mnie trafia jak czytam jak laski ubieraja swoje dzieci:D Przy zerowej temperaturze: body z dlugim rekawem, sweterek, rajstopy, skarpetki, spodnie, na to kombinezonik, wkladaja to dziecko do wozka, do spiworka z owczej welny i przykrywaja kocykiem:D A potem wracaja do domu i dziecko jest chore, bo bylo przegrzane:D Matki Polki ja ubieram dziecko dokladnie tak samo jak siebie, jedynym wyjatkiem jest spiworek w ktorym zapinalam czasem dziecko, gdy bylo naprawde zimno (nawet przy -10 st.), i wiecie co? moje dziecko nigdy nie chorowalo, nigdy-:D

i ja sie zgadzam z tym co autorka napisala...pomimo ze jestem dopiero w ciazy i to pierwszej ale smiesza mnie pytania jak pdgrzAC zupe ...ile mleka czy wody...itp...a faktycznie wszystko jest rozpisane...a tez pyt czy ktos jest w ciazy ...boze jak podejrzewalam pojechalam po test..jak wyszedl pozytywny udalam sie do lekarza...a nie pytalam na forum czy jestem w ciazy...i pewnie znajda sie tez takie co zaraz wejda i mnie zjadaze ja dopiero jestem w ciazy i nie wiem jak to jest...a no wiem...zajmowalam sie moja chrzesnica ktora ma obecnie 6 latek i jakos umialam sobie dac rade bez inf. na necie...boze kiedys nie bylo internetu , dostepnej specjalistycznej prasy dla kobiet w ciazy i dla kobiet majacych male dzieci i jakos matki wychowywaly zdrowe dzieci...naprawde wiekszosc tu przesadza..bo faktycznie nie mozna uogolniac ale autorka ma w 100% racje

Imili ja bylam taka jak Ty:D I mimo, ze juz mam dziecko to nic sie nie zmienilam:D czasami mysle, ze dla niektorych matek fakt posiadania dziecka staje sie powodem do zaprzestania myslenia:D

Lekarze?.Trudno latać po lekarzach kilka razy dziennie i pytać się dlaczego kupka zmieniła kolor i o inne pierdoły .Kiedy nie ma się przy sobie kogoś z doświadczeniem jest ciężko.