czy usunąć się ze swojego pokoju na rzecz chorej babci????? POMOZCIE

Noooo to co zaproponowali rodzice odpada;/. Ale babunia gdzieś ma mieszkanko tak? No to się zamieńcie. =]

Rany ,skonczcie z tym szacunkiem.Współczuję autorce topicu sytuacji mieszkaniowej,nie wyobrazam sobie dzielić pokój z rodzicami.Dziewczyna jest dorosła,to że sypia u niej facet nie jest niczym złym.Młode małzenstwa mieszkają razem z rodzicami lub treściami,sypiają ze sobą.Tak naprawde jaka to róznica? Godzina slubowania w kościele,lub pół godziny w usc? Bez przesady!!!!!!

WYLUZUJCIE bo az sie nie chce pisac w takim towarzystwie nie o spaniu z chłopakiem jest temat ...wiadomo, że czy spią razem czy nie, maja potrzebe intymności i ona bedzie coraz większa, więc dajcie spokój !!! a ty Magda, nie gryź

jeśli nawet z nim sypia,to co z tego???? Kim jestescie aby ja oceniac.Tak wiele zmienia sie po slubie? sex jest ten sam:)

Widze ze polowa tu to wielkie swietoszki cnotki nie wydymki, z seksem do slubu czekacie...akurat, to ciekawe gdzie to robicie? Magda ciezko cokolwiek poradzic, jedyna rada to babcia sprzedaje mieszkanie i kupuje cos w twojej miejscowosci i ty tam idziesz mieszkac, lub mieszkanie po babci mozecie wynajac i wtedy bedzie kasa zebys ty mogla sobie wynajac kawalerke.

zajscie w ciąże będzie jej radością i jej chłopaka,ma prawo;)

jasne, że świętoszki niewydymki ale te co przekonują, że śpią z chłopakiem (młodzi, zdrowi ludzie) i nie uprawiają seksu :D pewnie do ślubu czekają hje hje :p - to tak jeszcze odbiegając od tematu.

jesli to do mnie było to wiem co to seks i oni wiedza ze ja wiem :)) nie martw sie dziecko i tak planuje za jakieś 3 lata:) żadnej tragedii by nie było. Pozdrawiam wszystkich wrednych.

zamknijcie się w końcu głupie babsztyle, to nie temat o sypianiu z chłopakiem, teraz bedzie 10 stron topiku o tym która i kiedy z facetem zaczęła sypiać i gdzie, żenada :O jak jakieś przekupy na targu wracać do tematu! autorko, ktoś dobrze pisał, że przecież babcia może tobie zapisać to woje mieszkanie, albo twoim rodzicom i reszta rodziny może sie wypchać; w końcu wy będziecie się nią opiekować, wiec wam się że tak powiem jakby należy coś.... babci chate sprzedać albo wynająć i kasa na twoje ustawienie się po maturze

co jesli sie na to nie zgodzisz?Co wtedy z babcią?

moi znajomi mieszkają tak: 3 pokojowe mieszkanie,rodzice w jednym pokoju,znajomi mąż i żona w drugim i,oraz jej siostra z mezem w trzecim,w miedzy czasie każdej z młodych par pojawiło się dziecko:) Sex ten sam,odgłosy te same:) tyle ze po ślubie:) Jakoś sie nei wstydzą i wierz mi slub niczego nie zmienia.Slubuje sie dla siebie a nmie dla innych aby tylko przypadkiem kogos nie posądzono o neimoralność.

ale każde ma sój pokój.Autorce radę wyprowadzic się po maturze idąc gdzieś dalej n studia. Mysle ze rodzice pomogą:) i babcia też pomoże:)

\"a co do podzilau kasy po mieszkaniu babci, to chyba babcia jeszcze zyje, wiec cala kasa nalezy sie jej i poki co rodzenstwo nie ma nic do tego.wiec teoretycznie babcia moze z nia zrobic co chce, utrzyywac wnuczke na studiach np, albo kupic kawalerke w tym miescie w ktorym mieszkacie\" Ale to rzeczywiście tylko i wyłącznie teoretycznie. Możesz sobie wyobrazić co będzie sie działo w praktyce. Rodzinka tak łatwo nie odpuści, będą kłótnie, spory, generalnie piekiełko zamiast rodziny. Bardziej sprawiedliwe moim zdaniem byłoby sprzedać mieszkanie po babci i podzielić kasę z niego po równo, a niezależnie od tego ustalić ile rodzeństwo miesięcznie będzie łożyć na babcię. \"zaj**ista jestes bym sie ze wstydu spaliła sypiając z moim facetem z rodzicami za ścianą w ich bądź co bądź domu.\" różne są relacje rodzinne, skoro on tam sypia, to podejrzewam nikt nie ma nic przeciwko. Zreszta jak ktoś już wspomniał nie jedno małżeństwo z braku kasy na własne lokum długie lata mieszka z rodzicami. \"Sama mam 20 lat i faceta od 4. Ale nei przychodzi mi przez mysl że ide sobie nocować do niech i samo wychodze sobie do łazienki czy gdzies i dzień dobry państwu. Zero godności. Katastrofa sie robi.\" A jak nie zostajesz u niego na noc, tylko sie macacie w ciągu dnia zamknięci u niego wp okoju, to ile to jest godności? Myślisz, że po 4 latach wasi rodzice wierzą w bajki, że się nie bzykacie? \"Bedziemy mieć swoje pieniadze większe to coś wynajmiemy, narazie nei wyobrażam sobie takiej sytuacji. Sprowadzać sobie gacha do rodzinnego domu ;/ będac na utrzymaniu rodziców;/\" Może Ty masz jak to nazywasz GACHA, ale nietórzy mają chłopaków/partnerów. \"skoro jestes taka dorosła żeby pieprzyć sie pod ich nosem \" i jak wyżej, rozumiem, że Ty się z facetem PIEPRZYSZ, ale niektórzy się kochają. \"naprawde leej na ciebie to zauwazyłam że tylko kurestwo i zero poszanowania do rodziców\" \"sypiałam tylko z jednym facetem. Moim.\" na razie :P a on z iloma sypial? albo inaczej - o ilu Ci powiedzial? ;) zresztą nieważne, ale skąd wiesz, że ona sypiała z kimś więcej niż jej obecny partner? bo bo w końcu twierdzić, że się kurwi więc... \"jesteś dorosła to się wyprowadź, wynajmij sobie mieszkanie i już- problemu nie widzę.\" Ty wiesz ile w średniej wielkości mieście kosztuje wynajęcie mieszkania? Więc jeśli już to nie SOBIE, ale SOBIE + paru znajomym.

"Zreszta w dupie mam zdanie jakis sflustrowanych matołków. " abstrahując od tematu: NAUCZCIE SIĘ CIOŁKI UŻYWAĆ JĘZYKA OJCZYSTEGO!!! nie ma czegoś takiego jak FLUSTRACJA, jest FRUSTRACJA!!! ad rem Babcia jest stara i schorowana. Jeśli jest jakiś dom opieki, w którym miałaby fachową pomoc medyczną, do którego byłoby niedaleko, tak, żeby można było codziennie lub co 2 dni podjechać na kilka godzin, najlepiej byłoby ją tam "umieścić". Jeśli jest to niewykonalne, bo takiego miejsca nie ma albo Babcia się nie zgadza, ktoś tu podał dobre rozwiązanie: zebranie rodzinne, CAŁA rodzina ustala w jaki sposób dokłada się do opieki, mieszkanie Babci zostaje sprzedane i albo rodzice autorki kupują większe (co nie ma wielkiego sensu, skoro ona jest jedynaczką i jest dorosła), albo zostaje kupiona kawalerka (jeśli wystarczy), w której autorka będzie sobie mieszkać, albo pieniądze na lokatę i procent z lokaty przeznaczyć na dopłatę do wynajmu mieszkania. Nie musi być całe mieszkanie, może być np. pokój w mieszkaniu studenckim. Nie sądzę żeby było jakieś rozsądniejsze rozwiązanie.

"w końcu wy będziecie się nią opiekować, wiec wam się że tak powiem jakby należy coś...." niby tak, ale nigdy nie wiadomo jak długo będą się opiekować. Rodzinka na pewno będzie miała pretencje jeśli za opiekę zgarną mieszkanie, a babcia odejdzie z tego świata dajmy na to 2 m-ce później. Dlatego sprawiedliwiej ustalić jakieś miesięczne "wyrównanie kosztów", wiadomo, że będą płacić tak długo jak będzie żyła babcia, a jeśli np koszty lekarstw wzrosną czy coś takiego, to można też "czynsz" podnieść.

edut buu - spał tylko ze mną :) a co zazdrosna jestes?

nie bierze sie od rodziny za opiekę nad wspólną babcią,ale ewentualnie prosi sie o pomoc na pokój w mieszkaniu dla córki.Wychodzi na to samo,a lepiej brzmi:)

i nei macam sie z jego rodzicami za ściana. Wybacz ;/ to że na przykład ty tak nisko upadłaś nei znaczy że wszyscy. Zazdrośc wali po oczach że ktoś jest szczesliwy? a ty może co, sama nawet walentynki spedzasz?

co do sprowadzania chłopaka na noc.. ja w tym nie upatruję niczego złego. szczegolnie że 19 letnia dziewczyna to juz nie dziecko. a czy seks jest czy nie to jej decyzja i tyle. przeciwnicy moze w ogole nie byli zakochani w tym wieku :) a co do babci to jednak powiedziałabym rodzicom, żeby wzięli ją do siebie. Na kilka miesięcy, dopóki nie znajdziesz czegos po maturze. Moze praca plus studia?

edyt, niby tak, racja, ale z 2 str. niewiadomo co to za rodzina, równie dobrze mogą mieć pretensje że ktoś im każde się do czegoś dokładać, mogą to olać, albo wymigiwać sie że ich nie stać, nie mają kasy itp. Powinni zrozumieć że ta rodzina opiekująca się babcią dużo poświęca i powinna mieć w imię tego jakieś lepsze perspektywy na mieszkanie babci - no ale wiadomo jacy są ludzie, jak tu ktoś napisał - jak trzeba pomóc, opiekować sie to sie wszyscy migają, a jak mowa o mieszkaniu, podziale kasy to wszyscy nagle sie zjeżdzają, znajdują czas itp ehhh

poza tym widze zasadnicza róznice między dorosłym małżeństwem a panienką i jej chłopcem z liceum :)

ja nei widze zasadniczej róznicy,rózni to tylko godzina w kościele lub pół godziny w urzedzie:)

Czy Ty mądra jesteś? Temat chyba jest o czymś innym prawda?

jak pisałam,sex ten sam,odgłosy te same.Zreszt a dziewczyna pisze ze tylko nocowała chłopaka,zresztą to jej łóżko i to co w nim robi to nie nasz interes:)

nie widze problemu żeby autorka oddala swój pokój i wyjechała na porządne studia. rodzice i babcia jej pomoga. wszystko akurat w vtym temacie

ja po maturze wyprowadziłam sie z domu,rodzina pomogła,ja dorabiałam pomimo studiów dziennych.Mieszkałam z 2 dziewczynami w wynajętym mieszkaniu,potem wprowadzili się do nas nasi faceci:) My płaciłysmy 300 zł od osoby:)

teraz jestem meżatką,z facetem który sie do mnei wprowadził wtedy:)

JAK CHOROWALA PRZED SMIERCIA MOJA BABCIA TO KOCHANY BRACISZEK MOJEJ MATKI A SYN RODZONY BABCI NIE MIAL OCHOTY DAWAC KASY NA LEKI DLA BABCI!TAKIE TERAZ SA DZIECI!ALE JAK BABCIA ZEMRZE TO ZLECI SIE CALA RODZINKA PO ZACHOWEK KTORY SIE IM WTEDY BEDZIE NALEZAL BO TO DZIECI!AZ MI SIE NOZ W KIESZENI OTWIERA !

nad "a co ten facet". przecież widzicie jaka jest "sfLustrowana" ta dziecina. :D

żal mi cie. teraz sie czepiasz głupiego błędu? haha nie masz sie do czego przypieprzyc? To wciąż twój problem :)