Czy warto sprowadzic samochod z Niemiec?BMW 325 i cabrio

zastanawiam sie nad zakupem , BMW 325i cabrio rocznik (1990-1999), w polsce, kupilabym w granicach 15-20 tys, czy oplaca mi sie jechac po niego do niemiec? czy kupilabym go w niemczech taniej? jesli tak to o ile? i w ogule czy tn samochodzik jest wart uwagi?mozecie go polecic czy raczej nie?

miałam taki tzn 325 i ale nie kabrio, i nie narzekałam dopóki pewna pani w nas nie wjechała i po samochodzie :|

ale sprowadzalas?

sprowadzić to opłaca się z Anglii jeśli ma się jakiegoś znajomego, który nas nie naciągnie :)

mam rodzine w angli, ale tam przieciez kierownica po lewej stronie. o jak?

po prawej stronie:

Zapewne się opłaca , tyle że nie BMW . To obecnie uchodzi za najbardziej obciachowa , wieśniacka marka . Nawet złodzieje na wschód nie chcą tego kraść . Jak Polska długa i szeroka w każdej , nawet zapitej dechami wiosce stoi nawet kilka BMW . Z takim BMW będziesz uchodził za typowego wiejskiego szpanera . Najgorszy wybór . W każdym komisie stoi sporo BMW , bez zainteresowania . Rozglądnij się za dobrym VOLVO ( na przykład )

zapitej też , ale miało być zabitej dechami wiosce ... Mówię serio ! Pozdrawiam ! ( Przed oknem mam Ojca komis i stoi tam 8 BMW - kupuje tylko wieś )

BMW to jeden z lepszych samochodow, i pod tym wzgledem chce go kupic a nie pod względem szpanowania.. a co mysliice o sprowadzeniu z Angli? tylko co z ta ierownica wtedy?

tak na marginesie jestem dziewczyna, i napewno nie dresiara i szpanerka... zal

"Dziewczyno"............. Dzisiaj pojęcie "jeden z lepszych samochodów " jest pojęciem na wskroś fałszywym . Nikt tego nie neguje , że BMW to dobra bryka o lubianej powszechnie tradycyjnej linii . Dzisiaj trudno przygotować do produkcji "zły(!?)" samochód i go sprzedać .Zapewniam Cię , ze za te pieniądze kupisz równie dobry (jeśli nie lepszy dla Twoich potrzeb samochód ) .A przede wszystkim średnio o 50 % tańszych częściach . Zapewniam Cię kupisz (może nie pożałujesz ) , ale sprzedać będzie ciężko . Odkupi może jakiś wiejski szpaner , ale za bezcen . Dzisiaj BMW wzbudza uśmiech pożałowania połączonego z pogardą dla kierowcy . To nie jest w modzie . BMW to wyraz najgorszego gustu . Możesz wierzyć , lub nie , ale Ojciec siedzi już ponad 15 lat w tym biznesie , sprowadził setki aut i sto x tyle sprzedał . Od dziecka przyglądam się temu i słyszę co na placu ludzie mówią . "Dzisiaj w Polsce BMW chłopy świnie na targ wożą" - orginalne zdanie , które słyszałem gdy sprzedawca chciał opchnąć jeden z lepszych modeli na placu . Kupił Mazdę 6 .

.... zgadzam się ... dzisiaj kupisz samochód równie dobry , na pewno młodszy i może Ci jeszcze sporo zostać z przeznaczonych pieniążków ... a że BMW ? ... to już echo dawnej świetności napakowane stale psującą się elektroniką z ogromnymi trudnościami ze znalezieniem fachowca do napraw ...

BMW ma twardą blachę i uratowało mi życie :) a moje było zielone, bez przyciemnianych szyb więc szpanerstwa brak :):) a odnośnie kierownicy.. a przekładka? mam na oku samochód, który chcę sprowadzić właśnie i też trzeba będzie robić przekładkę, ale finansowo wyjdzie mnie to i tak kilka tyś mniej niż bym kupowała w Polsce :)

tak

To nie blacha BMW uratowała Ci życie . Wybacz głupie stwierdzenie żyjesz bo miałaś szczęście i byłaś " źle puknięta " . Opaczność nad Tobą czuwała i miałaś po prostu jeszcze żyć .

ja bym się jednak upierała, tak samo jak to że gdyby nie pasy to bym poleciała przez przednią szybę :) a pani, która mnie "puknęła" bardzo się "postarała" by zrobić to porządnie :| ale ok widocznie coś mam jeszcze w szyciu do zdziałania skoro chodzę cało;)

Mała uwaga . To nie przyciemniane szyby świadczą o szpanerstwie tylko marka BMW , która stała się synonimem złego gustu .

tak tak a blondynki są głupie, cyganie to złodzieje itd. :) po co sobie życie stereotypami utrudniać :) ja z sentymentem wspominam samochód o który pytała autorka, byłam z niego zadowolona i mogę go polecić :)

To nie stereotyp , tylko zwykła moda i tendencje rynku . To jest tylko dobra rada , a nie sentyment . Samochód jak samochód . Typowe wieśniaki czy obsraj rury przerzucą się na Toyoty , BMW może wrócić do łask . Tak się to kręci . Z technicznego punktu widzenia to rzeczywiście za dużo ( często zbędnej ) elektroniki , która trudno się naprawia i okrutne ceny na części zamienne .

Samochód z Niemiec sprowadzić warto . Najlepiej z pierwszej ręki . BMW się kompletnie nie opłaca .

przeciez blondynki są głupie

no i nie wiem ,czy sie oplaca przy tym kursie euro

z tego powodu mam być głupia ???? Ha ha ha ... Jeżdżę Hondą , kiedyś była w domu beemka i ciagle się psuła . Ale przyznaję , że obecnie BMW kojarzy się z kierowcą prostakiem , cwaniakiem , prostakiem i ze wszystkim co najgorsze . A takie skojarzenia przenoszą się dziwnie na markę ....

tak

No to gratuluję sposobu myślenia na poziomie kierowcy BMW.

gratuluje dystansu oraz kapowania, widac kto czym jezdzi buehehehe

BMW to piękne samochody, w swoim życiu jeździłem wieloma Beemkami. Zaczynałem od starej trójki E30, to było cudowne auto, teraz jeżdrzę BMW 135i Coupe to też wspaniałe auto. Jeśli chcesz jeździć BMW to kupuj BMW i nie słuchaj co mówi ci kilku debili, że BMW to obciach i że wieśniaki tym jeżdrzą, bo to mówią ludzie ograniczeni umysłow.

kupuj co chcesz..a jakże:) nie musisz tutaj czytać jakie są opinie na temat tego auta, bo to Twoja sprawa co sobie sprawisz i skąd..chcesz bmw? jasne - kup sobie bmw :) dodam swoje dwa grosze..ja bym tego auta nie kupił, bo już wiesz: 1) jak ono jest kojarzone :) lubisz lans..nie ma problemu:) 2) drogie części, nie ma bata.. 3) jak się zepsuje to mechanik się cieszy, narobi się, ale i zarobi na Tobie..w czasach kryzysu jemu na rękę:) (kuzyn ma 325, ciągłe kłopoty z komputerem i wywala mu uszczelkę pod głowicą-koszt niesamowity) 4) wiesz ile to pali? a bmw z lpg..to kicz! :o 5) ta znudzona bryła tego auta, taki kant.. zbrzydło to już.. Jest tyle innych lepszych, ładniejszych aut, bardziej oryginalnych..jest bardzo wielki wybór..

Masa wiesniaków i buraków jeździ te Golfami i Astrami i jakoś nikomu to nie przeszkadza. Ludzie to są debile i nie słuchaj ich,