Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do właścicieli psów

Do właścicieli psów!

Polecane posty

Gość do właścicieli psów

Ile razy wychodzicie na dwór ze swoimi pupilami? ;-) Ja mam psa od 2 lat i muszę z nim wychodzić 8-9 razy dziennie :-o Nieraz jak wyjdę z nim i wrócę do domu to za 15min znowu chce wychodzić :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
właśnie długo jest, nieraz zostawiam go w ogrodzie niech sobie pobiega a niedługo znów chce iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyzwyczailas go
moze nie masz go od szczeniaka? A wczesniej byl wedrowniczkiem...? Moj wychodzi 3 razy dziennie i starcza mu. Czasami na krotko, az mam wyrzuty sumienia. Bo czesto nie mam czasu, zeby poojsc z nim na godzine czy dluzej, zeby sie wybiegal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... moze to kwestia tego, ze tak go nauczylas? pies powinien wychodzic o stalych porach, 3, 4 razy dziennie. a jak wiejuz, ze idziesz z nim zawsze kiedy chce, to nawet jezeli nie ma potrzeb fizjologicznych, a po prostu sie nudzi to Cie wola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
mam go od małego, może faktycznie przyzwyczaiłam go ale jak widzę że on skacze po drzwiach, później przychodzi do mnie i prosi to z nim wychodzę bo nie chce go męczyć. Może go jakoś odzwyczaić? Tylko jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wychodzi dwa razy dziennie a wczoraj po dlugich poszukiwaniach gdzie na dwor wyszedl 5 raz bo bralam go wszedzie ze soba - mialam kilka spraw do zalatwienia- uciekl mi:O i wrocil dzis rano jak maz wychodzil do pracy czyli w domu nie bylo go niebagatela ponad 10 godzin teraz za kare jeszcze z nim nie wyszlam ale sadze ze nawet mu sie nic nie chce bo caly czas śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
ja musze wychodzic 6 razy dziennie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllaaaaaaaalllllaaaaaaaaaaall
ja z moim chodziłam 3 razy dziennie na krótko, niestety zdechła jakbym mogła cofnąć czas chodziłbym z nia o wiele częściej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
Jak mnie nie ma w domu dłużej to wytrzymuje więc tak często nie wychodzi. Może spróbuje ograniczyć jej spacery :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
llllaaaaaaaalllllaaaaaaaaaaall zdechła od tego, że na krótko z nią wychodziłaś? Jak to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie jezeli mieszkasz w domu i masz ogrod to dlaczego pies nie moze byc sam na dworze jezeli ma ochote? przyzwyczail sie i bedzie trudno go odzwyczaic. musialabys wyznaczyc stale godziny o ktorych bedziecie wychodzic i sie tego trzymac. nie reagowac na jego wolania poza godzinami spacerow, ignorowac go, nie zwracac uwagi, ewentualnie odwrocic jego uwage, np. zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_spacer
no ale wypuszczenie psa do ogrodu to nie spacer! zabieraj go na 3-4 normalne spacery, w tym jeden co najmniej godzinny. Zmęcz go zabawą, np. aportowaniem lub wspólnymi biegami (ale nie 5-minutowymi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
tylko ja wolałabym trzymać go w domu bo boje się że ucieknie :-( wystarczy, że znajdzie małe wyjście to sobie pójdzie. Poza tym dużo psów się błąka obok mojego domu i boje się że jeszcze mojego pogryzą, więc wychodzę z nim. Będę wychodziła z nim po 5 razy dziennie na początek a później po 4 i wystarczy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do właścicieli psów
ja z nim wychodzę na spacer 5-6 razy a później wypuszczam do ogrodu ale i tak muszę wtedy go pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdas
4-6 razy na spacery (w tym 1-2 długich ok 40-120 min) Gdy trzeba - wypuszczanie do ogrodu (ale rzadko o się zdarza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asdasdas czyli według ciebie tak pobudka o 7:00 -30 min na ogarniecie sie- 2 godziny szlajania sie z psem 9:30 w domu jakies szybkie sniadanko i do pracy 18 :20 w domu 19 wyjscie z psem -nastepne 2 godziny 21:00 powrót i padamy na pysk zaznaczajac ze to i tak nie tyle ile pies powinien byc na dworzu bo jeszcze 2*krotki spacer na ktory wybacz ale nie starczylo mi czasu:O PARANOJA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukukuku
Ja wychodzę ze swoimi dwa do trzech razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodze poprostu ze swoim psem na tyle na ile mi czas na to pozwala zawsze byl tego uczony w lato wychodzi czesciej w zime rzadziej to pies musial sie do mnie przystosowac a nie ja do psa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj pies tak samo
jak pracuje to wychodzi na ktotkie spacery. Tak samo jak pogoda beznadziejna (mokro, wieje, bloto) to tez na krotko. Jak mam czas i pogoda dopisuje to wychodze nawet na 2 godziny, tylko ze tez w czasie upalow nie na tak dlugo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanka wstanka
Mój pies chodzi 2-3 razy dziennie. Zawsze rano i zawsze po południu, a czasem też wieczorem. Spacer poranny mniej więcej 40 minut, popołudniowy około godziny, wieczorny to różnie. Oprócz tego jest wypuszczany do ogrodu. Ma te godziny mniej wiecej stałe, więc nie domaga sie spacerów w innych godzinach, ale za to skacze na drzwi co chwilę, jak jestesmy w domu, zeby wyjsć do ogrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 2,5 letnia suczkę wychodzi na 3-4 spacery dziennie ma mniej więcej stałe pory,popołudniowy długi rano nikt u mnie nie ma czasu,aby 40 min z psem chodzić,jest nauczona, że idzie do piekarni i z powrotem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj pies tak samo
ja przed 6 rano wychodze do pracy, o ktorej bym musiala wstawac, zeby zaliczyc z psem chociaz pol godzinny spacer... Rano to na 10 minut wychodzimy. Pies wie po co :P Na szlajanie sie po krzakach jest czas na weekendy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanka wstanka
hehe mój pies wie, że zalezy nam na tym, żeby zrobił kupę rano, więc skurczybyk nas szantazuje i trzyma te kupę do końca spaceru, żeby czasem za wczesniej sie nie skończył :) Wiec juz tak ustawilismy, żeby te 40 minut było, na szczęście nie musimy wychodzić z domu o 6, bo wtedy to wiadomo - nie dałoby rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsa
o 8 o 16 i o 21 pies musi wiedzic o jakich godzinach moze isc i sobie ulzyć to bedzie spokojny jak nie "wytlumaczycie" mu kiedy jest jego czas to bedzie chcial caly czas 2 razy to zbyt malo dla psa pomyslcie sobie sami? gdybyscie mieli oddawac mocz dwa razy dziennie o 9 i o 18 np.???? jemu tez chce sie siku tak jak wam to jest pies ale ludzkie podejscie nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kluska tez 3 razy dziennie wychodzi, w życiu nikt by z nią 9 razy nie łaził:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsa
wbrew pozorom pies doskonale wie kiedy jest 16 :) ildealnie wyczuwaja moment i gdy je nauczycie beda siedziec przy drzwiach zanim wy podniesiecie sie z kanapy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsa
"hehe mój pies wie, że zalezy nam na tym, żeby zrobił kupę rano, więc skurczybyk nas szantazuje i trzyma te kupę do końca spaceru, żeby czasem za wczesniej sie nie skończył" bardzo zabawne naprawde... poprostu pies potrzebuje chwile pochodzic żeby jelita zaczely wypychać "kupe" w skrócie ujmujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj pies tak samo
dsdsa---> No masz racje ale wiem co to znaczy :D Moj tez tak mnie wtczuwa, zeby zrobic to co ma zrobic w ostatnim momencie :P Jakbym nie wiedziala jakim jest cwaniakiem to bym pewnie ze dwa razy dluzej rano sie bujala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×