Po 15 latach uwielbiam sex z moim mężem

taka33 -miałam jeszcze co innego na myśli. O co zahaczyłaś. A mianowicie lubią zdobywać! Zatem jeśli jesteś jego w 90%, to on skupia się na Tobie, a nie na innych.

moj wczorajszy nick to 'poszarpana pochwa prostytutki'...ale musialam sie wczoraj podle czuc :o naucz sie dziecko czytac miedzy wierszami a dopiero pozniej zabieraj sie do dawania dupy zonatym :o o...teraz cie obrazilam i bardzo mi z tym zle milego dnia Panie

a Jolka jak zwykle traktuje wszystko dosłownie ;-)

żona która kocha męża - aby traktować to dosłownie, musiałabym przyjąć, że to prawda w nicku. A przecież nick zawsze jest odzwierciedleniem czegoś ... :O

Jak to było do mnie, to myśl sobie co chcesz. Pisałam o sobie bo chciałam ci troszkę wytłumaczyć o co mi chodz. Ale ta twoja zzłośliwość jest troszkę denerwująca. Dobrze, że jesteś pewna siebie, ale za parę lat zrozumiesz o co mi chodziło. Ty też niedługo będziesz w moim wieku. Ja dopiero przed 30 tką ośiągnęłam najlepszą satysfakcję z seksu. Zawsze miałam dobry sex, teraz czuję się w tych sprawach rewelacyjnie.

15 lat razem, w tym 10 po ślubie i jest wciąż fajnie :) jolu, nie każdy facet to świnia, nie każdy facet myśli tylko kategoriami gdzie zamoczyć, to nie są zwierzęta, to też myślące ludzkie istoty ;) nie dopatruj sie problemów tam gdzie ich nie ma, życzę Ci żebys trafiła na człowieka który zmieni Twoje poglądy w tej materii, podręczniki do seksuologii to nie wyrocznia, najważniejsze to trafić na swoją własną duszę w tym drugim człowieku :)

Poza tym nie chce mi się tłumaczyć wkółko. Dowartościowuj się dalej w ten sposób jeśli chcesz. Ja się dowartościowuję inaczej. Tak jak mówiłam, zdradzanie podnieca tylko na początku.

Jolka jeśli wszystko jest podawane na tacy to z czasem staje się to już nudne.

Dziewczyny, każdy niech robi jak uważa i tyle.

żona która kocha męża - w tym ostatnim się z Tobą zgadzam. Myślę też, że nie dotyczy to "ułożenia" na tacy, tylko od spojrzenia na tacę z innej perspektywy!

mam tak samooooooooooooooo niestety nie wszyscy to pojmują opierając się tylko na własnym przykładzie; a szkoda. dużo miłości życzę ;-)

żona, co masz tak samo, bo nie wiem

żona która kocha męża - dlatego też uważam, że największą zgubą kobiety jest oddanie się facetowi w 100 % kiedy czuje, ze zdobył i ma ją w swojej klatce.

czasami warto schowac coś pod tacę ;-) ;-) ;-)

tamtto było do: mam tak samoooooooo ;-)

jolu, ale o jakiej klatce Ty mówisz?:D

żono, Tobie też życzę dużo miłości :)

żona która kocha męża - dokładnie! Muszą być jakieś niedopowiedzenia i niepewności. Musi czuć, że jednak wymknięcie się z klatki jest możliwe! I to jest klucz do tego!

"klatka" - zdobycie przez samca. ;)

To prawda.

Kluczem wcale nie jest jak kobiety sądzą dostarczanie wszystkiego! A właśnie odrobina niepewności! Instynkt łowcy mają w genach!

O jakiej klatce wy mówicie? I o jakiej tacy.Te przenośnie dla Jolki to jeszcze większego kręcenia i tłumaczenia nam, że nasi faceci chcą posuwać wszystko, co się rusza.

Mój facet nie ma podane na tacy i nie ma klatki. Ma po prostu zajebiście.

Jolko przeciez pytanie autorka postawila pytanie \"kto jeszcze tak ma\" A nie \"kto tak nie ma\" -Ty nie masz i z Twoim tokiem myslenia miec napewno nie bedziesz ,nad czym ubolewam :P Szczesliwym zakochanym kochajacym sie uczciwym mozna byc bez wzgledu na staz malzenski. Zapewniam Cie naiwna kochanko :D

właśnie o tym mówimy! żadna klatka, na tacy ciut ciut, a co się kryje pod tacą? właśnie na tym polega zabawa ;-)

Fajnie mi sie pierwsze zdanie zaplatalo ;)mialo byc bez jednego "pytanie":D

i cieszę się że kolejny nick tak ma :-)

Jolka jesteś przekonana, że robisz dobrze. Ale naprawdę możesz potem jeszcze popłakać. Twoja sprawa. Jak zakochasz się w kochanku, albo stwierdzisz, że kochasz mężą. Ja codziennie w łóżku myślę, że bardzo kocham męża i nie chciałabym innego, chociaż mnie wkurwia czasami.

jak to zrobic udany seks z mezem?

po ludzku, na pieska ;-) ;-) a tak na serio - ma byc dobrze jemu i ma byc dobrze Tobie! i macie miec ochotę na więcej!